Category Archives: Autor

Autorzy artykułów

Stan 1,4.11.2020

Stan Tyra

01.11
Pewien człowiek rozmawiał ze swym wnukiem o przemocy i okrucieństwie na tym świecie i o tym, jak to się stało. Powiedział, że to tak, jakby w sercu były dwa walczące wilki. Jeden z nich jest rozgniewany i mściwy, a drugi rozumiejący i dobry. Młody człowiek zapytał, który z nich wygra. Dziadek odpowiedział: „Ten, którego zdecydujesz się karmić”.

Którego więc karmisz? Znasz odpowiedź na to pytanie, nawet nie zastanawiając się. Dlaczego tak chętnie karmimy tą część w nas, która robi z nas i wszystkich wokół nieszczęśników?

Podstawowym warunkiem szczęścia jest wolność i wolność jest dowodem życia prowadzonego przez ducha „Gdzie Duch Pański tam wolność” (2 Kor 3:17). Wydaje się, że wielu z tych, którzy twierdzą, że są duchowo wolnymi ludźmi, może nie być tak wolnymi, co jest oczywiste. A jeszcze mniej „wolnymi rzeczywiście”. Nie mówimy tu o zewnętrznej, lecz wewnętrznej, wolności. O wolności od kajdan strachu, gniewu, rozpaczy, zazdrości i iluzji. Większość z naszych demonów może zostać wypędzonych wyłącznie przez przebaczenie, a przebaczenie jest kolejnym dziełem tego ducha, o którym zdaje się tak niewiele wiemy, bądź z jakiegoś powodu, nie chcemy wiedzieć.

Continue reading

Stan 27/31.10.2020

Stan Tyra
27.10.
Gdy Jezus nakarmił 5000 ludzi, dla uczniów największą przeszkodą była mentalność niedostatku. Niewiele się zmieniło. Pozbawieni wiary i bojaźliwi ludzie zawsze podchodzą do problemu z mentalnością „nie wystarczy”. Ten problem jest znacznie szerszy niż go postrzegamy, gdy bezmyślnie powtarzamy biblijną historię i nie ma nic wspólnego z tak zwaną „ewangelią prosperity”. Strach prowadzi do myślenia o tym „jak ja przetrwam?” Taka postawa niedostatku, aby uzyskać pewien stopień bezpieczeństwa, zawsze otacza się grupowym myśleniem. Widzimy to dziś również w polityce. Myślimy: „za mało jest miłości, nie ma wystarczająco dużo żywności, mamy za mało czystego powietrza, za mało jest ludzi, którzy przejmują się tym, o co ja!!” Lista jest nieskończona i dziecinna. Zwróć uwagę na to, jak często dzieci krzyczą: „moje!!”, gdy inne dziecko za bardzo zbliży się do ulubionej zabawki.

Continue reading

Prawdziwa przyczyna prześladowań 2 – niezgoda na utożsamienie ze światem

The Church Without Walls

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

Część 1

Ostatnio wspomniałem, że kościół przez wieki doświadczał prześladowań z powodu tego, że różnił się od otaczającej go kultury i społeczeństwa. To, że różnimy się w czymś, to tylko jedna kwestia – druga, to że nie zgadzamy się być tacy sami jak reszta społeczeństwa.

W obecnym czasie w ciele Chrystusa, w krajach uważanych za chrześcijańskie, mamy do czynienia z sytuacją, że chrześcijanie zaczynają dokonywać wyboru: albo po cichu integrują się i przyjmują wartości otaczającej ich kultury, albo decydują wprost przeciwnie – stanąć mocno w tym, w co wierzą i co wyznają.

Schemat pojawienia się prześladowań – zaczynają się, gdy społeczeństwo zwraca się przeciwko sobie nawzajem
Widzimy, że prześladowania zaczynają się, gdy w wyniku przemian kulturowych ludzie zwracają się jedni przeciw drugim. Widzimy, jak Daniel został „wydany” królowi przez swoich własnych rówieśników i współpracowników. Ludzie zaczynają nawet donosić na swoich sąsiadów. W Dz. 5: 12-13 czytamy, że wiele uzdrowień i cudów działo się wśród wierzących, którzy spotykali się w domowych kościołach.

Continue reading

Stan 26.10.2020

Stan Tyra
Nazajutrz znowu stał Jan z dwoma uczniami swoimi. I ujrzawszy Jezusa przechodzącego, rzekł: Oto Baranek Boży. A owi dwaj uczniowie, usłyszawszy jego słowa, poszli za Jezusem. A gdy Jezus się odwrócił i ujrzał, że idą za nim, rzekł do nich: Czego szukacie? A oni odpowiedzieli mu: Rabbi! (to znaczy: Nauczycielu) gdzie mieszkasz? Rzekł im: Pójdźcie a zobaczycie! Poszli więc i zobaczyli, gdzie mieszka, i pozostali u niego w tym dniu; a było to około dziesiątej godziny”.

Jakub i Andrzej chodzili z Janem Chrzcicielem przez pewien czas. Teraz był czas na to by rozszerzyli swoje życiowe doświadczenie. Tak powinno być z każdym z nas. Powiedzieć, że przez lata szedłeś z tą samą grupą ludzi, systemem wierzeń, denominacją czy liderami może być komplementem dla twojej dyscypliny lecz zaprzecza to wszelkiej stałej przemianie.

Ważne jest, aby zwrócić uwagę na to, o co ci dwaj uczniowie nie prosili Jezusa, gdy go spotkali. Jan powiedział im, że to jest ten, który gładzi grzech świata, a jednak ci nie prosili Go, aby zabrał ich grzech. Zapytali Go: „Gdzie mieszkasz?” Grecki wyraz „mieszkać” niesie ze sobą znacznie więcej niż tylko adres. Oznacza: „Gdzie jesteś stale obecny? Czego się stale trzymasz?”. Gdzie jesteś jako taki, a nie stajesz się kimś innym.
JEJ!! To rozszerza zakres pytania, czyż nie?
Zwróć również uwagę na to, że Jezus nie odpowiedział na to pytanie, udzielając szybkiej odpowiedział, lecz powiedział po prostu: „Chodźcie, a zobaczycie”. Innymi słowy: będziecie musieli iść za Mną do tego miejsca, aby je odkryć trzeba będzie odbyć wspólna podróż. Jezus nigdy nie udzielał szybkich/łatwych odpowiedzi. Zazwyczaj albo zadawał inne pytanie, albo zapraszał ludzi do podróży. Ten Duch jest nadal taki sam. Jezus nie powiedział: „Ach, wy grzesznicy, schylcie głowy i pomódlcie się modlitwą grzesznika” czy „posłuchajcie mnie i róbcie to, co mówię”, czy cokolwiek innego, lecz „chodźcie i poznajcie mnie, spędźmy razem czas”. Nadal jest to jedyna droga do przemiany, zrozumienia i mądrości. Odpowiedzi nigdy nie uwolnią ani nie przemienią cię,  lecz jedynie doświadczenie obecności w takim miejscu, w którym odkryjesz siebie i nie musisz stawać się kimś innym.

< 25.10.2020| 27.10.2020 >

Stan 23/25.10.2020

Stan Tyra
23.10
Każdy z nas przeżył taki czas włóczenia się po supermarkecie i ulgę jaką odczuwa się na widok jednej z tych map z napisem: „Jesteś tutaj”. My, mężczyźni, prawdopodobnie nie musimy na to zwracać uwagi, ale dla „innych” dobrze, że takie coś jest. Hahaha!

Wiesz, że jakiś sklep na pewno tam jest, lecz dopóki nie wiesz, gdzie sam jesteś, po prostu „włóczysz się bezcelowo”, szukając. Taki jest ciężki los wielu ludzi. We wschodnich religiach oddychanie jest ważnym narzędziem, używanym, aby odkryć że „jestem tutaj”. Jestem tutaj w tej chwili, w całej historii, po raz pierwszy i po raz ostatni w życiu na tej ziemi. Taka chwila i miejsce są bardzo ważne.
Jedną z rzeczy, którą odkryłem praktykując świadome oddychanie jest to, że im bardziej „próbujesz” tym bardziej trudne się to staje. Jeśli próbujesz manipulować oddechem, to jest to bardzo frustrujące, ponieważ oddech jest czymś naturalnym, na co należy zwracać uwagę i szanować, lecz zostawić w spokoju.

Continue reading

Prawdziwa przyczyna prześladowań 1- konformizm

The Church Without Walls

John Fenn
Tłum.: Tomasz S.

W swojej książce Return of the First Church napisałem, że pierwszy kościół był ruchem kontrkulturowym, podczas gdy współczesny, tradycyjny kościół jest teraz jedynie jedną z subkultur świata, w którym się znajduje.

Subkultura to mała, izolująca się od reszty społeczeństwa grupa, która ma swoje własne przekonania, nazewnictwo, światopogląd i często także swój własny sposób ubierania się. W takim liceum osobne subkultury obejmowały np. sportowców i cheerleaderki, osobno ludzi z gangów, osobno skaterów a osobno kujonów. Każda stanowiła osobną grupę, lecz w dalszym ciągu istniały one w szeroko rozumianej społeczności liceum i każda z nich zmierzała w tym samym kierunku – do matury. Subkultury na ogół zmierzają w tym samym kierunku, co całe społeczeństwo.

Mentalność subkulturowa jest przyczyną, dla której kościoły popełniają błąd myśląc, że gdy ich sale będą oferowały jakość światowych sal widowiskowych, gdy ich uwielbienie będzie przypominało koncert rockowy wliczając w to oświetlenie itd., to przyciągnie to ludzi do ich budynków. Wyglądają jak świat, brzmią jak on, mówią w ten sam sposób, starając się przez to stać się dla niego czym ważnym. Jednak podążają w tym samym kierunku co świat. Są subkulturą.

Kontrkultura to sposób życia, który promuje wartości sprzeczne do panujących w społeczeństwie. Kontrkultura zmierza w kierunku przeciwnym do reszty społeczeństwa.

Większość tego, co powiedział Jezus, była kontrkulturowa. Spójrzmy np. na Mt 5: 43-48: „Słyszeliście, iż powiedziano: Będziesz miłował bliźniego swego, a będziesz miał w nienawiści nieprzyjaciela swego. A Ja wam powiadam: Miłujcie nieprzyjaciół waszych i módlcie się za tych, którzy was prześladują, abyście byli synami Ojca waszego, który jest w niebie”

To jest właśnie przykład kontrkultury. Jezus nakazał styl życia i wartości sprzeczne z panującymi w społeczeństwie w Jego czasach. To było coś potężnego, zmieniającego życie i stojącego w opozycji do ówczesnego systemu wartości: kochaj swoich wrogów, módl się za nimi i czyń im dobrze. Tak wygląda kontrkultura.

Moc ciała Chrystusa leży w tym, że ma być taką kontrkulturą.

Continue reading