Monthly Archives: maj 2008

BC_19.04.08 Powrót do Krzyża

logo

19 kwietnia 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
POWRÓT DO KRZYŻA
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/back.html

Albowiem uznałem za właściwe nic innego nie umieć między wami, jak tylko Jezusa Chrystusa i to ukrzyżowanego (I Kor. 2:2).

Możemy cytować nauczania Jezusa, starać się naśladować Go jako nasz
Wzór, zmagać się w chodzeniu na wąskiej Drodze, a nawet mieć pewne osiągnięcia w dobrych uczynkach w Jego Imieniu. Lecz z dala od Krzyża cała tak działalność jest drewnem, słomą i sianem. W chwili, gdy zostaniemy skonfrontowani z przeciwnościami, odpadniemy. Można wyglądać na cierpliwego, lecz zdarzy się dzień, gdy stracimy naszą cierpliwość. Można wyglądać na uprzejmego, lecz zdarzy się dzień, gdy stracimy naszą uprzejmość. Można wyglądać na pokornego, lecz zdarzy się dzień, gdy zostanie w nas odkryta pych i upadniemy. Być może udaje się przestrzegać litery prawa i zewnętrznie wyglądać dla innych na sprawiedliwych, lecz gdy zostajemy sami z tajemnicami naszego serca i umysłu, odkrywamy, że wewnątrz ten kielich jest pełen nieczystości.

Wzywając nas do powrotu do Krzyża, Bóg prosi nas o złożenie naszego życia i uchwycenie się Mądrości śmierci, pogrzebu, zmartwychwstania i wstąpienia do nieba, po to, byśmy mogli żyć jako synowie i córki w Królestwie Bożym. Z dala od Krzyża nie możemy ani wejść do Królestwa, ani żyć w Duchu, bez względu na to jak bardzo pragniemy. Z dala od
Krzyża nie wiemy, co to znaczy nadstawić drugi policzek, iść dodatkowy kilometr, kochać nieprzyjaciół, modlić się za tych, którzy prześladują. Z dala od Krzyża nie wiemy, co to znaczy poddać się Bożej woli, przyjąć cierpienie i rzucić się w Jego ramiona.

Z dala od Krzyża nie wiem, czym jest Zmartwychwstanie.


Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

seo продвижение сайтов в москве

Charyzmatyczna konfrontacja


Charyzmatyczna konfrontacjia i oczyszczenie
David Cannistraci


www.davidcannistraci.org

Rok upokarzania doprowadził nas do chwili prawdy

Bożym rozkładzie czasu rok 2008 jest zaznaczony jako rok nowych początków i wzbudzenia z martwych kościoła. Zmierzamy do okresu odnowy! Pan proporcjonalnie do poprzedniego bólu sprowadza na nas radość. On zastępuje lata ciężarów latami błogosławieństwa i przygotowania do powodzenia w miejsca, które były w przeszłości trudne. (p. Ps. 90:15-17). Wspaniałe czasy przed nami, lecz najpierw musi stać się coś ważnego: Jest to czas konfrontacji i oczyszczenia.

2007 był rokiem krępujących porażek charyzmatyków. Zaczęliśmy rok od umoczeni informacjami o upadłych liderach. Komedianci z nocnych programów robili sobie żarty na temat duchownych, gejów prostytutek i prochów, lecz nie było to śmieszne dla nas. Gdy przyszło lato, zrobiło się jeszcze gorzej. Ponownie ujawniły się zarzuty wobec dobrze znanego duchownego z okolic atlanty o perwersji, a znana prorokini ujawniła fakt bicia jej przez jej męża biskupa.


Pod koniec roku staliśmy się świadkami rozwodów mega-służb, zarzutów o nieetyczne praktyki na charyzmatycznym uniwersytecie oraz senatorskiego śledztwa w sprawie
finansów sześciu służb telewizyjnych . To był brutalny rok – lecz jeśli będziemy słuchać tego, co Duch Święty mówi, Bóg może to odwrócić.

Życie Dawida zawiera przesłanie dla współczesnego kościoła. Dawid był mężem według Bożego serca, lecz jego rodzina została rozbita przez tego rodzaju skandale, które są zbyt dobrze nam dziś znane.

Po jego własnym moralnym upadku, Bóg uszanował jego pokutujące serce i błogosławił go, lecz synowie Dawida byli zaskakująco słabi: Amon był gwałcicielem (p. 2 Sam. 13), Absalom – zdrajcą (2 Sam 18), Adoniasz sam się promował (p. 1 Krl. 1) a Salomon, choć mądry, nie stronił od przyjemności i ekscesów (p. 1 Krl 11:1-10). Jak to się stało, że tak wielki przywódca wydał tak dysfunkcyjnych synów? Dawid był charyzmatyczny, lecz miał problemy z konfrontowaniem sytuacjia (1 Krl. 1:6).

Ruch charyzmatyczny jest bardzo podobny do Dawida. Jesteśmy pasjonatami uwielbienia, modlitwy i mocy Bożej, lecz mamy niebezpieczną słabość: podobnie jak Dawid nazbyt oporni jesteśmy, aby skonfrontować siebie samych. Brak prawdziwego duchowego ojcostwa spowodował dysfunkcyjne i oburzające skandale. Kocham charyzmatyczny kościół, lecz mamy pewne sprawy. Konieczne jest zajęcie się naszymi grzechami w dziedzinie seksu, promowania siebie czy skłonności do przyjemności. Jeśli tego nie zrobimy, możemy stracić naszą możliwość wpływania na zgubionych.

Konfrontacja nie jest wygodna, lecz konieczna. Musimy mieć ducha 81 odważnych kapłanów, którzy skonfrontowali Króla Uzjasza z jego grzechem. Mogli siedzieć cicho w obawie o swój autorytet, lecz ich pasja dla Boga i Jego domu wymagała od nich, aby powiedzieli prawdę powstrzymali jego szaleństwo (p. 2 Krn. 26:16-18).
Bóg ujawnia to, czemu nie przeciwstawiliśmy się i dopóki dom nie zostanie oczyszczony, nie będzie łatwiej. Wszelka struktura, która celebruje charyzmę, lecz jest delikatna dla prawdy i charakteru jest domkiem z kart. Już czas rzucić wyzwanie istocie spraw, które powodują, że charyzmatyczne drzewo rodzinne gnije. Nie możemy otrzymać mieć mocy Pięćdziesiątnicy dopóki nie zanurzymy się w świętości i oczyszczeniu przez bojaźń Pańską.

Nasza nadzieja spoczywa w innym synu Dawida, który jest gotowy oczyścić i odnowić nas. Jezus kocha kościół i daje mu Swoje życie, aby mieć pełną chwały oblubienicę bez skazy czy zmazy (p. Ef. 5:26:27). Jest gotowy usunąć nasz wstyd i oczyścić nas w tym okresie. Jeśli zareagujemy, odnowienie, którego rzeczywiście potrzebujemy przyjdzie: „źródło będzie otwarte dla domu Dawida,… dla oczyszczenia z grzechu i nieczystości” (Zach. 13:1).

Wielu prorokuje, że rok 2008 będzie lepszy niż 2007 i jestem przekonany, że tak będzie – jeśli my będziemy twardzi wobec grzechu i zaczniemy mówić jedni drugim prawdę.
aracer

BC_18.04.08 Dom modlitwy wszystkich naródów

logo

18kwietnia 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
DOM MODLITWY DLA WSZYSTKICH NARÓDÓW
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/house.html

[Jesus] Powiedział do nich: 'Gdy się modlicie mówice: 'Ojcze nasz, któryś jest w niebie, święć się imię Twoje, przyjdź królestwo Twoje, bądź wola Twoja, jak w niebie tak i na ziemi” (Łk. 11:2).

Może ktoś zapytać: Jeśli Bóg chce, aby Jego Królestwo przyszło i Jego wola była wykonana, to dlaczego tego po prostu nie zrobi? Dlaczego musimy modlić się, aby coś się wydarzyło? Wierzmy, że odpowiedź na te pytania opiera się na tym fakcie, że Bóg nie chce robić niczego poza kościołem. Jest to przeciwne do postawy, która w pasywny sposób przyjmuje wszystko, cokolwiek się dzieje i po prostu wierzy, że wszystko zatroszczy się o siebie samo. Brzmi to jak wiara, lecz nią nie jest. Jest to subtelna forma lenistwa. Gdyby tak było to chleb nasz codzienny otrzymywalibyśmy każdego dnia automatycznie, drzwi otwierałyby się same i pracownicy wychodzili by na żniwo. I gdyby te wszystkie rzeczy działy się w same z siebie, bez względu na to czy się modlimy, czy nie to wszystko czego Jezus nauczał o modlitwie jest zbyteczne. Jezus uczył nas, aby modlić się zawsze i nie rezygnować (Łk. 18:1).

Prawda jest taka, że Bóg objawił nam Swoja Wolę, Duch Święty objawi nam Jego myśli, gdy poprosimy, a nam polecono, abyśmy współpracowali z Bogiem przez modlitwę szczególnie o to, aby Jego wola i Królestwo wypełniły się. To, że Bóg obiecał zaopatrzyć nas w chleb nasz codzienny, otwarte drzwi i pracowników na żniwo ma na celu zainspirowanie nas doproszenia o te rzeczy, aby się stały i aby dać nam podstawę, na której możemy rozsądnie oczekiwać, że Bóg to spełni.


Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

topod.in

BC_17.04.08 Miejsce dla Pana

logo

17 kwietnia 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
MIEJSCE DLA PANA
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/place.html

Jeruzalem, Jeruzalem, które zabijasz proroków i kamienujesz tych, którzy zostali do ciebie posłani, ileż to razy chciałem zgromadzić dzieci twoje jak kokosz gromadzi pisklęta swoje pod skrzydła, a nie chcieliście! Oto wam dom wasz pusty zostanie. Albowiem powiadam wam: Nie ujrzycie mnie odtąd, aż powiecie: błogosławiony, który przychodzi w imieniu Pańskim’. (Mat. 23:37-39).

Jeruzalem reprezentuje to, co początkowo przynosiło Panu zadowolenie,
lecz teraz już nie. Trzyma się swoich tradycji i ceremonii w rzeczach zewnętrznych, a jednak nie rozpoznaje tego, Kim jest Pan Jezus. Miejscem Jego odpocznienia była Świątynia, lecz nawet ona stała się „jaskinią zbójców”.
Pragnie ich mieć na własność, zgromadzić pod Swoimi skrzydłami, lecz ONI nie pozwolą na to. Jest takie miejsce, gdzie Pan jest przyjmowany; lecz jest ono poza Jeruzalem, z dala od religijnego establishmentu, z dala od faryzeuszy, saduceuszy, teologów, biblijnych naukowców i hipokrytów, a nawet z dala od Świątyni i całej jej chwały. Tuż, na wschód od Jeruzalem, w małej miejscowości, w pojedynczym domku, ostatecznie znajduje to, za czym tęsknił.


Subscribe to these daily messages:

http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

topod

Pomyśl o nas, zanim zjesz i pójdziesz spać_02

Pomyśl o nas, zanim zjesz i
pójdziesz spać…

Zdrowie:

Słabe zdrowie jest chronicznym problemem dzieci z ulicy. Połowa dzieci w Indiach jest niedożywiania, lecz w przypadku dzieci z ulicy procent jest znacznie wyższy. Te dzieci nie tylko mają mniejszą wagę, lecz ich wzrost jest często zahamowany; na przykład dość powszechnym błędem jest mylenie 12-latków z 8-latkami.

Dzieci ulicy żyją i pracują wśród śmieci, zwierząt i otwartych
ścieków. Nie tylko są narażone i podatne na choroby, lecz też mało prawdopodobne jest, aby były szczepione czy otrzymywały
jakieś lekarstwa. W Indiach tylko jedno na troje dzieci jest
szczepione przeciwko gruźlicy, błonicy, tężcowi, polio oraz na
odrę; tylko jedno na dziesięć przeciwko wirusowemu zapaleniu
wątroby (Hepatitis B). Większość dzieci ulicy nie była szczepiona
wcale. Przeważnie nie stać ich na to ani też nie ufają lekarzom
czy medycynie. Jeśli już jakiekolwiek leczenie otrzymują, jest
ono przeważnie bolesne, jak to jest z dziećmi, których rodzice przykładają do brzucha sparzony metal jako lekarstwo na
stałe bóle żołądka.

Te dzieci, które pracują, cierpią z wyczerpania, ran i narażenia na niebezpieczne chemikalia plus schorzenia mięśni i kości. Jest wielka ignorancja jeśli chodzi o sprawy związane z rozrodczością i wiele dziewcząt cierpi niepotrzebnie.
Dziewczynka, która straciła płodność przez łatwe do uniknięcia warunki, może nigdy nie wyjść za mąż i zostać skazana na życie w jeszcze większym braku bezpieczeństwa i większych materialnych trudnościach.

Ilość zarażonych HIV/AIDS w Indiach dorosłych sięga 0.7% i nie ma
jeszcze rozmiarów epidemii jak to jest w Południowej Afryce. Niemniej, ciągle jest to 5 milionów ludzi czy około 1 na 7 spośród tych, którzy na świecie są chorzy na AIDS.

Ten procent wśród dzieci jest niższy, lecz ponieważ dzieci
ulicy są znacznie bardziej aktywne seksualnie niż ich indyjscy
rówieśnicy i ponieważ wiele z nich się prostytuuje, istnieje ogromne ryzyko zarażenia. Pewna wiedza o AIDS, badania i leczenie istnieją, lecz dotyczy to znacznie mniej dzieci ulicy, niż innych demograficznych grup. Beloved’s Ministries dostarcza jedzenia, leczenia a także posiadamy program uświadamiania nt. AIDS skierowany do zagrożonych 500 dzieci.

Bezdomność:

Dzieci ulicy w Indiach mogą być bezdomne z powodu bezdomności ich rodziny, ubóstwa i migracji, czy też dlatego, że zostały odrzucone, są sierotami lub uciekły z domów. Nie jest niczym niezwykłym widzieć całe rodziny żyjące na chodnikach Movva i okolic w Południowych Indiach czy też rzędy dzieci śpiących wokół stacji kolejowej.

Bezdomność dzieci wiąże się z wieloma zagrożeniami skierowanymi przeciwko nim. Są narażone na żywioły, mają niepewne zaopatrzenie w
żywność, tracą edukację i medyczne leczenie, wysoki poziom
zagrożenia uzależnieniami, wykorzystaniem i chorobami.
Szczególnie podatne są pojedyncze dzieci.

Priorytetem Beloved’s Ministries są bezdomne dzieci ulicy. Dostarczamy im: repatriację do ich rodziny, chwilowe i stałe schronienie, uliczne
szkoły, kursy przyuczenia do zawodu, leczenie, prysznice, kursy
uświadamiania na temat AIDS i innego rodzaju pomoc.

Bieda:

Bieda jest głównym powodem kryzysu związanego z dziećmi ulicy. Dzieci z dobrze mających się rodzin nie muszą pracować ani żebrać. Mieszkają w domach, dobrze jedzą, chodzą do szkół i przeważnie są zdrowe i emocjonalnie czują się bezpieczne.
Ubóstwo zrzuca na dziecko mnóstwo problemów. Powodują one nie tylko cierpienie, lecz również przyczyniają się do utrzymywania go ubóstwie przez całe życie. Aby przeżyć, biedne dzieci w Indiach będą prawdopodobnie zmuszone do poświęcenie wykształcenia i zawodowego szkolenia; bez tych umiejętności te dzieci będą już jak dorosłe trwać na samym dnie ekonomicznego dna

Beloved’s Ministries® zajmuje się potrzebującymi dziećmi jak sieroty,
pozbawione środków do życia, ubogie, wykorzystywane, jak
też troszczy się o wdowy, wdowców, ludzi starszych…
dajemy im za darmo różne środki zaopatrzenia jak ubrania,
edukację i żywność oraz inne zasoby w miarę jak jesteśmy
błogosławieni przez Pana Jezusa Chrystusa każdego dnia.

For More
details please write to :
Evangelist
J.Praveen Kumar.

Kindly Visit and Pray for
Beloved’s Ministries®

продвижение

Boże obietnice

Logo_Wood

Ron Wood

Albowiem Ojciec wasz niebieski wiem, że tego wszystkiego potrzebujecie i On da wam wszystko, czego potrzebujecie z dnia na dzień, jeśli żyjecie dla Niego i Królestwo Boże jest waszą najważniejszą sprawą (Mat. 6:32-33 – wg. wersji ang.).

Przeczytaj ten wers uważnie, jest tutaj kilka uderzających punktów, które musimy rozważyć.

1. Bóg już zna twoje potrzeby. Wymień je tylko Jemu. Nie potrzeba niczego wyjaśniać wszechobecnemu Bogu.

2. On zaspokoi twoją potrzebę z dnia na dzień. Zacznij teraz chwalić go za to, pomimo że nie widzisz tego.

3. Lecz pamiętaj, Boże obietnice są warunkowe. Musisz wykonać swoją część, jeśli oczekujesz, że Bóg zrobi swoją. Jaka jest twoja część?

a. Żyć dla Niego.

b. Uczynić Jego królestwo twoją najważniejszą sprawą.

Boża recepta na zmartwienia mówi: „… Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu. A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serca waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie. (Flp. 4:6-7).

Nie musimy walczyć, zdobywać czy wymuszać czegokolwiek. Po prostu modlimy się z dziękczynieniem modlitwami wiary i Jezus utrzymuje nasze serca i umysły w pokoju. Co za zdumiewająca recepta! Jezus powiedział:
Pokój mój zostawiam wam, mój pokój, zostawiam wam; nie jak świat daje, Ja wam daję. Niech się nie trwoży serce wasze i niech się nie lęka (Jn 14:27). Gdy modlimy się wdzięcznymi modlitwami, Chrystus daje nam pokój i nie jesteśmy już dłużej zaniepokojeni czy w obawie. Tak więc, Bożym  ntidotum na zmartwienia i troski jest modlitwa z dziękczynieniem.

новости раскрутки сайтов