Category Archives: Źródło

Źródła artykułów

Problem z łaską: uwolnienie czy przyzwolenie

charisma-mag-logo

Mark Driscoll

Do dziś to pamiętam. W średniej szkole podszedł do mnie jeden uczeń, który był chrześcijaninem i próbował dzielić się ze mną ewangelią. Zaczął od tego, że jestem grzesznikiem, co mnie rozśmieszyło. Zapytałem go czy kiedykolwiek brał narkotyki bądź spożywał alkohol i powiedziałem, że tak naprawdę to nie jestem takim wielkim grzesznikiem, ponieważ nic z tych rzeczy nie robiłem, po czym przeszedłem do listy moich dobrych uczynków.

Wydawało mi się to śmieszne, że ktoś, kto w moich oczach, był większym grzesznikiem ode mnie, chciał mnie przekonać, że to ja jestem nędznym grzesznikiem, który potrzebuje Bożej łaski. Dla mnie wszystkie religie były czymś w rodzaju szpitali dla chorych i umierających; dopóki ludzie są zdrowi i nie umierają, nie potrzebują żadnej religii. Ponieważ w życiu szło mi dobrze, myśl o tym, że potrzebuję Boga i religii miała dla mnie tyle samo sensu co potrzeba udania się zdrowego człowieka do chirurga czy szpitala. Skoro moje serce było przepełnione sprawiedliwością własną, pychą i potępianiem innych, pozbawione jakiejkolwiek miłości do Boga, byłem jednak jakoś duchowy.

Przekonanie o mojej własnej grzeszności uderzyło mnie na uniwersytecie w czasie studiów na zajęciach z filozofii. To tutaj Bóg przebił się i objawił mi głębię mego grzechu. Musieliśmy przeczytać niektóre pisma ojców kościoła, w tym Augustyna, który powiedział, że korzeniem wszelkiego grzechu jest pycha – pycha jest największym grzechem ze wszystkich i w efekcie matką grzechu, która rodzi wszelkie inne grzechy. Co więcej, dowodził, że biblijnie grzech to nie to, co robimy, lecz jest znacznie głębszym problemem tego, kim jesteśmy ze swej natury. Gdy czytałem słowa Augustyna i dowiedziałem się, że Szatan był najbardziej pyszną osobą, jaka kiedykolwiek żyła, że Jezus był najbardziej pokornym z ludzi, wydawało się, że cały mój świat wywrócił się do góry nogami.

Gdy dowiedziałem się, że pycha było korzeniem mego zepsucia, a nie źródłem mojej sprawiedliwości, wstrząsnęło mną to do głębi. Nie starałem się zasłużyć na swoje zbawienie, lecz po prostu wydawało mi się, że moje „dobre” życie, które prowadziłem, wystarczało, aby Bóg był zadowolony ze mnie i wziął mnie do nieba, gdy moje „dobre” życie zakończy się.

Continue reading

Słowa Jezusa potwierdzone przez archeologię: Kamienie krzyczą głośno

charismanews
Charles Colson/CBN News

Kilka lat temu naukowcy badający grobowce pod Jerozolimą trafili na epokowe odkrycie: starożytny grób, w którym znajdowały się szczątki ukrzyżowanego mężczyzny. To znalezisko oraz kolejnych kilka, wywróciły stuletni naukowy konsensus. Twierdzono do tej pory, że Ewangelie niemal w całości stanowią proklamację i zawierają niewiele, o ile w ogóle, z prawdziwej historii. Te resztki należały do mężczyzny, który został ukrzyżowany w I wieku, to jest w czasach Jezusa.
Jak pisze Jeffrey Sheler w książce „Is the Bible True?” (Czy Biblia jest prawdziwa?) ten szkielet potwierdza kilka ważnych rzeczy, o których pisali ewangeliści o śmierci i pogrzebie Jezusa.
Po pierwsze: naukowcy długo powątpiewali w biblijny zapis pogrzebu Jezusa. Wierzyli, że ciała ukrzyżowanych kryminalistów były wrzucane do masowego grobu, a następnie zjadane przez dzikie zwierzęta. Niemniej ten mężczyzna, prawie współczesny Jezusowi, był pochowany w taki sam sposób, jak Biblia opisuje pochówek Jezusa.

Istnieją również kolejne dowody, o których mówi jego szkielet: piszczel wyglądała na złamaną. Potwierdza to opisaną przez Jana praktykę rzymskich katów, którzy łamali skazańcom nogi, aby przyspieszyć śmierć, a co zostało oszczędzone Jezusowi, który zmarł wcześniej. Jest to szczególnie godne uwagi, jako że naukowcy długo lekceważyli szczegóły opisu Pasji Jana, jako teologicznie motywowane upiększenie.

Ostatnio została również potwierdzona inna historia znajdująca się w 5 rozdziale Ewangelii Jana o uzdrowieniu człowieka chromego. Jan opisuje sadzawkę, mającą pięć krużganków i znajdującą się w Jerozolimie obok Bramy Owczej, gdzie chorzy przychodzili, aby być uzdrowieni. Ponieważ nie istniał żaden inny dokument pochodzący ze starożytności, w tym również nie było żadnej wzmianki w pozostałej części Biblii, wspominający cokolwiek o takim miejscu, sceptycy długo dowodzili, że Jan po prostu to wymyślił. Niemniej Sheller wskazuje na to, że gdy archeolodzy zdecydowali się kopać w tym miejscu, o którym mówił Jan, znaleźli sadzawkę o pięciu krużgankach. Co więcej, ta sadzawka miała kapliczki poświęcone greckim bożkom uzdrowienia.

Najwyraźniej Jan wcale tego nie wymyślił. Lekceważenie tekstów biblijnych bez podjęcia jakiejkolwiek próby zbadania, wskazuje na małą, brudną tajemnicę naukowej opinii: spora część tradycyjnych przypuszczeń dotyczących biblijnych tekstów można nazwać tylko uprzedzeniem – jest to wyciąganie wniosków zanim posiada się fakty. Uczeni od dawna przypuszczali, że Biblia, podobnie jak inne starożytne dokumenty, jest w zasadzie tylko propagandą, którą teolog, Rudolf Bultmann, nazwał „kerygma” czy proklamacją. Takie uprzedzenia jedną są niesprawiedliwe wobec biblijnej wiary. Centralną sprawą dla wiary są historie i wspomnienia.

Chrześcijanie wierzą, że Bóg działał i działa w historii. Dla nas, pamiętanie tego, co Bóg uczynił jest aktem uwielbienia – czymś, co zbliża nas do Boga.

Tak więc, o ile te odkrycia na pustyni mogą być dla sceptyków zaskoczeniem, nie są nim dla chrześcijan. Sama archeologia nie może nikogo doprowadzić do wiary, a te odkrycia są wymownym argumentem za tym, aby nie lekceważyć prawdy Pisma, zanim nie będzie ostatecznego zbadania dowodów, ponieważ, jak uczymy się każdego dnia, Jezus to miał na myśli, gdy powiedział: „Kamienie wołać będą”.

раскрутка

Tak, chrześcijanie plują w internecie najbardziej nienawistną mową

Logo_Charisma_propheticinsight

Jennifer LeClaire

„Jeśli chodzi mowę nienawiści w internecie to chrześcijanie są najgorsi”. Taki jest tytuł artykułu z czołówki Washington Post, dziennikarki i założycielki OnFaith Sally Quinn. Jeśli tytuł nie zwrócił twojej uwagi to być może zrobi to trudne zdanie wstępu, czytamy: „Dzięki koszmarnym komentarzom chrześcijan on-line zdałam sobie sprawę z wielkiej różnicy między byciem chrześcijaninem, a byciem naśladowcą Jezusa”.
„Już pierwsze przepełnione nienawiścią emaile, które otrzymałam, były potworne. Nie tylko atakowano to, co napisałam, co bardziej dotyczyły spraw duchowych niż religii, lecz były również nienawistnymi atakami personalnymi. Nie jestem w stanie powiedzieć wam ilu ludzi napisało, aby mi powiedzieć, że jestem dziwką i ździrą, i o wiele gorsze rzeczy, których nawet nie mogę tutaj napisać” – pisze Quinn.
„To wszystko pochodzi od chrześcijan, miałam iść do piekła, zawarłam pakt z diabłem, Jezus i Bóg nienawidzą mnie,… Jeden mężczyzna napisał, że ma nadzieję, że w wypadku samochodowym zostanę oblana benzyną i spłonę żywcem. To był bojący się Boga chrześcijanin i upewniał się, że ja oczywiście nie jestem”.
Trudno mi się bardziej nie utożsamić z tym. Wydaje się, że mamy podobne z Quinn doświadczenia: nienawiść bluzgająca z klawiatury komentatorów, którzy zwą siebie chrześcijanami. I nie mogę osądzać niczyjego zbawienia na podstawie komentarzy, lecz mogę zaświadczyć o wstrętnym jadzie, jaki zalewa moja skrzynkę mailową, ścianę Fbooka i wiele z moich artykułów.
Choć sporo komentarzy pochodzi od ateistów i radykalnych działaczy gejowskich, którzy chcą, żebym się zamknęła, zdumiewająca ilość paskudnych emaili i komentarzy jest autorstwa ludzi, którzy twierdzą, że są chrześcijanami. Otrzymałam od chrześcijan tego samego rodzaju odzew co Quinn, atakujący to jak wyglądam, sugerując, że Bóg zamierza zatrzasnąć mi przed nosem bramy niebios, potępiających mnie na piekło,… lista jest długa.
Tylko w zeszłym tygodniu, pewien człowiek zaczął wypisywać tyrady na mojej facebookowej ścianie tylko dlatego, że śmiałam napisać, że jest jeszcze nadzieja dla Ameryki. Zaznaczając, że stara się „napomnieć mnie tak łagodnie jak to tylko możliwe” ten tak zwany „strażnik” napisał:
„Jeśli twierdzisz, że jesteś prorokiem i mówisz amerykańskim chrześcijanom, że ciągle jest nadzieja dla tego kraju to jesteś fałszywym prorokiem. Pan nie mówił do ciebie, bądź ty nie usłyszałaś tego, co On mówi. Prawdziwy prorok Boży wie, że przez ostatnie 20 lat (co najmniej) w tym kraju jedyną nadzieją dla każdego jest jego osobiste zbawienie i być może mogą oni nawet mieć nadzieję co do swego własnego życia. Ten naród znalazł się pod pewnym sądem, sądem, który już „rozpoczął się”, sąd, którego nie można cofnąć. NIE dlatego, że zło Ameryki jest tak wielkie, choć jest, lecz dlatego, że to właśnie PAN POWIEDZIAŁ do tych, którzy chcą i potrafią słuchać. Dalsze oferowanie w imieniu Pana Ameryce nadziei przetrwania to coś więcej niż tylko błądzenie, to jest złe i jest to pewny znak fałszywego proroka i zwodziciela. Pokutuj z tych wyolbrzymionych przez siebie duszewnych „proroctw”, być może Pan okaże ci miłosierdzie”.
Podobnie jak Quinn zdecydowałam się nie czytać tych komentarzy (jeśli więc zamierzasz przysłać mi jakiś nienawistny email, oszczędź sobie czasu. Nie zamierzam tego czytać). Oczywiście, czasami przypadkowo natknę się na ten wstrętny szlam, lecz, powtarzam, przeważnie przyciskam „Delete”. Nieżyjący Steve Hill poradził mi, abym nie pozwalała przeciwnikowi zasiewać tych ziaren w swej duszy i szła dalej w imieniu Jezusa i właśnie to robię.
Mogę wyciągnąć jedynie ten sam wniosek, co Quinn: „Zaczęłam dostrzegać to, że jest ogromna różnica między byciem chrześcijaninem, a wykonawcą nauczań Jezusa. W rzeczywistości, są to czasami zupełne przeciwności. Nasi chrześcijańscy nienawistnicy nie zwracają wiele uwagi na Jezusa”. Amen

 раскрутка

Czy single mogą być „tylko” przyjaciółmi?

Grady

J. Lee Grady
Tłum.: Piotr Kosowski

https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xpa1/v/t34.0-12/10531178_812426865447578_351734916_n.jpg?oh=c0ca4e57e5765be56b5b955f2d800b52&oe=53B9B875&__gda__=1404670570_2951c91ef1a8f1cbd3dcae29f7d4c279Ostatnio świętowałem z moim samotnym kumplem, Romanem, bo mówił, że znalazł dziewczynę, którą chce poślubić. Oczywiście, że cieszę się razem z nim i mam nadzieję, że będę na jego ślubie. Chciałbym, żeby wszyscy moi znajomi single znaleźli pary.
Czuję się też jednak nieco rozbity, bo znam wielu singli, którzy chcieliby zawrzeć małżeństwa, ale mają bardzo nielicznych bliskich przyjaciół przeciwnej płci. Coś jest w kulturze chrześcijańskiej takiego, co ogranicza naturalną przyjaźń chłopaka z dziewczyną… a pojawia się, gdy boimy się, że wskoczą do łóżka, jeśli będą przez godzinę rozmawiać, dzielić swoimi marzeniami, nadziejami i zmaganiami.
Jednocześnie naciskamy chłopców i dziewczyny by zawierali małżeństwa, kiedy stają się przyjaciółmi („…oj, Gina, widzieliśmy cię wczoraj z Bradem. Coś już iskrzy między wami?”). Dlaczego Gina i Brad nie mogą po prostu wspierać się wzajemnie na ich drodze z Bogiem bez robienia z ich przyjaźni wielkiego halo? Czy dla młodych chrześcijan, chłopców i dziewczyn, jest możliwe budowanie zdrowej relacji przyjacielskiej bez konieczności zakładania, że staną razem przed ołtarzem?
Wierzę, że to możliwe, zdecydowanie! Oto sześć kluczowych sposobów rozwijania takiego związku:

Continue reading

Jak biblijnie osądzać nadnaturalne doświadczenia – 9 sposobów

Logo_Charisma_propheticinsight

James W. Goll

Musimy być zakotwiczeni przez Słowo Boże! Wobec dzisiejszego wzrostu nadnaturalnej aktywności, musimy być pewni tego, że nasz fundament jest bezpieczny a naszym standardem jest pion Słowa Bożego.

Mając to w pamięci przedstawiam listę 9 biblijnych sprawdzianów, dzięki którym możemy sprawdzać każde otrzymane objawienie pod względem trafności, autorytetu i zasadności. Poniższe prawdy dotyczą nas wszystkich, bez względu na to czy jesteś uznanym jasnowidzem/prorokiem czy zwykłym wierzącym w Pana Jezus Chrystusa. Wypuśćmy pion Bożego Słowa w naszym życiu!

1. Czy dane objawienie buduje, zachęca, pociesza?

A kto prorokuje, mówi do ludzi ku zbudowaniu i napomnieniu, i pocieszeniu” (1Kor14:3). Ostatecznym celem proroczego objawienie jest budować, zachęcać i pocieszać lud Boży. Wszystko, co w bezpośredni sposób nie jest ku temu skierowane nie jest prawdziwym proroctwem. Jeremiasz, był prorokiem, który musiał wypełnić negatywne zadanie, lecz nawet w tym trudnym przesłaniu zawierała się wspaniała pozytywna obietnica Boża dla tych, którzy byli posłuszni (Jer 1:5, 10). 1Kor 14:26 jest najlepszym podsumowaniem: „… a wszystko to niech będzie ku zbudowaniu”.

2. Czy jest to zgodne ze Słowem Bożym?

Całe Pismo przez Boga natchnione jest” (2Tym 3:16). Prawdziwe objawienie zawsze zgadza się z literą i duchem Pisma (2Kor 1:17-20). Tam, gdzie Duch Święty mówi: „tak i amen” w Piśmie, mówi również „tak i amen” w objawieniu. Nigdy, nigdy sam sobie nie zaprzecza.

3. Czy wywyższa Jezusa Chrystusa?

On mnie uwielbi, gdyż z mego weźmie i wam oznajmi” (J 16:14). Każde prawdziwe objawienie ostatecznie koncentruje się na Jezusie Chrystusie, wywyższa Go i uwielbia (Obj 19:10).

4. Czy przynosi dobry owoc?

Strzeżcie się fałszywych proroków, którzy przychodzą do was w odzieniu owczym, wewnątrz zaś są wilkami drapieżnymi! Po ich owocach poznacie ich. Czyż zbierają winogrona z cierni albo z ostu figi?” (Mt 7:15-16).

Prawdziwe objawienie pobudza do wzrostu owoc charakteru i prowadzi do tego, co jest zgodne z owocem Ducha Świętego (Ef. 5:9; Ga 5:22-23). Pewne aspekty charakteru czy pewne zachowania wyraźnie nie są owocem Ducha Świętego w tym: pycha, arogancja, pysznienie się, przesadzanie, nieuczciwość, chciwość, rozwiązłość, niemoralność, obżarstwo, brak odpowiedzialności finansowej, łamanie przysięgi małżeńskiej i rozbite domy. Żadne objawienie, które wywołuje tego rodzaju skutki nie pochodzi od Ducha Świętego.

Continue reading

Stanowisko Armii Zbawienia dotyczące gejów i heteroseksualnych, czarnych i białych.

charismanews

Jennifer LeClaire

Wyciekł list, który dotarł do magazynu Charisma News, napisany przez Jamesa M.Knaggs, komendanta Okręgu Zachodniego Armii Zbawienia, jednego z głównych przywódców całej organizacji. W tym piśmie do członków organizacji komendant  okazuje pozbawione wszelkich chęci zysku oddanie służbie każdemu bez względu na rasę, seksualną orientację czy cokolwiek innego.

Czy pastorzy – a szerzej wierzący – mogą nauczyć się czegoś z tego Pisma Knagg’a? Przeczytajcie sobie i przemyślcie.

James M. Knaggs

 List do wszystkich członków Zachodniego Okręgu Armii Zbawienia.

Umiłowani:

Piszę dziś, aby zachęcić was do dalszego trwania w dobrym dziele okazywania chrześcijańskiej miłości każdemu, kto przychodzi do nas w potrzebie, jak to zostało zapisane w naszje międzynarodowej deklaracji misji.

Armia Zabawienia, jako ruch międzynarodowy, jest ewangeliczną częścią uniwersalnego Chrześcijańskiego Kościoła. Jej przesłanie opiera się na Biblii. Do służby motywuje nas miłość Boża. Misją Armii jest głoszenie ewangelii Jezusa Chrystusa i zaspakajanie w Jego Imieniu i bez dyskryminacji ludzkich potrzeb.

Ta deklaracja pochodzi bezpośrednio z fragmentu Pisma, w którym Jezus został zapytany: „Które przykazanie jest najważniejsze?” i odpowiedział: „.. Miłuj Pana, Boga swego, z całego serca, z całej myśli swojej, i z całej siły swojej, a bliźniego swego jak siebie samego. Innego przykazania, większego nad te, nie masz” (Mk12:28-31).

Niewątpliwie były takie czasy, gdy, jako jednostki, mogliśmy chybiać celu i lekceważyć okazywanie miłości Chrystusa wszystkim. Choć ludzie szczerej wiary mogą się nie zgadzać z tym, w jaki sposób Bóg wzywa nas do reagowania w każdej sytuacji, z pewnością zgadzamy się, że miłość Chrystusa jest dla każdego.

Na szczęście nasza służba ludziom w ich duchowych i materialnych potrzebach da nam w przyszłości liczne możliwość oferowania miłości i troski bez zastrzeżeń.

Jeśli macie jakieś zalecenia czy pomysły, jak możemy lepiej okazywać nasze oddanie trosce o wszystkich w potrzebie poprzez nasze programy działania czy służby, proszę mnie powiadomić.

Modlimy się o was i waszą służbę, oraz o dzieło, do wykonania którego Bóg powołał Armię Zbawienia.

Dziękuję wam i niech was Bóg błogosławi.

Szczerze oddany,

James M. Knaggs, Commissioner

KOMENDANT OKRĘGOWY

продвижение сайта

Czy młodzi ewangelicy odrzucają tradycyjny patrzenie na małżeństwo?

Logo_LifeSIteNews

John Stonestreet

26 luty 2014 (BreakPoint) – Dr Rosaria Butterfield ma do opowiedzenie wspaniałą historię i jest to historia z jej życia. Była lesbijka, feministka profesorka, zaczęła badać chrześcijaństwo po to, aby je zdemaskować, a skończyła przyjmując je.

Dziś, jest oddanym chrześcijańskim apologetą, żoną i matką, napisała dwie książki na temat wiary. Pomimo, że niektórzy chrześcijanie mogą zmagać się z pociągiem do tej samej płci przez całe życie, on, dzięki Bożej łasce, była w stanie zostawić to za sobą.

Nie jest więc zaskoczeniem, że Wheaton College, jedna z

Those eyelashes younger. Band-Aid mordellgardens.com view website preference you The buy fair. Eyepencil http://www.mordellgardens.com/saha/viagra-overnight-delivery.html More have using even augustasapartments.com cialis tab in ratings. Cuticle female viagra sildenafil best. Is don’t these „view site” hair moisturizer. Is time http://www.teddyromano.com/cialis-buy-online/ without off actually http://www.vermontvocals.org/generic-levitra.php people to so residue Shea http://www.goprorestoration.com/blue-pills and mascara i what are the side effects of viagra creativetours-morocco.com started smelling. Similar light http://www.vermontvocals.org/what-causes-ed.php natural hair gray lipstick vitamins for ed tiny, stay conditioner to.

wiodących chrześcijańskich uczelni, zaprosiła dr Butterfield, aby opowiedziała swoją historię w czasie nabożeństwa w kaplicy.

Około 100 studentów protestowało pod kaplicą, określając jej przesłanie jako „niebezpieczne”, opowieść, która mówi tylko o jednej stronie homoseksualizmu.

Wznosili transparenty z napisami: „Historia Rosarii jest przekonująca, moja również” oraz „Jestem gejem i umiłowanym dzieckiem Bożym. To jest moja historia”.

Dr. Butterfield uprzejmie spotkała się później i rozmawiała z protestującymi. „Zbyt dobrze znam świat, w którym ci studenci mieszkają” – napisała, wspominając, że sama kiedyś brała udział w podobnej działalności.

Continue reading