Category Archives: McGatlin Ron

Plemienne życie Królestwa_3

Ron McGatlin

Rozdział Drugi

Podstawy życia Królestwa

Rozdział 3 – Relacje w Królestwie

Można patrzyć na to w taki sposób, że Królestwo Boże istnieje i funkcjonuje na dwóch płaszczyznach relacji: pionowej i poziomej. Dla panowania Królestwa Bożego na ziemi obie płaszczyzny bezwzględnie konieczne.

Pionowa płaszczyzna jest to relacja między Bogiem a człowiekiem, pozioma to relacje międzyludzkie oraz relacje człowieka ze światem. W rzeczywistości, Bóg przez człowieka zwraca się do człowieka i do świata. Pionowa płaszczyzna jest najważniejsza, jest źródłem czy kanałem wszelkiego duchowego życia niebios na ziemi – królestwa Bożego czy królestwa niebios na ziemi.

Celem obecnych starań światowego królestwa jest przyjęcie i ustanowienie Królestwa Bożego (rządu Bożego) w pełni jego natury, ze wszystkimi cechami i atrybutami królestwa na ziemi.

Relacyjny Boży plan transformacji

Intymna jedność z Bogiem Ojcem przez Jezusa Chrystusa przez Ducha Świętego jest Bożym planem transformacji naturalnej śmiertelnej istoty ludzkiej w synów Bożych żyjących i chodzących w Duchu, w spadkobierców połączonych z Chrystusem. Relacja z Bogiem na zasadzie ducha z Duchem jest realnym i praktycznym doświadczaniem wiecznego, obfitego życia tutaj i na zawsze. Życie Boże pochodzące z rzeczywistości niebios płynie do serca człowieka, do rzeczywistości ziemi. Życie Chrystusa wraz z Jego charakterem i naturą są kształtowane w Jego ludzie przez Ducha Świętego. Jako duchowe istoty, które mają duszę i żyją w ciele, ta duchowa istota jest pochłaniana przez Ducha Chrystusowego, który nasącza i na zawsze przemienia ją w życie Chrystusa. Tak więc, Chrystus Jezus jest pomnażany na ziemi w licznych synach, którzy żyją przez Ducha i chodzą w Duchu.

Nasze życie jako synów pochodzi od Ducha Bożego, jesteśmy prowadzeni i kierowani przez Chrystusa siedzącego na tronie naszego życia na ziemi. Prawomocnictwo Otrzymujemy od Chrystusa siedzącego na tronie w niebie i przez Chrystus w nas przez Ducha Chrystusa zmartwychwstałego. Synowi są wzbudzani przez Jego zmartwychwstałe życie w nich do pełnej dojrzałości Chrystusa przez Ducha Świętego.

Niszczenie iluzji i fałszywej religii

W Królestwie Bożym chodzi przede wszystkim o prawdziwe duchowe relacje. Religia stara się zastępować duchowe relacje formą, rytuałami, zasadami i strukturalnymi relacjami, które stwarzają iluzje pobożności. Taka chrześcijańska religia, jaką widzimy w sporej części świata, została nasączona duchami humanizmu, niezależności i wieloma innymi. Biblijne nauczanie o Jezusie jako zbawicielu, skoncentrowane na niebie po śmierci często jest mieszane z programami, które bardziej skupiają wierzących na człowieku, niż na Chrystusie.

W tym środowisku prawdziwa praca i moc Ducha Świętego wprowadzania Królestwa Bożego w tym życiu często nie jest właściwie rozumiana ani wprowadzana w praktykę. Ludzie są wewnętrznie zmagają się z dostosowaniem się do przepisów opartych na biblijnej etyce, zamiast poddawać się prowadzeniu i umacnianiu przez Ducha Bożego.

Taka mieszanina otwiera drzwi dla religijnych duchów kontroli i manipulacji, które oddziałują zarówno na przywództwo jak i na ludzi w ławkach. Często idą za tym inne zwyrodniałe duchy, które jeszcze bardziej niszczą i dyskredytują Bożą część przesłania i służby.

Ta mieszanina systemów, która nie wejdzie do Królestwa Bożego jest niszczona. To nie Boży kościół zanika. Wzrasta obecnie w łasce rzeczywistości Królestwa Bożego nowy sposób przejawiania się kościoła w stylu królestwa Bożego (ekklesia) i to ten kościół jest oczyszczany.

Duchowe relacje Bożej duchowej rodziny na ziemi

W tym Królestwie ludzkie organizacje i hierarchiczne struktury nie porządkują już życia, jak to było w przemijających systemach kościelnych.

Kościół Królestwa jest żywym duchowym organizmem funkcjonującym kolektywnie jako jedno ciało o wielu członkach i organach wspólnie połączonych do Głowy, Jezusa Chrystusa, przez Świętego Ducha Bożego. To ciało składa się z wielu duchowych istot żyjących w ludzkich ciałach, napełnionych życiem Chrystusa przez Ducha Świętego. Każda osoba (istota duchowa), która jest częścią tego ciała, jest połączona przez Ducha Świętego bezpośrednio do Chrystusa Jezusa, który zasiada na tronie Bożym w niebie i równocześnie mieszka w Swoim ludzie. Wszelka władza i moc zostały dane Chrystusowi Jezusowi, Suwerennego Królowi i Panu, który jest jedno z Ojcem.

 

Ciało funkcjonuje jako rodzina

Panem każdej jednostki i każdego zgromadzenia w ciele jest Chrystus Jezus. W Królestwie istnieje wyraźne rozróżnienie między panowaniem, a przywództwem (dosł.: headship and leadership).

Ludzie w ciele odnoszą się do siebie nawzajem jako bracia i siostry w Chrystusie.

 Biblia mówi o przywódcach jako o starszych. Starsi to po prostu bardziej duchowo dojrzali bracia i siostry. Starsi indywidualnie prowadzą młodszych (tj. mniej dojrzałych duchowo) braci i siostry. Owocem takiej relacji będzie starszy prowadzący młodszego do dojrzałej relacji z Chrystusem Jezusem aż do czasu, gdy ten młodszy będzie mógł właściwie słyszeć i być posłusznym Bogu przez Ducha Świętego i od tej chwili staje się starszym (duchowo  dojrzałym bratem czy siostrą).

Zbiorowo, grupa starszych może pomóc kierować grupą czy prowadzić zgromadzenie, tak samo jak każda rodzina czy plemię w naturze szuka bardziej uzdolnionego i dojrzałego przywództwa.

Duch Święty buduje wszystko bez jakiegokolwiek śladu ludzkiej inteligencji.

Starsi są rozpoznawani duchowo i szanowani przez ludzi, którzy są duchowo prowadzani, aby zwracali się do tych starszych w calu nauczania i budowania.

Dojrzały charakter miłości i mądrości w bardziej dojrzałym człowieku wyrażany jest w codziennym życiu rodzinnym, we wzajemnych relacjach i reguluje relacje starszy-młodszy. Takie relacje będą się zmieniać w miarę jak młodszy jest w stanie sam coraz lepiej słyszeć i odnosić się do Chrystusa na własny użytek. Wtedy te relacje stają się braterskie, jak brat z bratem, budowania siebie nawzajem w Duchu.

Starsi to dojrzali bracia i siostry, a nie ojcowie i matki na całe życie. Duchowi ojcowie i matki są po prostu dojrzałymi braćmi i siostrami (starszymi), które wiążą się z młodszymi braćmi i siostrami, karmiąc ich miłością Chrystusa i napełniając Jego życiem i słowem przez Ducha Świętego. W Królestwie Bożym jest tylko jeden prawdziwy duchowy Ojciec wszystkich, nasz Niebieski Ojciec, Bóg Wszechmogący.

Dary służby do budowania ciała

Bóg udzielił pięciu szczególnych darów posługiwania do budowania Swoich ludzi. Biblia mówi o nich jako o apostołach, prorokach, ewangelistach, pasterzach i nauczycielach. Jest to pięć różnych typów obdarowanych ludzi, aby mentorowali ciało. W Królestwie te dary nie są urzędami do rządzenia. Oni wszyscy są sługami. Każdy z nich zaopatruje Bożych ludzi, lecz każdy w całkowicie odmienny sposób.

Apostoł zazwyczaj widzi ogromny obraz, prorok jest głównie uchem, aby słuchał Boga i głosem dla ludu, który nie słyszy Boga wyraźnie. Ewangelista uwielbia rozsiewać Słowo Jezusa w sercach tych, którzy jeszcze go nie przyjęli. Pasterz jest mentorem, który stara się o wzrost i rozwój niedojrzałych, aby dorastali do swoich darów i miejsc służby. Nauczyciel jest tym, który definiuje pewne punkty duchowej rzeczywistości.

Wszystkie dary pochodzą od Jezusa Chrystusa i są dosłownie Jego atrybutami w Jego ludzie przez Ducha Świętego. Chrystus jest Wielkim Apostołem, Duchem proroctwa, ewangelistą, Wielkim Pasterzem i Mistrzem Nauczycielem.

Duchowa rodzina Boża jest wieczna i jest zarówno w niebie jak i na ziemi. Rzeczywistości nieba i ziemi są dostępne dla ludzi Bożych przez Ducha  Świętego. Jako odkupione duchowe istoty, które żyją  w ciele i mają duszę, mamy dostęp do obu. Do Boga, który jest Duchem, naszego Niebiańskiego Ojca odnosimy się w rzeczywistości duchowej przez Chrystusa Jezusa przez Ducha Świętego.

W sercu Boga w niebie Jezus Chrystus, Duch Święty i Ojciec są jedno. Mamy jednego Boga. Z serca Bożego emanują na zewnątrz trzy manifestacje jednego Boga, który dla Swoich ludzi staje się tymi trzema. Bóg w Chrystusie zwraca się do nas jako nasz Ojciec, Mąż, Pan, Zbawiciel, Król, Starszy Brat i ten, który zaspokaja wszelkie potrzeby tego i wiecznego życia. My zwracamy się do Boga jako Jego dzieci, synowie, bracia, służący i znacznie więcej.

Ojciec w Chrystusie i Chrystus w Ojca. Duch Boży (Duch Święty) może stać się jedno z naszym duchem, napełniając nas Duchem Chrystusa, życiem Chrystusa w nas. Chrzest Duchem Święty jest napełnieniem naszego ducha i nasączeniem naszej istoty Duchem Bożym. Być napełnionym Duchem Święty otwiera większy dostęp do duchowej rzeczywistości. Nasza dusza (umysł, wola i emocje) ma dostęp do naturalnej rzeczywistości poprzez ciało. Jesteśmy na unikalnej pozycji, która pozwala nam funkcjonować jak Inter-face między rzeczywistością naturalną i duchową, mamy tą możliwość, aby wykonywać Bożą wolę z niebios na ziemi.

Relacje z Bogiem i ze sobą nawzajem zgodne z ideą Królestwa to Boży plan pełnego odkupienia ludzkości i królestw tego świata. Chrystus w nas jest nadzieją na wypełnienie tej ziemi chwałą Bożą.

 Obj. 11:15: „I zatrąbił siódmy anioł; i odezwały się w niebie potężne głosy mówiące: Panowanie nad światem przypadło w udziale Panu naszemu i Pomazańcowi jego i królować będzie na wieki wieków„.

Dążcie do miłości. Miłość nigdy nie zawodzie, a królestwu Jego nie będzie końca.

Ron McGatlin
basileia  @  earthlink.net

topodin

Plemienne życie Królestwa_2

Ron McGatlin

Rozdział Pierwszy

Podstawy życia Królestwa

Rozdział 2

Pokora, wiara i duchowa mądrość

Pycha jest głównym składnikiem życia w upadłym świecie, który rządzony starym porządkiem ludzkiej rywalizacji często uznaje ją za cnotę, pokorę zaś za słabość.

W Królestwie Bożym pycha i arogancja są uznawane za grzech, którego Bóg nienawidzi i który prowadzi do zniszczenia (Przyp. 16:18). Pokora jest cenioną cnotą, która otwiera drzwi do wielkiej łaski Bożej. Bóg zawsze sprzeciwia się pysznym, lecz pokornym daje łaskę (Jk 4:6).

W tym naturalnym, upadłym świecie ludzka inteligencja i przebiegłość bądź spryt uważane za mądrość. Ta światowa mądrość współpracuje z zazdrością i egoizmem, które prowadzą do zamieszani i wielu złych rzeczy (Jk 3:16).

W życiu w stylu Królestwa Bożego duchowa mądrość jest czysta, pełna pokoju, łagodna, gotowa do poddania, pełna miłosierdzia i dobrych uczynków, niestronnicza i nieobłudna (Jk. 3:17).

Proces przemiany z porządku starego świata na drogi Królestwa Bożego

W sercach wierzących zachodzi znacząca przemiana. Religijna pycha i arogancja oddają miejsce czystemu, świętemu i pokornemu charakterowi i naturze Chrystusa w nas przez Ducha Świętego. W miarę jak Chrystus jest kształtowany w Swoim ludzie, miłość staje się namacalna.

W wyniku działania naturalnych procesów zostaliśmy ukształtowani na modłę tego upadłego świata. Nie myśleliśmy o tym ani nie mieliśmy takiego zamiaru, stało się to w naturalny sposób w miarę jak myślenie światowymi systemami było w nas zasiewane i wzrastało, stając się naszym codziennym doświadczeniem. Nowe życie Chrystusa nie może być w pełni ukształtowane w nas dopóki to co stare nie zostanie odłożone, aby zrobić miejsce na nowe. Proces przemiany myślenia z dróg starego świata na życie w stylu Królestwa wymaga naszej woli, aby nasze życie zostało złożone, a swoje ciała oddane jako żywa ofiara, akceptowane przez Boga (Rzm. 12:1-2).

W tak samo naturalny sposób, jak rozwija się myślenie według starego świata, będzie wzrastał w nas

Chrystus, osadzony w nas przez Ducha Świętego.  Przez odnowienie umysłów będziemy przemieniani, aby mieć umysł Chrystusowy (być myśli Chrystusowej –przyp.tłum.). Nasienie Chrystusa zasiane w naszych sercach przez Ducha Świętego sprawia, że zostaniemy zakorzenieni i ugruntowani w miłości Jezusa Chrystusa (1Kor. 2:16, Ef. 3:17). Życie oparte na poddaniu i posłuszeństwie Bogu będzie wynikiem zakorzeniania i ugruntowania w miłości Bożej. Życie Chrystusa zostało w nas zasiane i w naturalny sposób wyrasta z ziarna miłości. To jest łatwe jarzmo wolności.

Życie poddania i posłuszeństwa charakteryzuje się pokorą, wiarą i niebiańską mądrością. Wiemy, że jesteśmy kochani, wiemy, że Bóg kocha nas i że ostatecznie wszystko współdziała ku naszemu dobru. Wszelki strach i brak poczucia bezpieczeństwa znikają w miarę jak Boża miłość wzrasta w nas. Łatwo jest nam ufać i wierzyć, czujemy się bezpiecznie, pewnie, pewnie siebie i taktowni wobec innych.

Wiemy, że jest Bóg, który zaspokaja wszelkie nasze potrzeby, co powoduje, że jesteśmy POKORNI, jesteśmy wdzięczni, łagodni. Prowadzi nas to ku delikatności, troskliwości i poddawaniu swoich postaw wobec innych. Główną cechą naszego życia jest poczucie OBFITOŚCI, wrażenie posiadania wszystkiego czego nam trzeba, a nawet więcej. Nie ma znaczenia jak dużo czy mało posiadamy, nie czujemy braku. Nie prowadzą nas w sercach pragnienia czy frustrujące potrzeby.

Psalm 23:1: Pan jest pasterzem moim, Niczego mi nie braknie.

Psalm 37:4: Rozkoszuj się Panem, A da ci, czego życzy sobie serce twoje!

Philippians 4:19: A Bóg zaopatrzy was we wszelkiej potrzebie zgodnie z obfitością chwały w Chrystusie Jezusie.

 

Światło Boże napełnia nasze życie

Duch Boży wypełnia nasze życie oświeceniem Chrystusa. Duch prawdy, mądrości, zrozumienia i objawienia przychodzi, aby zamieszkać w naszym duchu. Jesteśmy otwarci na przyjęcie światła Bożego, które chętnie płynie do naszego życia. Słyszymy Boga i jesteśmy Mu posłuszni, możemy mieć intymna komunię z Bogiem. Jego prawda jest nam objawiania z Jego Słowa przez Jego Ducha. Słyszymy i rozumiemy duchową prawdę wyraźnie. Głębsza rzeczywistość niebios jest objawiana naszym otwartym sercom. Nasze umiejętności zostały oświecone tak, że możemy rozróżniać prawdę od błędu.

Iz. 11:2: I spocznie na nim Duch Pana; Duch mądrości i rozumu, Duch rady i mocy, Duch poznania i bojaźni Pana

Ef. 1:17-18a: … aby Bóg Pana naszego Jezusa Chrystusa, Ojciec chwały, dał wam Ducha mądrości i objawienia ku poznaniu jego, i oświecił oczy serca/zrozumienia waszego, abyście wiedzieli, jaka jest nadzieja, do której was powołał, i jakie bogactwo chwały jest udziałem świętych w dziedzictwie jego,

1 Jn. 5:6b, 4:6b: Duch składa świadectwo, gdyż Duch jest prawdą. Po tym poznajemy ducha prawdy i ducha fałszu.

Stawanie się owocnym Synami Bożymi

W miarę jak życie Chrystusa będące w nas płynie na zewnątrz, aby przemieniać świat wokół nas, stajemy się owocnymi synami królestwa. Atrybuty i cechy niebios mogą przepływać przez nas spod samego tronu Bożego. Z czystością, świętością i pokorą uznajemy, że wszystko jest możliwe, możemy zrobić wszystko przez Chrystusa, który nas umacnia. Nie ma w nas niczego, co ograniczałoby moc Bożą, bądź wykorzystywało by ją niewłaściwie.

Będziemy robić wyłącznie to, co widzimy i słyszymy, że Ojciec czyni. Nawet jeśli będziemy głodni, nie nakażemy kamieniowi, aby stał się chlebem, dopóki Ojciec nie pokieruje nas tak. Nie mamy żadnej potrzeby, która będzie nami kierować. Jesteśmy usatysfakcjonowani tym, co dostarczył nam Ojciec. Zawsze jesteśmy prowadzeni przez Ducha, a nigdy przez potrzeby.

Jesteśmy godni zaufania jak wierna narzeczona. Moc darów, które Bóg w nas uwalnia, nigdy nie będzie stosowana do zaspokajania osobistych potrzeb, jeśli Bóg nas tak nie pokieruje. Mamy moc Chrystusa w sobie po to, aby uspakajać szalejącą burzę. Niemniej, mamy autorytet, aby to zrobić wyłącznie wtedy, gdy słyszymy Boga. Gdy On powie nam bądź pokaże, aby to zrobić, mamy władzę i moc zawrócić burzę lub nakazać jej uciszenie. Nie odwrócimy kierunku burzy, jeśli Bóg tego nie powiedział, choćby tysiące miały zginąć na jej drodze. Niemniej, gdy Bóg powie, aby to zrobić, szybko nakażemy burzy i ona musi posłuchać.

Stawanie się synem Bożym oznacza stawanie się jedno z Synem Boga.

Oznacza to być prowadzonym wyłącznie przez Ojca. Dojrzewanie do pełni synostwa Bożego jest procesem, który prowadzi do tego, że nie jesteśmy już rządzeni przez własną duszę czy cokolwiek innego niż Bóg. Jest to proces napełniania się miłością, mocą i mądrością Bożą oraz pełnią Ducha Chrystusowego.

Gdybyś był synem kaczki, byłbyś kaczką. Myślałbyś jak kaczka, chodził jak kaczka, kwakał jak kaczka i pływał jak kaczka. Jeśli przez stanie się jedno z jednorodzonym Synem Bożym stajesz się w pełni adoptowanym synem Boga, będziesz myślał jak Bóg, chodził jak Bóg, mówił jak Bóg, będziesz synem Boga na tej ziemi. Bóg jest na ziem w Swoich synach, którzy chodzą jak Bóg, myślą jak Bóg i działają jak Bóg. Dojrzali synowie Boże panują i rządzą z Chrystusem na ziemi.

Gdy Jezus miał Swoje naturalne ciało był pierwszym synem. Został pomnożony w uczniach pierwszego wieku. Niemniej, byli bardzo nieliczni w porównaniu do wielkiej ilości synów, którzy pojawiają się w tym wieku, w którym powraca rzeczywistości królestwa Bożego dzięki jedności uczniów z Chrystusem w Duchu Świętym. Jest to otwarte na każdego z tego świata. Tym Elitarnym Pierwszym jest Jezus.

Synowie Boża są naśladowcami Chrystusa. Idą oni za czymś więcej niż kościelne doktryny, dogmaty, koncepty i zasady. Idą za światłem Bożym, które jest w nich. Poruszają się w duchowej rzeczywistości, prowadzeni przez Chrystusa wewnątrz, przez Ducha Świętego. Synowie sprowadzają przez Ducha Świętego z niebios siły rządzące, aby ustanowić wolę Ojca na ziemi.

W przeszłości uważano, że panowanie i rządzenie z Chrystusem nastąpi tylko wtedy, gdy Jezus cieleśnie powróci. Obecnie jest objawiane to, że Chrystus w Swym ludzie ma pełny potencjał rządzenia i panowania w życiu teraz. Siły rządzące światem są poddane Chrystusowi, a zatem poddane Chrystusowi w nas.

Kol 1:27: Im to chciał Bóg dać poznać, jak wielkie jest między poganami bogactwo chwały tej tajemnicy, którą jest Chrystus w was, nadzieja chwały.

Rzm 5:17: Albowiem jeśli przez upadek jednego człowieka śmierć zapanowała przez jednego, o ileż bardziej ci, którzy otrzymują obfitość łaski i daru usprawiedliwienia, królować będą w życiu przez jednego, Jezusa Chrystusa.

2 Tym 2:11-12: Prawdziwa to mowa: Jeśli bowiem z nim umarliśmy, z nim też żyć będziemy; jeśli z nim wytrwamy, z Nim też królować będziemy; jeśli się go zaprzemy, i On się nas zaprze;

Obj. 1:5-6: i od Jezusa Chrystusa, który jest świadkiem wiernym, pierworodnym z umarłych i władcą nad królami ziemskimi. Jemu, który miłuje nas i który wyzwolił nas z grzechów naszych przez krew swoją, i uczynił nas rodem królewskim, kapłanami Boga i Ojca swojego, niech będzie chwała i moc na wieki wieków. Amen.

Rev 5:10: i uczyniłeś z nich dla Boga naszego ród królewski i kapłanów, i będą królować na ziemi.

Jezus jest Królem. Jest jedynym prawdziwym władcą ziemi. On jest najwyższą władzą na ziemi i wszystkim co się na niej znajduje. Chrystus Jezus ma do swojej dyspozycji wszelką moc, mądrość i poznanie. Wszystkie atrybuty Ojca są w Synu. Nie ma nic niemożliwego dla Chrystusa, nic nie jest zbyt trudne dla Boga.

 

Nie ma nic niemożliwego dla Chrystusa w nas

Chrystus ma nie tylko wszelką moc, ma również wszelką władzę. Chrystus mieszka w synach a synowi mieszkają w Nim. Powinniśmy zatrzymać się na chwilę i pozwolić, aby wniknął do naszego ducha, nasączył go fakt, że wszystko jest możliwe przez Chrystusa w nas. Nasze naturalne umysły nie są w stanie nawet w szczątkowej formie przyjmować pełni tej rzeczywistości.

Ojcze, otwórz nasze serca i umysły, abyśmy w pełni słyszeli i przyjęli rzeczywistość Chrystusa w nas. Prosimy cię, Ojcze, w imieniu Jezusa, abyś przez Twojego Świętego Ducha napełnił i nasączył nas miłością i pełnią Chrystusa, aby znikły wszelkie przeszkody, wszelkie wątpliwości, strach, niewiara i wszelkie ograniczenia w nas, które mogły by stać na drodze i powstrzymywać przepływ przez nas pełni mocy, miłości i mądrości życia Chrystusa i przed panowaniem w życiu teraz, przemieniając świat na Twoje królestwo, jak jest w niebie tak i na ziemi. Dziękuję ci Ojcze! Ty jesteś godzien wszelkiej chwały i uwielbienia. W cudownym imieniu Króla Jezusa, Zbawiciela i Pana modlimy się.  Amen, amen.

Dążcie do miłości. Miłość nigdy nie ustaje a Królestwu Jego nigdy nie będzie końca.

Rozdział Trzeci


Ron McGatlin

basileia @     earthlink.net

aracer

Te cenne dni, gdy Bóg jest między nami

Ron McGatlin

Wielu ludziom na zachodzie wydaje się, że życie traci na wartości i sensie. W USA, gdzie przeżyłem dotąd ponad 78 lat, aż do teraz nie było takiego okresu,  kiedy nastąpił tak ogólny całkowity spadek jakości życia. Były różne zderzenia, lecz generalnym trendem był wzrost.

Mówię tutaj o ogólnych trendach i zdają sobie sprawę z tego, że na pewno przez te 78 lat były bardzo różne odstępstwa od tego. Są również takie obszary geograficzne, w których te zmiany dokonywały się znacznie wolniej. Niemniej, ogólnie w tym czasie następowały ogromne zmiany ku materialnej poprawie tego jak żyjemy, i jak myślimy.

Urodziłem się wkrótce po tak zwanej Wielkiej Depresji. W porównaniu do czasów dzisiejszych, było wtedy jeszcze bardzo ubogo (1933). Niemniej w tych rozpaczliwych czasach w kolejnych latach następował  wzrost. Rok po roku ogólnie życie ludzi miało tendencję wzrostu tak bardzo, że, ujmując to w perspektywie historycznej, żyliśmy jak królowie na świecie.

Rzeczywiście staliśmy się tłuści w każdym aspekcie tego świata. Tłuszcz w biblijnym sensie zazwyczaj oznacza coś bardzo dobrego, związanego z jakością życia wolnego od rozpaczliwych potrzeb i braków.  W czasie mojego dzieciństwa życie w USA było ciężkie i oszczędne.  W czasie upływających dziesięcioleci ciężka praca i oszczędność zamieniły  się w ostrą zabawę i wzrastającą konsumpcję. Oszczędność i bezpieczeństwo były przeważnie zastępowane rozrzutnością i konsumpcją, które stały się cnotami tych dni. Kupowanie na kredyt i długi, co w przeszłości wywoływało marszczenie czoła, stały się normą życia ostatnich dziesięcioleci.

Utyliśmy w naszej chrześcijańskiej religii, ponieważ siedzimy w ławkach i jesteśmy dokarmiani łyżeczką i zamiast żyć aktywnym życiem zostaliśmy osiadłymi konsumentami. Zawsze słuchaliśmy i przyjmowaliśmy lecz pozbawione to było prawdziwego duchowego życia, lub była tego bardzo niewielka dawka.

Dwudziestowieczne przebudzenie przyniosło nowe życie.

Duchowe przebudzenie przynosi odnowienie chrztu Duchem Świętym a wspaniałe duchowe życie zaczyna budzić poszczególne części kościoła. Stopniowo przez początkowe i środkowe lata XX wieku niektórzy pobożni ludzie zaczęli doświadczać tego, co to znaczy „duchowe życie” i wracać do funkcjonowania nadnaturalnych duchowych darów.

Spora część kościelnych systemów kierowanych przez duchowieństwo rozpaczliwie zwalczało to poruszenie Boże. Niemniej, pomimo oporu przebudzenie Ducha Świętego od połowy XX aż do końca tego wieku zalało ten świat. Dosłownie setki milionów ludzi zostało dotkniętych i przemienionych dzięki powrotowi nadnaturalnej służby Chrystusa Jezusa przez Ducha Świętego. Byliśmy świadkami  zaledwie początku tego, jak ponownie powraca na ten świat rzeczywistość funkcjonowania w  uczynkach, które czynił Jezus i Jego uczniowie. Zaczynając od ostatnich dwóch dziesięcioleci XXw. całkowicie nowa rzeczywistość zaczęła się ujawniać i objawiać ludziom Bożym, którzy przeżyli wszystkie  poruszenia Boże. SŁOWO KRÓLESTWA BOŻEGO, które ma moc przemieniać ten świat, ponownie zaczęło być objawiane, tak jak to się działo w pierwszym wieku. W latach bieżącego tysiąclecia ewangelia królestwa zalewa ten świat tak, jak to zrobił Duch Święty przez odnowienie w wieku XX. Ogromne zmiany jakie dokonały się w poprzednim wieku dotyczyły przemiany serc i życia Bożych ludzi ku prawdziwej wierze i intymnej relacji z wszech-miłującym, wszechpotężnym Bogiem. Skuteczność poruszenia Bożego, które sięga po Słowo Królestwa jest znacznie potężniejsza. Przebudzenie Ducha Świętego zmieniło Bożych ludzi. Przebudzenie Królestwa zmienia Boży świat. Literalnie: zaczęła się praca – praca doprowadzenia królestw tego świata  do tego, aby stały się królestwami Bożym pod pełnym panowaniem KRÓLA Jezusa Chrystusa.

Przebudzenie i odnowienie Ducha Świętego były skupiona przeważnie na przemianie ludzi, Przebudzenie Królestwa jest skupione na przemianie świata. Bóg przygotowywał  i przygotowuje tych, w których Chrystus może bezpiecznie i w pełni zamieszkiwać, aby wprowadzali pełnię zbawienia ludzkości i odnowienie tego świata. Jest to nadnaturalne dzieło Chrystusa Jezusa przez Ducha Świętego, który wzbudził Go z martwych a teraz podnosi tłumy z martwej religii do Jego cudownego światła życia, pełnego sprawiedliwości, pokoju i radości w Duchu Świętym.

Bóg rozsiewa nasiona Słowa królestwa w sercach na całym świecie. To ziarno rośnie i pomnaża się w dobrej glebie serc przygotowanych przez działanie Ducha. Królestwo Boże na ziemi dojrzewa na całym świecie TERAZ w sercach tłumów mężczyzn i kobiet, którzy są w zamian posyłani jako ziarna królestwa na ten naturalny świat. Królestwo Boże rozprzestrzenia się po ziemi, jak kwas w cieście. Nie dzieje się to poprzez wymyślone ludzkie systemy czy polityczne moce, lecz przez Ducha Bożego, poruszającego się w sercach i ciałach dojrzewających synów Bożych.

Ponieważ Królestwo Boże przychodzi na ten świat, wszystkie inne królestwa muszą ostatecznie upaść. To, czego teraz doświadczamy to początek sprowadzania do upadku królestw tego świata, które nie są z Boga, aby zrobić miejsce na królestwo Boże, aby rządziło i panował tam, gdzie kiedyś rządziły królestwa ludzkie.

Świadomość Obecności Bożej

Chrystus mieszka w Swoich ludziach. Niemniej, niektórzy z nich nie są prawdziwie przekonani o Jego obecności w nich. W miarę jak Duch Święty podnosi się w nich, podobnie jak podnosi się poziom i wypływa strumień w studni żywej wody i daje życie Chrystusa, tak też będzie się manifestować Boża obecność. Będziemy świadomi tego, że Jego życie wypełnia nasze serca chwałą Jego sprawiedliwości, pokoju i radości. To wywołuje wokół nas i w nas, duchową aurę czy atmosferę Jego obecności.

Gdy gromadzimy się w zgodzie z tymi, w których Duch Święty podnosi się jak rzeki żywej wody, obecność Bożej aury czy atmosfery wokół nich spotyka się z Bożą aurą, atmosferą, wokół nas i pośród nas manifestuje się obecność Boga. Gęsta  obecność Boża wśród Jego ludu przyciąga świętych aniołów (usługujące duchy). Duchowe błogosławieństwo i wiele nadnaturalnych duchowych dzieł często manifestuje się w tej wspaniałej obecności Boga w nas jak i pośród Jego ludu. Gdy w tych czasach Bożego działania Jego Ducha w Jego ludzie i pośród nich, gdy przejawiają się dzieła i dary Boga, życie ludzi ulega przemianie.

Dzieła Królestwa Bożego są bardziej oczywiste i łatwiejsze do przyjęcia, gdy manifestuje się Boża obecność wśród zgromadzeń Bożych ludzi, w których Duch Boży podnosi się. Może pojawić się świadomość tego, że jesteśmy otoczeni i nasyceni miłością, obfitować będzie wiara a pozytywne oczekiwanie spełnienia nadziei może napełnić nasze dusze.

Wspaniała zachęta i specyficzne polecenia pochodzące od Pana, udzielane przez Jego Ducha, mogą uzdolnić nas do życiowej owocnej usługi i służby, aby dotknąć tego świata.

Królestwo Boże postępuje dzięki działaniu życia Bożego w Jego Duchu w każdym z nas jak i pośród nas.

Nie ma teologicznej dysputy czy jakichś krytycznych ludzkich szacunków, które mogłyby kiedykolwiek odebrać realność przeżytej manifestacji obecności Bożej.

Oby manifestacja obecności Bożej w tobie I pośród tych, z którymi gromadzisz się budowała duchowe królestwo Boże, dokądkolwiek pójdziesz.

Oby miłość Boża była wlewana w ciebie i przez ciebie, aby zmieniać świat wokół ciebie.

.

Ron McGatlin

www.openheaven.com

Ron’s New Blog: http://ronmcgatlin.blogspot.com/

basileia@earthlink.net

deeo

Plemienne życie Królestwa_1


Część 1- Podstawy Życia Królestwa

Ron McGatlin

Wstęp

Wyobraźcie sobie, jakby to było, gdyby każdy z nas położył się jednej nocy w swoim dobrze znanym łóżku, po czym obudził się następnego ranka w całkowicie obcym miejscu, w którym nigdy nie byliśmy. Wszystko wokół jest inne, nieznane. Po pewnym czasie niedowierzania i prób powrotu do snu, aby się znowu obudzić z tego dziwnego snu, zaczynamy łapać kontakt z tą rzeczywistością i z tym, co się rzeczywiście dzieje. Nie mamy żadnego pojęcia, co się dzieje, lecz prawda jest taka, że znajdujemy się w jakimś nowym miejscu. W miarę jak rozglądamy się po okolicy, staje się jasne, że niemal wszystko jest jakieś inne. Znajdujemy się w ten nowej rzeczywistości, ale co teraz zrobimy?

Generalnie, w takich okolicznościach, mamy dwie możliwości do wyboru. Jeśli mamy przetrwać w tej nowej rzeczywistości, musimy albo dostosować się do niej, albo starać się dopasować ten nowy świat do nas. Życie jakie dotąd znaliśmy nie będzie już tutaj funkcjonować. To, czego nauczyliśmy się do tej pory o życiu, nie pomoże nam tutaj w zdobyciu zaopatrzenia koniecznego do życia.

Nie jestem pewien jak wielu przetrwałoby taką nagłą zmianę. Większość z nas nie ma możliwości wyuczenia się całkowicie nowego systemu życia w wystarczająco szybkim czasie, aby przeżyć. Z pewnością byłoby znacznie łatwiej przetrwać, gdyby to przejście następowało stopniowo w dłuższym okresie czasu. Gdyby przemiana następowała etapami, więcej ludzi mogłoby nauczyć się funkcjonowania w nowym świecie.

Na Planecie Ziemi pojawia się nowy świat

Miłosierny i kochający Bóg przez dwa tysiąclecia, krok po kroku, rok po roku, kierował ludzkość ku nowemu, odkupionemu światu. Nie było to stałe tempo postępu, były wzloty i upadki, powroty i skoki w przód, ale nie to zmienia faktu, że ten postęp trwa od pierwszego stulecia aż do tej godziny. Zmiana dokonuje się przez wiele pokoleń. Bóg dał możliwości, aby ludzkość wykorzystała wszelkie możliwości rządzenia tym światem bez Niego. W tym samym czasie resztka armii synów Bożych (mężczyzn i kobiet) była stopniowo formowana i szkolona przez pokolenia.

Wierzę, że teraz, w tym okresie jest to oczywiste, że tempo postępu ogromnie wzrosło. W miarę jak zbliżamy się do ostatnich stopni transformacji świata z jego upadłego stanu ku stanowi odkupionemu i odnowionemu państwu Królestwa Bożego, wszystko dzieje się znacznie szybciej.

Skończone dzieło Jezusa kształtuje się stopniowo w Bożym powołanym ludzie i ostatecznie wpłynie na cały świat. Obecnie jesteśmy w okresie ogromnego objawienia spływającego od Boga, które ma na celu przygotowanie nas do funkcjonowania w nowym świecie rządzonym przez Królestwo Niebios. W obecnym czasie jest nam pokazywana przez Ducha Bożego istota życia jakie będzie miało miejsce w Nowym Jeruzalem. Praktyczne zrozumienie Królestwa jest objawiane apostolskim i proroczym sługom Bożym, którzy to objawienie ogłaszają.

W tej serii artykułów zamierzam pokazać praktyczne zrozumienie duchowego królestwa, aby przygotować nas na życie w nowym stylu królestwa Bożego na ziemi, jak jest w niebie. Wierzę, że Pan kieruje mnie, aby mówić o tym teraz i tutaj, o tym gdzie jesteśmy i o tym, gdzie wkrótce znajdziemy się, a nie wracać się i, że tak powiem, nie wymyślać ponownie koła. Więcej materiału zarówno spisanego jak i w postaci filmów od samego początku słowa Królestwa jest dostępne na: www.openheaven.com .

Rzeczywistość Królestwa

Jaka jest twoja rzeczywistość? Przemijający światowy system jest rządzony według wiedzy zdobytej z drzewa poznania dobra i zła, według upadłego intelektu człowieka i inspiracji mocy ciemności. To naturalne fizyczne życie, na które składa się to, co można sprawdzić naturalnymi zmysłami jest rzeczywistością naturalnej ludzkiej istoty. Naturalne potrzeby i pożądania ciała wyznaczają zasadniczy kurs życia. Życie rozwinęło się na całym świecie opierając się na tych potrzebach, pragnieniach i ograniczonych koncepcjach człowieka, inspirowanych z ukrytej ciemności.

Bóg niebios zstąpił na ziemię jako człowiek.

Ponad dwa tysiąclecia temu zaczęła się transformacja życia na ziemi, gdy wcielony Chrystus Jezus zaczął mówić i demonstrować odnowioną rzeczywistość Królestwa Bożego na tym świecie. Słowo i moc tego królestwa zdumiały uczniów pierwszego wieku i ogromnie na nich wpłynęły. Równocześnie zostały w ogromnie zaniepokojone istniejące systemy życia na ziemi. Nadzwyczajna MIŁOŚĆ Boża zademonstrowana przez Chrystusa Jezusa uchwyciła wszystkich, którzy uwierzyli i bardzo zantagonizowała tych, którzy nie uwierzyli. Porządek niebios i wyższe drogi życia zaczęły być zasiewane w tych, którzy przyjęli Chrystusa Jezusa. Niebiańska prawda i sprawiedliwe drogi życia zaczęły odnawiać królestwo Boże w tych, którzy przyjęli Syna Bożego.

Królestwo Boże jest niebiańską duchową rzeczywistością.

Jest ono we wszystkim wyższe i potężniejsze niż naturalna rzeczywistość, która została stworzona przez to duchowe królestwo z niebios i jest przez nie podtrzymywana.

Królestwo Boże jest rządzone przez drzewo życia, którym jest Pan i Król, Chrystus Jezus. Pełnia tego królestwa, które właśnie zaczynamy przeżywać jest w Chrystusie Jezusie. Bezprecedensowe zmartwychwstanie Chrystusa Jezusa, Jego uniesienie do nieba do tronu Boga, i Jego późniejszy powrót w Duchu Świętym, aby zamieszkać w Jego ludzie umożliwiły życie w tej rzeczywistości i pełnej mierze nowego  królestwa, teraz na ziemi. Pełny potencjał Chrystusa zamieszkującego w Jego ludzie na ziemi wkrótce się zamanifestuje. Stworzy to nowy świat na ziemi, jak jest w niebie.

Sposób w jaki żyliśmy w naszym starym świecie nie będzie się sprawdzać w nowym świecie. Stare zostanie odcięte i spalone tak, aby nie pozostało nic, co wynosi się ponad Boga. Siekiera została przyłożona do korzeni drzewa, a ono już trzęsąc się i drżąc wkrótce przewróci się. Ani korzeń, ani gałęzie starego porządku świata nie pozostaną, aby zatruwać Nowe Jeruzalem, stolicę Izraela Bożego. Święci aniołowie usuną bezowocne chwasty a synowie Boży będą świecić wokół. Do królestwa Bożego, Nowego Jeruzalem, nie wejdzie nic, co zanieczyszcza.

Oto lista kilku cech charakterystycznych starego świata zestawionych z cechami nowego świata. Te i  następne będą omawiane w kolejny rozdziałach.

Stary Świat Nowy Świat
Pożądliwość Miłość
Pycha Wdzięczna pokora
Zaciemnione
zrozumienie
Niebiańska duchowa mądrość
Religa Relacja z Bogiem
Humanizm Życie według Ducha, chodzenie w Duchu
(Człowiek
jest)napędzany
Prowadzenie przez Ducha
Buntowniczość Uległość
Potrzeby i
braki
W pełni zaopatrzony, aby wykonać Boży Plan
Konkurencyjność Współpraca
Zmaganie o
doskonałość
Przepływ Bożej chwały
Strach,
zmartwienie, obawa
Wiara, Odpocznienie i Pokój
Praca, aby
otrzymać
Usługiwanie
Inwestowanie,
aby zyskać
Inwestowanie, aby zaopatrzyć
Rządzenie
innymi
Służenie innym
Wykorzystywanie
innych
Błogosławienie innych
Choroby i
słabości
Zdrowie i dobrobyt
Bezsilność Duchowe uprawomocnienie

To tylko kilka z wielu zmian, które są przygotowane do przebudzenia w Nowym Jeruzalem, w życiu na wzór Królestwa Bożego.

Łk. 12:32-34:  „ Nie bój się, maleńka trzódko! Gdyż upodobało się Ojcu waszemu dać wam Królestwo.  Sprzedajcie majętności swoje, a dawajcie jałmużnę. Uczyńcie sobie sakwy, które nie niszczeją, skarb niewyczerpany w niebie, gdzie złodziej nie ma przystępu, ani mól nie niszczy. Albowiem gdzie jest skarb wasz, tam będzie i serce wasze. Niechaj biodra wasze będą przepasane i świece zapalone„.

Dążcie do miłości. Miłość nigdy nie zawodzi

a Królestwu Jego nigdy nie będzie końca.

Ron McGatlin

basileia @  earthlink.net

раскрутка

Dokąd autobus te zmierza?

Ron McGatlin

Wydaje się, że w tym gwałtownie zmieniającym się świecie jesteśmy pasażerami jakiegoś dziwnego,  obcego autobusu. Nie prowadzimy go ani nie jesteśmy pewni dokąd jedzie, nawet nie wiemy, jak się tu dostaliśmy. Widocznie spaliśmy i obudziliśmy się pędząc po autostradzie w podróży, której nie planowaliśmy. Za to na pewno okazało się, że znajdujemy się w autobusie zmierzającym do celu, który nie wybraliśmy. W miarę jak się dowiadujmy od innych pasażerów, staje się jasne, że nikt z nich nie jest pewny dokąd jedziemy. Wygląda na to, że mają sprzeczne zdania co do tego przypuszczalnego celu.

Myśli kierujemy ku kierowcy. Zastanawiamy się, co on myśli na temat celu podróży autobusu. Podchodzimy do niego, aby zapytać, dokąd jedzie. Szybko jednak zatrzymujemy się, widząc, że ma założone słuchawki i niczego nie usłyszy. Ma szklane oczy, wbite w drogę, podobny jest do robota, który otrzymuje polecenia od kogoś innego, nie wiadomo skąd.

Gdy wyglądamy przez okno i dostrzegamy niepokojący widok, strach zaczyna łapać nas za serce. Widzimy suchą, pustynną ziemię, całkowicie pozbawioną wilgoci, bez roślinności. Widzimy zwierzęta włóczące się w poszukiwaniu pastwiska i wody, zdesperowanych ludzi idących wzdłuż drogi z głodującymi dziećmi na rękach i ciągnących nieliczny dobytek. Gdy zbliżamy się do miasta widzimy dym i słyszymy wojenne odgłosy. W mieście słychać już wrzawę tysięcy ludzi szalejących na ulicach. Przemierzając dalej okolice z ulgą przyjmujemy zmierzch i ciemności, które ograniczają widoki do nielicznie pojawiających się punktów świetlnych.

Pod koniec nocy zaczynamy wyczuwać w powietrzu pleśń. Kiedy poranek przynosi pierwsze przebłyski dnia, odkrywamy źródło tego dziwnego zapachu. Jedziemy przez gospodarstwa rolne zalane stojącą wodą, w której stoją niszczone i psujące się plony. Wśród pozostałości  ogromnej powodzi krajobraz zalegają martwe, wzdęte ciała zwierząt. Liczni padlinożercy, którzy pojawili się jakby z nikąd, karmią się nimi i stanowią końcową kreskę rozpaczy na tej wyludnionej scenie. Niewielki kawałek dalej przejeżdżamy wśród gruzów i stosów śmieci pochodzących ze zniszczonych domów, rozrzuconych wśród drzew odartych z liści i gałęzi. Zamieszanie i zniszczenie widoczne jest w większości miast, przez które przejeżdżamy po drodze.

Przebudzenie

Budzimy się z tego zniechęcającego snu, aby zdać sobie sprawę z tego, że Bóg robi coś zdumiewającego, co na zawsze zmieni kurs tego świata. Znaleźliśmy się w tym punkcie historycznego czasu świata zgodnie z Bożym planem. Zostaliśmy przemienieni z obywateli Babilonu, stolicy zgubionego, buntowniczego i bezbożnego rządu świata, w synów Bożych, współ-dziedziców Chrystusa Jezusa, aby należeć do pełnego chwały miasta, Nowego Jeruzalem, świętej, czystej stolicy królestwa Bożego na ziemi.

To, co teraz widzimy z okien autobusu to początek końca rządów Babilonu na Planecie Ziemi.

Zmierzamy do tego, aby stać się ziarnem nowego porządku Bożego królestwa rządzącego na ziemi, duchowego Nowego Jeruzalem zstępującego z rzeczywistości niebiańskiej na ziemię.

Po zakończeniu oczyszczającego ziemię sądu Bożym i usunięciu wszystkiego, cokolwiek wynosiło się przeciwko jedynemu prawdziwemu Bogu niebios i ziemi, resztka prawdziwych synów (mężczyzn i kobiet) Bożych wprowadza nowe rządy królestwa Bożego na ziemi.

Wszyscy, którzy wyjdą z Babilonu ku Bogu, zwracając ku Niemu całe serca, będą uratowani przed spustoszeniem plag spadających na Babilon. Tych, którzy nadal będą kochać swoje egoistyczne, bezbożne życie zgodne z drogami Babilonu czeka ten sam o los co Babilon. „I usłyszałem inny głos z nieba mówiący: wyjdźcie z niego ludu mój, abyście nie byli uczestnikami jego grzechów i aby was nie dotknęły plagi na niego spadające” (Obj. 18:4).

Jesteśmy świadkami początków jednej z najbardziej istotnych chwil całej znanej historii. Cały świat zaczyna być wstrząsany i chwieje się na skraju ostatecznej przemiany, którą Jezus Chrystus zasiał na tym świecie ponad 2000 lat temu. Od tamtej chwili do teraz ziarno Chrystusa wzrastało na świecie. Jezus Chrystus zasiał ziarno (żywe słowo królestwa) w postaci duchowej rzeczywistości/materii na tym naturalnym świecie. To ziarno dojrzewa teraz w sercach dojrzewających synów królestwa. Po raz pierwszy w historii słowo królestwa jest szeroko głoszone a tłumy młodych i starych kobiet i mężczyzn składa swoje życie, aby stać się pokornymi, oddzielonymi synami Bożymi w Chrystusie –synami i córkami, w których Chrystus mieszka w pełni. Jak mówimy, Królestwo niebios teraz wrasta w ziemię.

Zły Babilon już dawno rozrósł się, aby rządzić większością ludzi na ziemi.

Przez wiele stuleci zły babiloński system ubrany był w religię i bogactwo, a jego zwodnicze działanie było bardzo subtelne. Niemniej armie zła Babilonu nabrały teraz odwagi w swej hardej, aroganckiej postawie buntu przeciwko Bogu i Jego ludziom. Szatan, władca Babilonu jako swój cel stawia sobie zniszczenie ziemi i wszystkiego, co jest z Chrystusa oraz Jego królestwa na ziemi. Jego armia antychrysta pała szaloną nienawiścią do Jezusa Chrystusa, wściekła armia rozpalana przez demony, cienko ukryta w religii, pojawia się w pełni i ukazuje swoją misję, aby zabijać, niszczyć i zmieść Chrystusa Jezusa i Jego królestwo z powierzchni ziemi.

Armie złego antychrysta i wszystko co Babilon oraz jego ludzie wybudowali na tym świecie musi zostać zwalone i usunięte, gdy na jego miejsce przychodzi królestwo Boże. Wszystko, co może być wstrząśnięte musi być wstrząśnięte. Pozostanie wyłącznie królestwo Boże, którym nie można wstrząsnąć.

Oto Baranek Boży, który gładzi grzech świata” ~ Jan Chrzciciel

W stolicy królestwa Bożego na ziemi, Nowym Jeruzalemie, nie będzie już zło czczone jak dobro i przyjemność. Już nie będzie jedyny prawdziwy Bóg lekceważony między świeckimi, humanistycznymi myślicielami, którzy prowadzą i uczą dzieci tego świata przez edukację, rozrywkę i mas media w każdej możliwej formie. Rozkosze, pieniądze i wszystko do czego prowadzi pożądliwość ciała nie będą już kierować serc ludzi do grzechu i przemocy. Dzieci będą bezpieczne w domach napełnionych Bożą miłością i błogosławieństwem.

Misja Chrystusa ogłoszona przez aniołów przy Jego narodzeniu zostanie wypełniona. Będzie wtedy POKÓJ NA ZIEMI LUDZIOM DOBREJ WOLI.

Pokój zapanuje na ziemi a w ludzie Bożym będzie można dostrzec chwałę Boża napełniającą ziemię Jego miłością. Rządy Boże będą spoczywać na ramieniu Chrystusa a wzrostowi Jego królestwa nie będzie końca.

Dążcie do miłości. Miłość nigdy nie zawodzi,

a Królestwu Jego nie ma końca.

Ron McGatlin

 

– – – – – – – –

For more on spiritual Babylon and New Jerusalem see Kingdom Growth Guide (#020) & (#007) http://www.openheaven.com/forums/forum_topics.asp?FID=14

раскрутка сайтов самостоятельно

Żyć ponad


Ron McGatlin

Wielu ludzi Bożych uważa, że na narody świata zbliża się czas jakiejś mocnej korekty – sądu. Różnie można podchodzić do tego, co to znaczy i jak przygotować się czy też jak reagować w świetle zbliżających się być może dotkliwych trudności. Czy można, w takich czasach jakie wydają się nadchodzić na świat, żyć w spokoju i z powodzeniem dla duszy? Następnym pytaniem, które się pojawia, jest to czy ten pokój sięga poza ten potencjalnie trudny i niszczący okres?

Bóg otwiera drzwi przed Swoim ludem, a są to drzwi do życia znacznie wykraczającego ponad to, czego doświadczamy dzisiaj, znacznie ponad troski tego życia; drzwi, które otwierają się dla chętnych, aby wejść. Ponad hałasem zmagań i walkami leży ocean pokoju i ciszy, nieograniczona moc czeka na tych, którzy wejdą. Potencjał tego wieku przyszedł, aby spocząć na tych, którzy przyjmą go. Życie, o które wielu walczyło, pozostaje za tymi drzwiami. Chwała własnych osiągnięć i zdobyczy zanika, nasze poprzednie życie topnieje jak ciepły wosk. Struktura mocy naturalnego ludzkiego umysłu i siły duszy jest jak woskowa figura w żarze dnia Pańskiego.

Pokój jest to san nie dający się zrozumieć, ponad wiedzą i aktywnością. Jest to miejsce skrajnej siły i pewności – miejsce wiara jest łatwa a praca nie jest trudna – zaprawdę jest to miejsce, gdzie nasze jarzma są łatwe, a ciężary lekkie. Wejście do tych otwartych drzwi to sprawa osobista, nikt z ludzi nie może cię tam wprowadzić. Jedynie Chrystus może wejść przez te drzwi z tobą. Te drzwi to jedność z Bogiem. Stawanie się jedno z Bogiem przez Chrystusa Jezusa przez pracę Ducha Świętego jest drzwiami do ODPOCZNIENIA. Już nigdy więcej sam i nigdy więcej w walce, aby zrobić coś czy stać się czymś. Jest to miejsce w życiu, do którego docieramy ponad wszelkimi potrzebami. W miejscu odpocznienia w pokoju nie brakuje niczego. Naprawdę wszystko jest dobrze z duszą, a gdy morze przelewa się nad nami, nasza kotwica jest trwałym zabezpieczeniem. Naturalne okoliczności nie mają zupełnie niczego do takiego odpocznienia w Bogu.

 

Jedność z Bogiem poprzedza jedność z innymi.

Jak mogą iść dwaj razem, jeśli się nie umówili, jaką społeczność ma światłość z ciemnością? Jego wola staje się naszą wolą, Jego charakter staje się naszym charakterem, stajemy się Chrystusem w tym świecie. Prawdziwa jedność w pierwszej kolejności rozwija się między nami a Bogiem i dopiero wtedy mamy potencjał, aby być w doskonałej jedności z każdym innym, kto chodzi w jedności z Bogiem. Aby przeżywać prawdziwą jedność ze sobą nawzajem, musimy, gdy już osobiście staniemy się jedno z Bogiem, tylko połączyć się razem z innym o tej samej cesze.

A nie tylko za nimi proszę, ale i za tymi, którzy przez ich słowo uwierzą we mnie. Aby wszyscy byli jedno, jak Ty, Ojcze, we mnie, a Ja w tobie, aby i oni w nas jedno byli, aby świat uwierzył, że Ty mnie posłałeś. A Ja dałem im chwałę, którą mi dałeś, aby byli jedno, jak my jedno jesteśmy. Ja w nich, a Ty we mnie, aby byli doskonali w jedności, żeby świat poznał, że Ty mnie posłałeś i że ich umiłowałeś, jak i mnie umiłowałeś” ~ Jezus.

Wejście w otwarte drzwi do pokoju jest początkiem owocnego życia. Chodzenie w jedności z Chrystusem wprowadza nieograniczoną miłość, moc i mądrość, dzięki czemu zaczyna się skuteczne wprowadzanie duchowych zmian w naturalnym świecie.

 

Wspólna droga w jedności z innym pomnaża ten potencjał wprowadzania zmian.

Nadto powiadam wam, jeśliby dwaj z was na ziemi uzgodnili swe prośby o jakąkolwiek rzecz, otrzymają ją od Ojca mojego, który jest w niebie. Albowiem gdzie są dwaj lub trzej zgromadzeni w imię moje, tam jestem pośród nich” ~ Jezus.

Tam, gdzie są w prawdziwej jedności dwie osoby lub więcej, wzrasta moc do wprowadzania Królestwa Bożego. Wspólne zebranie w Jego imieniu to zebranie jednostek, które są jedno z Chrystusem i ze sobą nawzajem. Istnieje potężna nadnaturalna zbiorowa obecność Chrystusa pośród wierzących, którzy są jedno z Chrystusem i gromadzą się w zgodzie. Tłumy, które chodzą w prawdziwej jedności z Chrystusem mogą mieć przeogromny wpływ na ten świat.

Grypa będąca w jedności z Chrystusem ma wspaniały potencjał w modlitwie. Zgoda w modlitwie jest niezwykle istotna do tego, aby Królestwo pojawiało się w społeczeństwie i na tym świecie. Wspaniała manifestacja obecności Bożej może pojawić się na zgromadzeniu, gdzie wszyscy obecni są w zgodzie z Chrystusem. Niemniej, gdy na takim zebraniu są osoby, które nie stały się jedno z Chrystusem, będzie widoczny brak mocy i obecności.

Jeśli jesteśmy jedno z Chrystusem, będziemy doświadczać braku intymnej relacji na tym samym duchowym poziomie głębokości jedności z tymi, którzy nie są jedno. Ci, którzy nie stają się jedno z Bogiem, nie będą w pełnej jedności z resztą. Relacja między nimi może być i powinna być, lecz brak będzie tej samej głębi pełni jedności. W jedności z Chrystusem miłość Boża zawsze wpływa do wszystkich, niemniej nie będzie to się działo na tym samym poziomie u każdego.

 

Bóg nie stanie się jedno z kimś, kto nie jest święty.

Boże miłosierdzie i rozlana na krzyżu krew Chrystusa są odkupieniem dla grzeszników. Łaska Boża wykonuje oczyszczające dzieło Chrystusa w Duchu Świętym zamieszkującym i uzdalniającym odkupionych do tego, aby stawali się czystym i świętym ludem Bożym. Można osiągnąć w tym życiu prawdziwą świętość i jest to Bożym pragnieniem dla każdego, kto przychodzi do Chrystusa. Niemniej, aby wejść do pełni ODPOCZNIENIA w tym życiu, musimy dojrzewać w procesie oczyszczania z mieszaniny przez pełną współpracę w odpowiednim procesie oczyszczenia oraz przez stosowanie skończonego działa Chrystusa w nas przez Ducha Świętego. Święty Duch Boży nie napełni całkowicie i nie będzie przebywał w pełni w naczyniu zawierającym nieświętą mieszaninę. Duch i krew są dostępne, aby zbawić, uzdrowić i uwolnić nas, przygotowując nas do całkowitego nasączenia i napełnienia Duchem Bożym. Zbawieni i oczyszczeni stajemy się czystymi naczyniami, które są oddzielone, aby stać się jednym Duchem z Chrystusem. Ojciec w Chrystusie, Chrystus w nas i my w Chrystusie, stajemy się jedno z Bogiem.

To wszystko i znacznie więcej jest dla możliwe, JEŚLI najpierw będziemy szukać Królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości, i nastawimy się na te rzeczy z góry, a nie na to co ziemskie.

A ponad to wszystko przyobleczcie się w miłość, która jest spójnią doskonałości. A w sercach waszych niech rządzi pokój Chrystusowy, do którego też powołani jesteście w jednym ciele; a bądźcie wdzięczni” ~ Paweł.

Nie troszczcie się o nic, ale we wszystkim w modlitwie i błaganiach z dziękczynieniem powierzcie prośby wasze Bogu. A pokój Boży, który przewyższa wszelki rozum, strzec będzie serc waszych i myśli waszych w Chrystusie Jezusie” ~ Paweł.

 

Dążcie do miłości, ona nigdy nie zawodzi,

a Królestwo Jego trwa na wieki.

Ron McGatlin

basileia  @    earthlink.net


продвижение сайта

Wierzyć to otrzymywać

By Ron McGatlin

Czy zastanawiałeś się kiedykolwiek dlaczego u wielu starających się iść za Chrystusem, prawdziwy duchowy wzrost do pełni wymiarów Chrystusa jest tak wolny i sporadyczny, że wydaje się, jakby go nie było? Szukanie rozwiązań w ramach naszej ludzkiej mentalności często prowadzi do skomplikowanych rozmyślań i równoważenia wielu koncepcji i potencjalnych czynników.

Można stworzyć listę czynników koniecznych do życia w postawie pełni Chrystusa po czy badać jeden względem drugiego, aby określić, który z nich jest ważniejszych. Prawdopodobnie nasza lista zawierałaby wiele myśli i odniesień do teologii czy zrozumienia potwierdzających tekstów z Biblii. Ta lista mogłaby obejmować również praktyczne sprawy życiowe, a celem przeważnie będzie obrona przed odpowiedzialnością i staranie się nadawania ważność naszemu duchowemu poziomowi czy miejscu, w którym w danym momencie jesteśmy.

Często takie rozważania ostatecznie kończą się na niestwierdzonym głośno i przeważnie ukrytym przekonaniu, że to Bóg jest tutaj problemem. Możemy myśleć sobie tak: „Przecież to wszystko powinno być z 'łaski’ i to jest Jego odpowiedzialność, aby mnie do tego doprowadzić, a On tego jeszcze nie zrobił”. Tak myśląc, całkowicie lekceważymy prawdziwy problem i zrzucamy na Boga winę za nasz brak życia w pełni Chrystusa.

Każde dziecko Boże jest obdarowane najbardziej wspaniałym nadnaturalnym potencjałem do CZYNIENIA dzieł Bożych. Większość chrześcijan, w tym większość przywódców, nie jest świadomych udzielonego im przez Boga potencjału do czynienia dzieł Bożych i chodzenia w stanie pełni Chrystusowej.

W końcu nasz umysł napełnimy taką optymistyczną myślą, że Jezus Chrystus jest całkowicie inny od odkupionej ludzkości. Możemy myśleć: „Gdyby był tu Jezus, to czyniłby cudowne, nadnaturalne dzieła, wszystko zostało by naprawione i w jakiś sposób duchowo byśmy dojrzewali”. Przypomnijmy sobie to, że Jezus nie mógł dużo zdziałać w mieście niewierzących ludzi. Selah (Mt. 13:58).

POWTAŃ! Powstań i słuchaj Słowa Bożego. Gdy Bóg mówi jest to proste a jednak głębokie, bez komplikacji i napełnione mocą, i dzięki Duchowi jest to łatwe do zrozumienia i zmieniające życie.

 

Co mówi Bóg na temat wykonywania dzieł Bożych?

Uczniowie zadali Jezusowi to pytanie a Jego odpowiedź jest prawdopodobnie najbardziej trywializowaną wśród współczesnych chrześcijan wypowiedzią Bożą. Niedocenienie potencjału tkwiącego w Jego odpowiedzi sprowadziły masy szukających z drogi prawdy na bagno religijnej mętnej złudy, śliskiej łaski i samozadowolenia brali odpowiedzialności. To znowu sprawiło, że przeciwnik przejął ziemię, kradnąc, zabijając i niszcząc ten potencjalny stan pełni Chrystusa w Jego ludzie i w znaczny sposób uniemożliwił wykonywanie dzieł Bożych przez Jego ludzi.

Jest takie dzieło, które każdy ucznie MUSI wykonywać. To dzieło nie będzie wykonane przez Jezusa Chrystusa za ucznia i całkowicie należy do odpowiedzialności ucznia Chrystusa.

Jn. 6:28-29: „Rzekli więc do niego: Cóż mamy czynić, aby wykonywać dzieła Boże? Odpowiedział Jezus i rzekł im: To jest dzieło Boże: wierzyć w tego, którego On posłał„.

To może być coś nowego dla wielu z nas. Do części naszego dzieła należy wierzyć w Jezusa Chrystusa. Być może nigdy nie zastanawialiśmy się nad tym, że wierzyć jest dziełem do wykonania.  Obyśmy teraz otworzyli nasze duchowe oczy i uszy na to, że Bóg przez Swego Ducha może objawić nam rzeczywistości pracy nad wiarą w Jezusa i pełny potencjał, który ta wiara w nas uwalnia, abyśmy lekko płynęli w dziełach Bożych na tym świecie. Wierzyć w pełnię Jezusa Chrystusa nie zdarza się nam tak po prostu. Nie stanie się tak, że będziemy żyć w głupocie naturalnego myślenia i nagle wiara spadnie na nas jak kropla wody. To nie słuchanie głupot z religijnych kazań, które doprowadzą nas do dobrego samopoczucia tam, gdzie brak jest zmian sprawi, że oto nagle uwierzymy w pełnię Chrystusa Jezusa i w to wszystko, co On dla nas przygotował przez Ducha Świętego.

Tak, możemy dojść do wiary w Jezusa jako naszego Zbawcy, który zabierze nas do Nieba, gdy umrzemy. Możemy wierzyć w to, że nasze grzechy zostały wykupione, lecz nie będziemy wierzyć w to, że Chrystus Jezus przez nas wzbudzi z martwych, cudownie uzdrowi chorych, przemieni nasze życie, domy, plemiona, miasta i narody Swoją miłością i mocą. Nie uwierzymy w to, że dojrzewanie do stanu pełni Chrystusa jest dla nas na dziś dlatego, że Jezus Chrystus żyje w nas przez Ducha Świętego.

Robi mi się niedobrze a serce mam złamane, gdy słyszę jak chrześcijanie mówią o swojej fałszywej wierze w to, że nie mają teraz potencjału pełni Chrystusa. Rozglądają się wokół i mówią, że nie widzą nikogo, kto by żył w stanie pełni Chrystusa.

POSŁUCHAJ TEGO! Co przychodzi najpierw: dostrzeganie tego w naturalnym życiu czy wiara w naturalnej rzeczywistości? Czy otrzymamy od Boga to, w CO NIE WIERZYMY? Jeśli wierzymy, że jest to dostępne pewnego dnia w jakiejś przyszłości, czy otrzymamy to teraz? Czy nie jest prawdą, że wszystko jest w Chrystusie Jezusie? Czy prawdą jest to, że w Nim wszystko istnieje i jest pojednane (Kol. 1:17-20).

Głupiec powie: „W porządku, ja tylko nie wierzę, że to właśnie mówi Biblia”, lecz nigdy nie poświęca się sam czytaniu Biblii i szukaniu światła Ducha Świętego. Tak więc też nigdy nie CZYNI UCZYNKÓW WIARY. Tak, dziełem wiary jest inwestowanie życia w poszukiwanie prawdy w spisanym słowie przez Ducha Świętego. Dzieło wiary wymaga ze strony uczniów świadomego wysiłku odrzucenia ograniczających religijnych błędnych nauk i szukania z bezwzględną powagą i oddaniem poznania Jezusa Chrystusa i słyszenia wyraźnie słowa Ojca.

Módl się aż do chwili, gdy Bóg pośle Ducha Świętego i usługujące duchy, aby pomóc ci naprawdę przyjąć prawdę słowa Bożego. Dzieło wiary w Jezusa wymaga chodzenia za Nim, co jest postępowaniem zgodnie z Jego słowem i Jego drogą. Wróć ponownie do czytania Biblii, równocześnie wołając z modlitwą do Boga o oczyszczenie z poprzednich religijnych wierzeń. Staraj się czytać przez Ducha to, co tam jest napisane, a nie to, czego byłeś uczony przez religijnych nauczycieli.

Musimy zostać ochrzczeni w Duchu, aby rozeznawać prawdę. Szukanie pełni Ducha i nasączenia naszego życia Nim jest częścią dzieła wiary w Chrystusa Jezusa. Szukanie Królestwa Bożego i Jego sprawiedliwości jest częścią dzieła wiary w Chrystusa Jezusa. Odszukaj tych zwiastunów, którzy poruszają się z przodu w Duchu, poruszają się w postawie pełni Chrystusa i wchodzą do Królestwa Bożego. Naucz się od tych, którzy będą szli wyłącznie ku Chrystusowi i ewangelii Królestwa, a nie ku swoim rzeczom czy jakiemukolwiek systemowi, poza systemem Królestwa Bożego. Pozostawienie za sobą tych rzeczy, pozwoli nam ruszyć z całą cierpliwością i uporem ku rzeczywistości Ducha i słowa, aż ponownie zakochamy się w Panu i Jego Słowie. A apetyt na te rzeczy rośnie w stale w miarę jedzenia.

Nie poprzestań tylko na zrobieniu miejsca na społeczność z Nim i Jego Słowem, lecz niech Jego życie stanie się całym twoim życiem, a On we właściwym czasie zrobi miejsce dla ciebie.

On sprawi, że będziemy wykonawcami dzieł Bożych. Będziemy czynić dzieła Boże takie, które rzeczywiście są dziełami Bożymi, a nie nasze własne wyimaginowane w próżnych umysłach. Dzieło wiary obejmuje odkupioną wyobraźnię. Nie mówimy tutaj o fantazyjnej wyobraźni, lecz o danym przez Boga wewnętrznym procesie duchowego wyobrażania czy przewidywania, w którym Bóg może mówić do nas bezpośrednio i wyraźnie. Bóg może pokazać nam pewne rzeczy, które mają nadejść na naszym ekranie wyobraźni, w naszym duchu, abyśmy mogli modlić się o nie, aby stały się naturalną rzeczywistością i będziemy wierzyć dlatego, że Bóg powiedział przez Swoje święte Słowo. Będąc w swoim naturalnym ciele, Jezus czynił wyłącznie to, co widział, że Ojciec czyni przez Ducha Świętego. Zrobi to samo w nas dzisiaj.

Jn. 5:19-21:  „Tedy Jezus odezwał się i rzekł im: Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam, nie może Syn sam od siebie nic czynić, tylko to, co widzi, że Ojciec czyni; co bowiem On czyni, to samo i Syn czyni. Ojciec bowiem miłuje Syna i ukazuje mu wszystko, co sam czyni, i ukaże mu jeszcze większe dzieła niż te, abyście się dziwili. Albowiem jak Ojciec wzbudza z martwych i ożywia, tak i Syn ożywia tych, których chce„.

Jn. 14:12:   „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto wierzy we mnie, ten także dokonywać będzie uczynków, które Ja czynię, i większe nad te czynić będzie; bo Ja idę do Ojca„.

 

Dążcie do miłości, ona nigdy nie zawodzi,

a Królestwu Jego nie będzie końca.

Ron McGatlin

basileia @   earthlink.net

 бизнес поисковое продвижение сайта