John Fenn
Tłum.: Tomasz S.
Niedawno odwiedził mnie Pan. Chciałbym podzielić się tym z wami w jakiejś części, ponieważ jest to prorocze dla ciała Chrystusa. Poświęcę tutaj trochę czasu dzieląc się szczegółami, czego zazwyczaj nie robię (będą więc 4 części), ale naprawdę jest wiele do przyswojenia dla naszych serc. Modlę się, aby Ojciec dotknął w indywidualny sposób tak, jak chce, każdą czytającą to osobę.
Pan chciał powiedzieć mi o tym, co robi, lecz będąc szczerym powiem, że ja od razu wyskoczyłem do Niego z pytaniami dotyczącymi wydarzeń dotyczących polityki i ekonomii. Normalnie jest tak, że to On ustala przebieg spotkania a ja się dostosowuję, jednak tutaj moja ciekawość przeważyła.
Pozwólcie, że powiem tutaj, że to niebo inicjuje przeżycia (doświadczenia z Panem), a nie człowiek. Kiedy ludzie czynią starania, aby doświadczyć czegoś z Panem, zamiast po prostu szukać Ojca lub Pana, wtedy najczęściej dochodzi do wypaczeń. Nie próbuj więc sprawić, aby wydarzyło się coś nadnaturalnego, ponieważ to niebo inicjuje takie rzeczy. To On ustala wszystko. Nigdy nie poprosiłem ani nie zabiegałem o to, aby On mi się ukazywał.
Jego wizytacje mają charakter konwersacji i dotyczą spraw duchowych oraz kwestii Ducha, więc różne pytania, jeśli je nawet wcześniej miałem, nie pojawiają się w czasie rozmowy. Rozmawiamy o sprawach duchowych i Ducha więc poruszanie jakichkolwiek tematów cielesnych przypomina to, co Piotr zrobił na Górze Przemienienia, kiedy zobaczył Mojżesza i Eliasza rozmawiających z Jezusem (Łuk. 9:33):
„Dobrze nam tu być, uczyńmy więc trzy namioty, jeden tobie, jeden Mojżeszowi, jeden Eliaszowi„.
Boleśnie widać to, gdy ktoś będąc w Duchu zaczyna myśleć cieleśnie. Łukasz komentując to mówi: „Piotr nie wiedząc, co mówi”.
Będą w Duchu, rzeczy nadnaturalne wydają się wtedy tak normalne, że gdy ktoś zaczyna mówić wtedy o przyziemnych sprawach, wygląda to, że nie wie o czym mówi. Zauważ, że propozycja Piotra przeszła bez żadnego komentarza ze strony Pana. On po prostu to zignorował.
I tutaj zaczniemy
Pan próbował odejść od moich pytań, więc w końcu powiedział: „Już prawie rok temu mówiłem Ci o problemach, które będą miały miejsce w styczniu i w lutym, i o zmianach, które nastąpią w marcu oraz o znaczeniu dla Stanów Zjednoczonych wyborów śród-okresowych i to powinno Ci wystarczyć. Powiedziałem także, abyś obserwował Francję oraz to, że gdy Merkel zakończy urzędowanie, nadejdą duże zmiany w Niemczech i UE oraz to, abyś obserwował jak Włochy zaczną przybierać na znaczeniu i poszerzać wpływy. Po co chcesz wiedzieć więcej? Będę mówił ci więcej rzeczy w późniejszym czasie, ale teraz chciałbym skupić się na tym, co czynię”.