Category Archives: Kościół

„Jesteś zraniony” – nowa Izabel

Stephen Crosby

Kultura zaściankowego, izolowanego przywództwa jest stałym problemem, który przewija się w różnych sposobach wyrażania się ciała Chrystusa. Jeśli chodzi o doktrynę to wiele z tych kultur używa teologii i języka mówiących o byciu sługą, lecz w praktycznym wyrazie ich przywództwo jest w swym rodzaju hierarchiczne, elitarne, skryte, nietykalne i uprzywilejowane.

Gdyby wziąć pod uwagę ilość nauczania, literatury, mediów, seminariów dotyczących przywództwa, mógłby ktoś pomyśleć, że jest to najważniejszy składnik przesłania ewangelii. Gdy jednak zbadamy Pisma, okazuje się, że jest tam wiele na temat ojcostwa (neutralnie jeśli chodzi o płeć), uczniostwia, służeniu, i „podążaniu za”, lecz niewiele o „przywództwie”. Korporacyjne wartości Madison Avenue tak zatruły zachodnią wersję ewangelii, że nie widzimy różnicy między skuteczną służbą królestwa, a sprawnym prowadzeniem organizacji. Zarobiono fortuny na popularnej chrześcijańskiej literaturze mówiącej o różnych „zasadach przywództwa”, których Jezus nie uznałby za Swoje. Wydaje nam się, że wartości sali posiedzeń i sali modlitw są kompatybilne. Nie są.

Continue reading

Jeden z was jest plotką

Francis Frangipane

Człowiek przewrotny wywołuje zwadę, a oszczerca skłóca ze sobą przyjaciół” (Przyp. 16:28).

Jezus powiedział o Judaszu coś ważnego: „Czy nie Ja sam dwunastu was wybrałem? Ale jeden z was jest diabłem. I mówił o Judaszy, synu Szymona z Kariotu, bo ten miał go wydać, a był jednym z dwunastu” (Jn. 6:70-71).

O co chodziło Jezusowi, gdy utożsamił Judasza z „diabłem”? Czy mówił obrazowo czy o faktach? Czy mówił o tym, że ludzka istota może nie tylko mieć złego ducha, żyjącego w jego duszy, lecz że ktoś może być faktycznie demonem?

Niektórzy nauczają, że Juda został całkowicie opanowany przez Szatana i że rzeczywiście stracił swoje człowieczeństwo. Zanim przyjmiemy taką interpretację, przypomnijmy sobie, że zanim ten upadły apostoł wydał Jezusa, czuł takie wyrzuty sumienia za zdradę Chrystusa, że popełnił samobójstwo. Czy demon mógłby odczuwać wyrzuty z powodu grzechu? Nie sądzę.

Continue reading

Ludzkie tradycje_2

John Fenn

Ludzkie tradycje_1

Spójność Słowa i równowaga Ducha

O ile było dużo różnych ekscesów w ruchu Słowa Wiary w ostatnich latach, główną prawdą tego ruchu była spójność/integralność Słowa Bożego. Ta prawda została w ogromnej części zagubiona przez cale pokolenie wierzących od lat 80tych.

Poprosiłem lidera popularnej szkoły biblijnej, aby włączył do nauczania wykłady takie jak Przegląd Starego i Nowego Testamentu, Życie Chrystusa i temu podobne, lecz nie zgodził się, ponieważ ludzie chcieli zajęć na temat uwolnienia, ściągania niebios w dół na przebudzenie, tego, jak otrzymać przełom w życiu osobistym itp., dając ludziom różnego rodzaju kopnięte nauczania, lecz bez fundamentu, dzięki któremu można odróżnić Słowo od błędu.

Continue reading

Ludzkie tradycje_1

John Fenn

Głuchy telefon

Prawdopodobnie przeżyliście coś podobnego w szkole, niemniej jest w tym pewna lekcja, której trzeba się nadal nauczyć i o to mi właśnie tutaj chodzi.

W naszej klasie każdego dziecko słyszało coś dokładnie, ponieważ pochodziło to z wprost ust dziecka siedzącego naprzeciwko. Nawet jeśli czternaste dziecko usłyszało coś innego niż dwudzieste czwarte, każde w tym łańcuchu było gotowe przysięgać na stosy Biblii, że usłyszało wyraźnie i dokładnie, i powtarzało w 100% dokładnie to, co usłyszało. Lecz prawda jest taka, że wyłącznie nasza pani Rigel i pierwszy uczeń znali zdanie, to jedno zdanie, dokładnie. Taki też jest zapis całego życia Jezusa, Jezus był nauczycielem a ci, którzy słyszeli to bezpośrednio od niego zapisali to dokładnie w postaci naszego Nowego Testamentu.

Boży problem

Continue reading

Przezwyciężeni miłością Boża, oczyszczeni ogniem Bożym

Ron McGatlin

Boże mój, Boże, czemu Twój lud, Twoje stworzenie, odrzucili ciebie i odwrócili się tyłem do Twojej miłości, miłości, która jest daleko ponad wszystkim i ponad wszelkim zrozumieniem i poznaniem i siłą w całym Twoim stworzeniu?

Im dłużej żyjemy i im bliżej wchodzimy w osobistą relację z Bogiem, tym bardziej przestajemy istnieć my, a tym więcej żyje On.

Moim drodzy przyjaciele, jesteśmy jak martwy człowiek bez życia i jak pusty karton czy skorupka wypełnione życiem kogoś innego – życiem Ducha Bożego. Każda zawiła część naszego jestestwa staje się pełna życia jedynie czystym, świętym pełnym chwały życiem Chrystusa Jezusa – nie mając niczego z siebie, a mając wszystko z Niego, zamieszkującego w tym cudownie stworzonym, ziemskim naczyniu, przygotowanym do zamieszkiwania przez Boga.

Moi przybrani synowie i córki Boże czas nadszedł; ten sezon jest już tutaj, aby pochłonął nas całkowicie ogień Jego miłości. Nie ma miejsca w naszych cudownie przez Boga stworzonych ludzkich ciałach, duszach i duchach nawet na najmniejszego zabarwienie upadłą naturą Adama. Nie ma miejsca na nasze życie, choćby śladu grzechu czy minionych zranień. Nasz Uzdrowiciel, Ten, który nas oczyszcza, przyszedł jako pochłaniający ogień, aby stworzyć z nas nowe stworzenia w Chrystusie Jezusie przez Swego Ducha Świętego.

Continue reading

Dlaczego uczniostwo oparte na relacjach stało się moim priorytetem

 J. Lee Grady

Tłum.: B.M.

Wolę inwestować w kilku wschodzących przywódców niż nauczać tysiące. Oto dlaczego.

Kiedyś, gdy podróżowałem po Indiach, pewien pastor poddał mi kuszącą propozycję: „Jeśli przyjedziesz do naszego miasta, zorganizujemy wielką kampanię ewangelizacyjną i zaprosimy tysiące”, powiedział. „Będziesz mógł głosić im wszystkim”. Ten człowiek założył, że będę tym zaintrygowany. Po wszystkim będę mógł robić zdjęcia tych wielkich tłumów i chwalić się ile to ludzi podjęło decyzje pójścia za Chrystusem.

Nie przyjąłem propozycji. Zamiast tego zaproponowałem mu inną opcję: „Pozwól mi spędzić trzy dni z niewielką grupą pastorów”, powiedziałem. „Pozwól mi zachęcić ich, a potem mogą iść i głosić na wielkich spotkaniach. Zrobią to znacznie lepiej niż ja”.

Jezus nie produkował masowych rzesz zwolenników. On własnoręcznie wyrzeźbił kilku i stali się filarami wczesnego kościoła. Continue reading

Wirtualni chrześcijanie_3

John Fenn

Poprzednio

przyglądałem się temu, jak Nowy Testament definiuje chrześcijanina i porównywałem ze współczesnością, wykorzystując wołanie z Psalmu 51, jako nasz punkt startowy „Nie odrzucaj mnie od obecności Swojej” (ang. – przyp.tłum.). Jedną z różnic, które widzę, jest to, że chrześcijanie z pierwszego wieku pragnęli i szukali Jego obecności w innych wierzących, będąc wokół nich i stanowiąc część życia innych wierzących. Dziś, rezygnuje się z relacji z innymi wierzącymi.

Gdy spotkałem Pana po raz pierwszy jako nastolatek, zdesperowany szukałem Jego obecności. Szukałem Jego obecności w Słowie, Tak samo było z uczniami w czasach Pawła, szukali tych, którzy byli z Jezusem, aby usłyszeć, co On mówił, czytali z wielkim pragnieniem pisma apostołów – nasz Nowy Testament.

Szukałem Jego obecności w uwielbieniu. To samo było z uczniami w czasach Paweł – różne miejsca w Piśmie i poza nim, pokazują, że ich spotkania, odbywające się w domach, były przepełnione uwielbieniem, mówieniem do siebie psalmami, hymnami, duchowymi pieśniami, gdy tworzyli w swych sercach melodie dla Pana. Continue reading