Category Archives: Codzienne rozważania_2007

TIGF_26.09.07 Sytuacyjna etyka

Today God Is First

Logo_TGIF2

Panie, kto przebywać będzie w namiocie twoim? Kto zamieszka na twej górze świętej? Ten, kto żyje nienagannie i pełni to, co prawe, i mówi prawdę w sercu swoim, nie obmawia językiem swoim…”
Psalm 15:1-2

„Nie mogę uwierzyć, że nie zamierzają dotrzymać mojej umowy” powiedziała dyrektorka, która właśnie miała podjąć nową pracę w innym mieście. Z umowy wynikało, że należy się jej dodatkowa premia na zakończenie roku. Zarząd uważał inaczej. „To nie w porządku, należy mi się to,” narzekała.

Nadszedł czas odejścia. Firma dała jej do użytkowania w pracy laptopa. Niemniej, gdy już odeszła z pracy zdecydowała, że, skoro firma nie zamierza jej dać należnej premii, po prostu zatrzyma sobie ten komputer jako wyrównanie. „A oni nawet tego nie zauważą” myślała.
Już pracowała w nowej firmie, ale każdy dzień przynosił stałe niezadowolenia z podjętej decyzji. Nie mogła się tego pozbyć z myśli. W końcu doszła do wniosku, że Duch Święty mówi jej, że ta decyzja była zła, i że musi zadzwonić do szefa i przyznać się. Jak myślała, tak zrobiła. Powiedziała byłemu szefowi, co zrobiła i dlaczego, na co szef przyjął jej wyznanie i przebaczył jej i co jeszcze dziwniejsze, pozwolił jej zatrzymać laptopa.

Prawda nigdy się nie zmienia, jest absolutna. Gdy podejmujemy decyzje opierając się na podstawie działania innych ludzi, wchodzimy w obszar decyzji związanych z zachodzącymi sytuacjami, a nie na prawdzie i sprawiedliwości. Ta dyrektor rzeczywiście mogła zostać źle potraktowana, lecz mogła podjąć tą sprawę we właściwy sposób. Usiłowanie zaspokojenia swojej szkody w taki sposób, że zostaje złamana inna biblijna zasada nazywa się sytuacyjną etyką. Gdyby pracodawca nie potraktował jej źle, czy kiedykolwiek czułaby się usprawiedliwiona, aby zabrać komputer? Prawdopodobnie nie. Gdy oddzielisz od siebie te dwie sytuacje, to zobaczysz, że jedno działanie zostało podjęte wskutek innego działania.

Czy masz już jakieś doświadczenia, w których korzystałeś z sytuacyjnej etyki? Pan pragnie, aby Jego ludzie mieli wyższe standardy, nawet kosztem bycie źle potraktowanym. Proś Pana, aby objawił ci wszelkie biznesowe praktyki, które mogą wskazywać na stosowanie sytuacyjnej etyki. Możesz być zdumiony tym, co się będzie działo, gdy zrobisz to, co właściwe.

seo компаний интернет

TGIF_25.09.07 Sprzedawca obuwia

Today God Is First

Logo_TGIF2

A Jezus spojrzał na nich i rzekł im: U ludzi to rzecz niemożliwa, ale u Boga wszystko jest możliwe.
Mat. 19:26

Dwight L. Moody był słabo wykształconym sprzedawcą obuwia, który poczuł Boże powołanie do głoszenia ewangelii. Wczesnym rankiem zebrał się z kilkoma przyjaciółmi na ściernisku na czas modlitwy, wyznawania i poświęcenia. Jego przyjaciel, Henry Varley, powiedział wtedy: „Świat dopiero ma zobaczyć to, co Bóg może zrobić dla, w i przez człowieka, który Mu jest całkowicie poświęcony”. Moody był głęboko poruszony tymi słowami. Później wybrał się na spotkanie, na którym przemawiał Spurgeon. Tam przypomniał sobie słowa przyjaciela:” Świat dopiero ma zobaczyć to, … dla, w i przez człowieka!” Varley miał na myśli jakiegokolwiek człowieka! Nie twierdził, że musi to być ktoś wykształcony, wymowny czy cokolwiek innego. Po prostu człowiek! Tak, Duch Święty w nim, a on ma być po prostu tym człowiekiem. I nagle, wtedy, w górnej galerii, zobaczył coś z czego nigdy wcześniej nie zdawał sobie sprawy. To przede wszystkim nie pan Spuregeon działał, lecz Bóg. A jeśli Bóg mógł użyć pana Spurgeona, to czyż nie mógł również użyć całej reszty nas? I dlaczego by nie złożyć siebie samych u stóp Mistrza i powiedzieć: „Poślij mnie! Użyj mnie!”

Moody był zwyczajnym mężczyzną, który szukał pełnego oddania Chrystusowi. Bóg czynił nadzwyczajne rzeczy przez mtego zwyczajnego człowieka. Moody stałmsię jednym z wielkich ewangelistówmwspółczesnych czasów. Założył szkołę biblijną, Moody Bible Institute w Chicago, która rozsyła mężczyzn i kobiety wyszkolonych w służbie dla Boga.

Czy jesteś zwykłym mężczyzną, zwykła kobietą, kimś przez kogo Bóg chce czynić niezwykłe rzeczy? Bóg pragnie tego dla każdego Swojego dziecka. Proś Pana o to, abyś czynił(a) nadzwyczajne rzeczy w swym życiu.

Zacznij już dziś ufać Mu, że On wykona wielkie dzieła dla królestwa Swego poprzez ciebie.

aracer.mobi

TGIF_24.09.07 Posłańcy Boży

Today God Is First

Logo_TGIF2

Zaiste nie czyni Wszechmogący Pan nic, jeżeli nie objawi swojego planu swoim sługom, prorokom.
Amos 3:7

„Zostałeś powołany do uwolnienia wierzących pracowników od życia Ezawa”. Te słowa zostały powiedziane do mnie wiele lat temu przez kogoś, kogo posłał Bóg. Akurat znajdowałem się w samym środku zmagań nad zrozumieniem pewnych katastroficznych wydarzeń, które wstrząsnęły moim światem. Lata później, mogłem zobaczyć to, że Bóg dał tej osobie nadnaturalne wejrzenie, które objawiło Boże powołanie nad moim życiem.

Bóg nadal używa proroków, aby ujawniać Swoje plany wobec życia swoich ludzi. Widziałem to wielokrotnie udowodnione w Piśmie. To tak jakby Bóg posyłał Swoich „skautów”, aby informowali Jego sługi o tym, co usłyszeli od Niego. Czasami robi tak, dlatego że wie o pewnych wydarzeniach, które wymagają takich zmian w osobistym życiu i On chce zapewnić tych ludzi o Swojej miłości do nich. Doświadczam tego rodzaju działania Pana przeze mnie wobec innych wierzących. Bóg zrobił tak w życiu Mojżesza, gdy przyszedł do niego w płonącym krzaku, aby objawić Swoje zamiary wobec ludu Izraelskiego i powołanie Mojżesza do tego, aby ich wyprowadził na wolność.

Czy Bóg postawił kogoś na twojej drodze, aby przekazał jakie są Boże plany wobec ciebie? Czy masz duchowe uszy i oczy tak wrażliwe, abyś wiedział kim są posłańcy Boży? Eliasz miał sługę, który nie miał duchowo wrażliwych uszu i oczy i Eliasz modlił o ich otwarcie. Po tej modlitwie sługa mógł widzieć i słyszeć to, co się działo w Duchu. On może pragnąć objawić ci Swoje zamiary i plany przez kogoś innego.

продвижение

TGIF_23.09.07 Nieodwołalne powołanie

Today God Is First

Logo_TGIF2

Ponieważ nieodwołalne są dary i powołanie Boże
Rzm. 11:29

Jest niebezpiecznie uzależniać swoje powołanie i zawód od kogokolwiek poza Bogiem, który wzywa nas do osobistej więzi z Nim. Jest to nasze najważniejsze powołanie i to z tej więzi wynikają nasze „fizyczne” powołania. Aby pracować jako nauczyciel, makler giełdowy, pielęgniarka, pastor czy w jakimkolwiek innym zawodzie musimy zdawać sobie sprawę z tego, że gdy On nas powołuje, to zmiana zawodu nigdy nie powoduje zmiany Jego powołania. Jest to wtedy po prostu zwykła zmiana krajobrazu tego powołania. To właśnie dlatego niebezpiecznie jest utożsamiać nasze cele i powołanie zbyt ściśle z pracą. Jeśli jako powołanie określimy wyłącznie naszą pracę, wpadamy w pułapkę uwięzienia swej tożsamości w zawodzie. To wywołuje wzmożenie aspiracji, dlatego że wzrasta zapotrzebowania na wyższe docenianie siebie samego przez to, co robimy. 0 Os Guinness, autor książki „The Call” (Powołanie), opisuje wielkiego artystę P.Picasso, który wpadł w tę pułapkę:

„Gdy człowiek wie jak coś robić – Pablo Picasso powiedział przyjacielowi – to przestaje być człowiekiem, gdy przestaje to robić” – czyli staje się człowiekiem sztucznie napędzanym.

Dar (Picassa), z którego raz zrobiono bałwana utrzymywał go już później w niewoli. Każde puste płótno stawało się afrontem dla jego kreatywności. Jak człowiek całkowicie uzależniony uczynił pracę źródłem swojej satysfakcji tylko po to, aby się okazało, że jej w pracy nie znalazł. „Tylko jedna myśl towarzyszyła mi w życiu: Praca” – powiedział pod koniec swojego życia, gdy ani rodzina, ani przyjaciele nie mogli mu pomóc w znalezieniu odpoczynku. [Os Guiness, The Call (Nashville, Tennessee: Word Publishing, 1998), 242.]

Co się dzieje, gdy tracisz swoją pracę? Czy tracisz równocześnie swoje powołanie? Czy tracisz swoją tożsamość? Czy tracisz sens dobrego istnienia? Nie. Powołania ma w sobie różne stopnie i doświadczenia życiowe. Zakłócenia zawodowe są dla Boga ważnym polem doświadczalnym, które służą wypełnieniu wszystkich aspektów twojego życiowego powołania.

Ufaj swojemu Bogu, który mówi, że twoje powołanie jest nieodwołalne i że wszystko pochodzi od Niego.

раскрутка

TGIF_22.09.07 Delikatne prowadzenie

Today God Is First

Logo_TGIF2

Niech pan mój jedzie naprzód przed sługą swoim, a ja będę ciągnął powoli, w miarę jak nadąży bydło, które jest przede mną i jak nadążą dzieci, aż dojdę do pana mego do Seiru
I Moj.33:14

Praca często zmusza do tego, abyśmy poruszali się spokojnie po to, aby wywrzeć ogromny wpływ na ludzi i relacje. Jakub był człowiekiem, który nauczył się manipulować i kontrolować wyniki. Ukradł nawet pierowrództwo swego brata, Ezawa, poprzez oszustwo. Biblia mówi, że Jakub był człowiekiem, który walczył z Bogiem. Wiedział w jaki sposób wymuszać sytuacje na swoją korzyść. Wiele lat zajęło Bogu wygładzenie wszystkich kantów Jakuba, aby mógł stać się godnym tego, aby zostasć patriarchą 12 plemion Izraelskich. Bóg widział coś w Jakubie, co tylko On mógł dostrzec.

Robert Hicks, w swej książce „Masculine Journey” [Męska podróż] opisuje pięć biblijnych stopniu męskości, które trzeba przejść, zanim mężczyzna stanie się dojrzałym mężem Bożym. Jeden z tych wcześniejszych jest znany jako „stan wojownika”. W tym stanie ludzkości, mężczyzna jest znany z tego co robi, co zdobywa i jest całkowicie określany przez swoje osiągnięcia. Te czasy mogą być bardzo burzliwe dla mężczyzny i jego bliskich, i często są jest to naznaczone zniszczonym relacjami, ponieważ cel staje się ważniejszy od sposobu osiągnięcia go. Gdy spotykam się z jakimś mężczyzną, z łatwością jestem w stanie określić na jakim życiowym etapie znajduje się, słuchając tego, co mówi.

Jakub skutecznie przeszedł przez pięć stopni jakie można z powyższego wersetu wyciągnąć. Do tego, aby ciągnąć powoli, w miarę jak nadąży bydło, które jest przede mną i jak nadążą dzieci potrzebna jest pewna dojrzałość. Przywódcy, którzy nigdy tego nie zrozumieli, mogą osiągać powodzenie w materialnej dziedzinie, lecz zawodzą w najważniejszym aspekcie przywództwa – prowadzenia w tempie, które jest utrzymania przez towarzyszy. Drogi zasłane są żonami, dziećmi i pracownikami, którzy nie byli w stanie dotrzymać kroku liderom i pozostali w tyle ze zniszczonymi marzeniami, złamanymi sercami i niespełnionymi obietnicami.

Czy jesteś bardziej skupiony na ostatecznym wyniku, który chcesz osiągnąć, niż sposobie w jaki go osiągniesz? Czy ci, którzy są wokół ciebie mogą opisać cię jako człowieka, który prowadzi w tempie dającym szacunek i podziw? Proś Pana o umiejętność bycia pobożnym liderem, który rozumie stan swojej trzody i tempo, w którym można ją prowadzić, bez wyobcowania.

раскрутка

TGIF_21.09.07 Gdy problem zmienia się w powołanie

Today God Is First

Logo_TGIF2

O oślice zaś, które ci zaginęły trzy dni temu, nie troskaj się, gdyż znalazły się. Do kogóż bowiem, jeśli nie do ciebie i do całego domu twego ojca należy wszystko, co jest pożądania godne w Izraelu?
Sam 9:20

Saul i jego słudzy szukali zagubionych oślic ojca. Był to symbol krnąbrności Izraela. Ten lud właśnie poprosił proroka Samuela o to, aby dał im króla. To bardzo Boga zasmuciło, a jednak spełnił ich życzenia.

Saul i jego słudzy usłyszeli o mężu Bożym, Samuelu. …a może objaśni nas co do naszej drogi, w którą się wybraliśmy powiedział sługa. Czy nie podobnie jest z nami? Szukamy Boga, aby rozwiązać problemy związane z naszym materialnym życiem. Saul właśnie miał otrzymać swoją życiową szansę, niedługo miał zostać koronowany na króla nad Izraelem. Jego życie nigdy już nie miało być takie jak dotąd, a o co się troszczył? O swoje oślice. Nie musimy martwić się o nasze materialne życie, jeśli zbliżamy się do tego wykonywania tego, do czego powołał nas Bóg.

Bóg powołał Saula, aby był następnym królem, który uwolni lud od Filistynów, posłał Swojego posłańca, Samuela, aby powiadomił go o nowej drodze jego kariery. Posłaniec musiał również uwolnić go od niepokoju o oślice. Osły reprezentuję w Biblii również handel, był to główny środek transportu wszelkich dóbr materialnych; co zatem w istocie mówił Samuel Saulowi? Mówił mu: „Nie musisz martwić się o swój biznes, jeśli tylko odpowiesz na powołanie jakie złożył na twoim życiu. Wszelkie materialne sprawy same się sobą zajmą”.

Jezus powiedział później to samo do swoich uczniów: „Szukajcie najpierw królestwa Bożego i sprawiedliwości Jego, a wszystko inne będzie wam dodane” (Mt. 6:33).

Gdy Bóg nas powołuje, często wymaga to poważnego dostosowania naszego życia do powołania. Saul przeszedł z jednego biznesu do drugiego, zmienił pracę dla swego ojca na prace jako król.

Do jakich zmian wzywa cię dzisiaj Bóg, abyś mógł przyłączyć się do Niego w Jego dziele?

deeo

TGIF_20.09.07 Pułapki przedsiębiorcy

Today God Is First

Logo_TGIF2

… a gdy doszli do klepiska Kidona, Uzza wyciągnął swoją rękę, ażeby przytrzymać Skrzynię, gdyż woły mało co jej nie przewróciły. (10) I rozpalił się gniew Pana na Uzzę, więc zabił go za to, że wyciągnął swoją rękę do Skrzyni, i umarł tam przed Bogiem.
1 Kron 13:9-10

Są dobre rzeczy, które możemy robić, lecz wyłącznie Boże powinniśmy robić. Ta działalność nie pochodząca z Ducha będzie jak budowa z drewna, siana i słomy. To, co wydaje się w naszych oczach dobre, może być obrzydliwością w oczach Bożych. Tak na przykład, jeśli zdecydujesz się zbudować sierociniec jeśli Bóg nigdy cie do tego nie skierował, to Bóg nie będzie uważał tego za dobry uczynek; zostało to zrodzone z twoich własnych sił, pomimo że było „dobrym uczynkiem”.

Najtrudniejszym wyzwaniem dla pracującego wierzącego (biznesmena) zawsze będzie rozpoznanie tego w co się angażować, a w co nie. Wielu wierzących ma ogromnie zdolności dostrzegania różnych możliwości. Czasami to, co wydaje się „wielkim wrzutem” może odbić się do nas z powrotem jako uwiązanie, jeśli Bóg nigdy nie zlecił nam wchodzenia w tą dziedzinę.

Jest wiele rzeczy, w które możemy się angażować, niemiej, są Boże rzeczy, w których powinniśmy brać udział. Uzza był dobrym człowiekiem w oczach Dawida. Był to czas wielkiego świętowania, a Dawid i jego ludzie przewozili Arkę Bożą. Niemniej Arka przechyliła się i Uzaa wyciągnął rękę, aby ją podtrzymać. Dotknął jej i natychmiast zginął. Dawid bardzo się zdenerwował na Boga i nawet zastanawiał czy Bogu w ogóle może służyć.

Boże drogi to nie drogi nasze. Najważniejszą cechą, którą Bóg pragnie w nas wykształcić jest całkowita zależność od Niego i wyłącznie od Niego. Gdy zaczynamy podejmować decyzje oparta na swoich przemyśleniach, zamiast na prowadzeniu i wskazówkach Ducha Świętego, popadamy w problemy z Bogiem. Później Dawid nauczył się wagi taj zasady w swoim życiu a wydarzenie było jednym z milowych kroków w jego pielgrzymce. Dawid był wyjątkowym przedsiębiorcą, podbijał skutecznie całe kraje, lecz, jak każdy z nas, musiał nauczyć się tego, jaka jest różnica między tym, co „dobre”, a tym co Boże.

Czy angażujesz się w cokolwiek, do czego Bóg cię nie skierował? Czy szukasz Boga przy podejmowaniu każdej decyzji, każdego działania zanim je wykonasz? To jest właśnie miejsce, w którym Bóg pragnie cię widzieć. Proś Go, aby ci pokazał jak chodzi się z Nim w taki sposób.

создание и продвижение сайтов в москве