Monthly Archives: czerwiec 2008

BC_18.05.08 Kapłan Pański

logo

18 maja 2007

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z:
KAPŁAN PAŃSKI
Chip Brogden


http://www.theschoolofchrist.org/articles/priests1.htmlI była Anna, prorokini, córka Fanuela, z plemienia Aser; ….wdowa w wieku osiemdziesięciu czterech lat, i nie opuszczała świątyni, służąc Bogu w postach i w modlitwach dniem i nocą (Łk. 2:36,37).

Służba prorocza to coś ogromnie znacznie więcej niż umiejętność podania kilku „słów” od Boga. Jedyna rzecz, którą wiemy o służbie Anny to fakt, że w pierwszym rzędzie oddana była usługiwaniu Panu w nieustających postach i modlitwach. Może nam się wydawać, że jest klasztorne, a jednak Biblia uważa to za prorocze.

Nie sugerujemy, że służyć Panu oznaczała równocześnie lekceważyć ludzi. Nie ma potrzeby wymuszania takiej zbędnej dychotomii, lecz utrzymujemy, że nie może być prawdziwej służby w Duchu-i-Prawdzie ludziom, o ile najpierw nie usługiwaliśmy Panu. A to z jednego powodu: nie możemy być motywowani potrzebą człowieka, lecz Bożą Potrzebą, ponieważ te dwie często stoją w sprzeczności do siebie. Nie możemy też wypowiadać Życia inaczej jak tylko przez objawienie, a to można otrzymać wyłącznie od Boga.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

раскрутка

Prawdziwe Znaczenie Krzyża


www.billygraham.org

„Jezus Chrystus zmarł na szorstkim krzyżu za nasze zbawienie. Nie czcimy tego krzyża; czcimy Chrystusa, który żyje. A jednak wśród wszystkich znaków tego świata, ten krzyż jest podziwiany z respektem i w zdumieniu”.

Billy Graham.

Historia krzyża sięga daleko wstecz, zanim przyszedł Chrystus, lecz to Rzymianie używali go na masową skalę do wykonywania egzekucji. Ofiara była przymocowywana do krzyża pasami lub dłonie były przybijane i była pozostawiona śmierci. Nawet w słonecznej spiekocie, skręceniu ciała i torturom, jakie ofiara musiała znosić przed ukrzyżowaniem, czasami potrzeba było tygodnia, aby umrzeć na krzyżu. Był to jeden z najstraszliwszych i najbardziej bolesnych sposobów zadawania śmierci.


Bóg kocha nas wszystkich. Jego miłość sięga … na cały świat.

Lecz chrześcijanie zaczęli używać krzyża jako symbolu chrześcijaństwa i za każdym razem, gdy głoszona jest ewangelia, ci, którzy słyszą to przesłanie i przyjmują Chrystusa jako Zbawiciela, przychodzą do wiary przez ten krzyż.

Przychodzą mi na myśl cztery wymiary krzyża. Po pierwsze: myślę o szerokości krzyża.
Miłość Chrystusa manifestuje się na krzyżu każdemu. Gdy badam jak szybko przyrasta światowa populacja ludzkości, jestem zdumiony. A jednak Bóg kocha nas wszystkich. Jego miłość dosięga Afryki, Azji, Ameryki Łacińskiej, Rosji, Chin, Stanów Zjednoczonych, Kanady – całego świata. Obejmuje ona również ciebie, gdziekolwiek jesteś, jaka by twoja religia nie była, a nawet jeśli nie masz żadnej religii. Bóg mówi z krzyża: „Kocham Cię”.

Następnie jest długość krzyża. Nie ma ona miary, rozszerza się od wieczności w wieczność, z nieskończoności czasu w nieskończoność. Gdy Noe budował arkę, miała ona 450 stóp długości. Gdy Salomon stawiał świątynię, miała ok. 30m. Gdy budujesz szopę na ogrodowe narzędzia możesz zmierzyć tarcicę metrem, lecz jak można zmierzyć Bożą miłość do nas na krzyżu?


Biblia mówi, że Boża miłość przewyższa wszelkie poznanie.

Biblia mówi, że Boża miłość przewyższa wszelkie poznanie (Ef. 3:19).
Nie ma żadnej możliwości, aby nasz ograniczony umysł mógł choćby tylko zacząć rozumieć miłość, jaką Bóg nas kochał, gdy dał Swego Syna na krzyż, aby umarł za nas, ponieważ ty i ja zasługujemy na śmierć. My zasługujemy na sąd i piekło.

Myślę następnie o wysokości krzyża – ona sięga aż do tronu Bożego. Nie ma żadnego znaczenia jak wysokie jest Niebo. Przez krzyż, Bóg przyciąga wszystkich ludzi do Siebie, lecz to ty musisz podjąć decyzję co do Chrystusa.

Myślę też o głębokości Bożej miłości do nas pokazanej na krzyżu. Możesz wpaść w dół grzechu i degeneracji; możesz żyć jak zwierzę; możesz być mordercą, gwałcicielem, lecz nie możesz wyjść poza Bożą miłość. Krzyż sięga aż do samych bram piekła. Jak głęboka jest Boża miłość? Biblia mówi:  O głębokości bogactwa mądrości i mądrości, i poznania Boga (Rzm. 11:33).
Może ona przyciągnąć każdego grzesznika, aż do wywyższonej wysokości Niebios.
Jezus powiedział: Gdy Ja zostanę wywyższony nad ziemię, wszystkich do siebie przyciągnę (Jn 12:32).

Pomyśl o krzyżu przez chwilę. Pomyśl o cierpieniu Chrystusa za ciebie i za mnie.
Mówi się, że Jezus zniósł pięć rodzajów ran: wstrząs mózgu, gdy bito Go po głowie; rany, gdy obnażono jego plecy, wzięto długie skórzane bicze z metalowymi grudkami na końcach i bito Go tak długo, aż krwawił od głowy do stóp; przebicie, gdy zmiażdżono cierniową koronę na jego czole; perforację, gdy wbijano gwoździe w Jego ręce i stopy; oraz nacięcie, gdy wbito włócznię w Jego bok.


Pomyśl o cierpieniu Chrystusa dla ciebie.

Te gwoździe, którymi przebito Jego ręce i stopy były wbijane przez ciebie, przeze mnie i przez wszystkich ludzi całego świata. Wszyscy mamy swój udział w śmierci Chrystusa, z powodu naszych grzechów.
Nasze grzechy umieściły Go na krzyżu – i ty w tym brałeś udział. Nigdy nie zrozumiesz Biblii, nigdy nie zrozumiesz śmierci Chrystusa na krzyżu, jeśli nie zrozumiesz, że Bóg jest świętym, sprawiedliwym i czystym Bogiem. On nawet nie może patrzeć na zło.

W tym straszliwym czasie agonii Pana Jezusa Chrystusa na krzyżu, cień stanął miedzy Bogiem Ojcem, a Bogiem Synem. Bóg nie mógł patrzeć na grzech a w tym momencie składał twoje i moje grzechy na Chrystusie.


Tego, który nie znał grzechu za nas grzechem uczynił
(2 Kor. 5:21). Oznacza to, że on nigdy nie znał grzechu, nigdy nie skłamał, nigdy nie miał złej myśli, nigdy nie pożądał, ani nie zazdrościł. Lecz cały brud i zanieczyszczenie twojego i mojego życia zeszły na Niego. Nikt z nas nigdy nie zrozumie tajemnicy tej chwili. To potężna Boża miłość do każdego z nas dopuściła do tego, że Jego Syn wziął na siebie to cierpienie.


Tego, który nie znał grzechu za nas grzechem uczynił
Ty i ja zgrzeszyliśmy przeciwko Bogu. Złamaliśmy Jego prawa. Bóg powiedział Adamowi, że jeśli złamie Boże prawo, to z pewnością umrze (I Moj. 2:17), lecz Adam i Ewa złamali Jego prawo. Zgrzeszyli. My wszyscy umyślnie zbuntowaliśmy się przeciwko Bogu. Bóg nie byłby Bogiem, gdyby nie był prawy, sprawiedliwy i święty, gdyby przyszedł, poklepał nas po ramieniu i powiedział: „Masz przebaczone”. Albo musimy umrzeć za nasze własne grzechy, albo ktoś, kto odpowiedni musi umrzeć za nas. Ta Osoba, która jest odpowiednia to Jezus Chrystus i ON dobrowolnie zrobił to. Umarł zamiast nas. Ludzie zrobią niemal wszystko, aby pozbyć się poczucia winy. Miejscem pozbywania się poczucia winy jest ten krzyż. Jezus przyszedł umrzeć. Na krzyżu powiedział:  Wykonało się (Jn 19:30).

Bóg dał Jezusowi do wykonania dzieło i w ewangelii wg. Jana czytamy, że Jezus powiedział: Dokonałem dzieła, które mi zleciłeś, abym je wykonał(Jn 17:4). Zastanawiamy się, dlaczego Jezus nie nakarmił wszystkich i nie uzdrowił wszystkich. Mógł był to zrobić. Uzdrowił niektórych ludzi i nakarmił tych, którzy byli głodni i zrobił to ze współczucia, lecz jego rzeczywistym dziełem był krzyż; tam zajmował się wiecznością.

Twoje ciało pójdzie do grobu, twoja dusza i duch – te części ciebie, które żyją na wieki – będą żyły dalej. Gdzie spędzisz wieczność? W niebie czy w piekle? O tym zdecyduje to, co zrobisz z krzyżem, ponieważ krzyż Chrystusa prosi cię, abyś pokutował ze swoich grzechów i przyjął Go jako twego Pana i Zbawiciela.


Z krzyża Jezus przez swoją śmierć sięgnął po nas i wyratował nas.

Na krzyżu Jezus wykrzyknął głośno: „Ojcze, w twoje ręce powierzam ducha Mego”. (Łk. 23:46). Nie odebrano Mu życia: On złożył je dobrowolnie.
ON oddał Swego Ducha Bogu Ojcu, a mówiąc to, każdemu z nas dał odpowiedzialność za dar wiecznego życia. Również możesz mieć życie wieczne. Zaproszenie Jezusa jest do Nieba.

Jesteśmy zgubieni, zmieszani, bez celu i znaczenia w życiu, bez pewności co do przyszłego życia. Lecz z krzyża Jezus sięgnął przez Swoją śmierć i wyratował nas. Możemy powiedzieć do Niego dziś: „Panie”, „Zbawicielu”.
Czy jesteś pewien, że On jest twoim Panem i Zbawicielem? Tysiące ludzi chodzi do kościoła, lecz nie mają pewności tego, że oddali swoje życie Chrystusowi.
Tłum pod krzyżem wołał: Ratuj/zbaw siebie samego! Jeśli jesteś Synem Bożym zejdź z krzyża (Mat, 27:40). Inni mówili: Innych ratował, a siebie samego wyratować nie może (Mat, 27:42). Szydzili, śmiali się i drwili. Chrystus wisiał na krzyżu sześć godzin umieszczony między dwoma złodziejami (Łk. 23:39-44). Obaj, zgodnie z rzymskim prawem, zasługiwali na śmierć. Lecz jeden z nich spojrzał na Jezusa i zobaczył, że Jezus był inny. Musiał mówić do siebie: „On musi być Synem Bożym. On musi być Panem”. I powiedział: „My zasłużyliśmy sobie na to, co otrzymujemy, lecz On nie – On nie zrobił nic złego” i zwrócił się do Jezusa: Panie, wspomnij na mnie, gdy wejdziesz do królestwa Swego (Łk. 23:42). Co za akt wiary!


Jezus był inny.

A co powiedział Jezus? Dziś będziesz ze mną w raju (Łk. 23:43). Ten złodziej będzie w Niebie. Jezus przebaczył mu przez Swoją śmierć na krzyżu. Przebaczenie i miłosierdzie Boże sięgają tak daleko poza nasze pojmowanie, że zaledwie możemy o nich mówić.

Czy znasz Chrystusa? Czy znasz przebaczenie krzyża i moc zmartwychwstania Chrystusa?
Czy zostało ci przebaczone? Czy przyjąłeś nowe życie, życie zmartwychwstałe? Proszę cię, abyś oddał się Chrystusowi. Niech Bóg ci pomoże, jeśli tego chcesz.


Jak zostać chrześcijaninem.

Czy chcesz wiedzieć więcej o tym, co to znaczy stać się Chrześcijaninem? Ponieważ Chrystus umarł, twoje grzechy mogą być przebaczone i dlatego, że On pokonał śmierć, ty możesz mieć życie wieczne.
Dowiedz się więcej.

topodin

Rozeznawanie znaków i cudów

oh_logo

Ron McGatlin

Skupienie na celu i zrozumieniu czasu. Bóg w tym czasie przemian zsyła świeży powiew Jego Ducha na cały świat. Wielu ludzi na świecie i większość chrześcijan odczuwa ogromną próżnię. Brak obecności Boże stworzył duchową próżnię, przynaglając Bożego Ducha Świętego, aby wypełnił brak miłości i mocy obecności Bożej, aby czynić rzeczy nowe, uzdrawiać, uwalniać i przenosić Bożych ludzi do nowego miejsca odnowienia wszystkiego ku Bogu – praktyczna rzeczywistość królestwa Bożego na ziemi.

Bóg jest Duchem, który najpierw odnosi się do ducha ludzkiego przez Jego Ducha w nadnaturalnej rzeczywistości Ducha, a następnie poruszając się przez ducha i ciało człowieka, manifestuje się w naturalnym świecie, aby wykonywać Jego wolę, jak z nieba na ziemi. Zarówno w ogromnej części kościoła jak i w świecie panuje skrajne unikanie nadnaturalnej relacji z Bogiem w Duchu Świętym, co prowadzi do braku manifestacji obecności i Bożego życia w świecie.


W tym sezonie głód nadnaturalnego życie Bożego stał się przenikliwy.

W ostatnich wylaniach Ducha Świętego, smak obecności Bożej był przeżywany i pobudzał zamiłowanie do rzeczywistości nadnaturalnego życia Jezusa. Ta pasja przejawiająca się w ludziach w postaci większego pragnienia Boga doprowadziła do dramatycznego wzrostu nadnaturalnych wydarzeń i cudownych uzdrowień. Pojawiają się aniołowie, zdarzają się wizje niebios, fizyczne manifestacje drżenia, wstrząsania i upadania pod obecnością Bożą. Alkoholicy i narkomani są uwalniani, gdy Jezus przychodzi. Ludzie rodzą się na nowo, są napełniani świeżym życiem Ducha Bożego. Ludzie mają wizje Jezusa w Duchu. Znaki i cuda są obecnie przeżywane prawie tak intensywnie jak w czasach Jezusa i apostołów pierwszego wieku. Podróżni przebudzeniowcy, ewangeliści, kościoły, kościoły domowe i szkoły informują o dramatycznym wzroście nadnaturalnych manifestacji i cudownych uzdrowień.


Co to wszystko znaczy? Co się dzieje? Dokąd to zmierza?

Ojcze, w imieniu Jezusa, przychodzimy do Twojego tronu miłosierdzia i łaski. Przyjmujemy Twoje miłosierdzie i łaskę. Ojcze, prosimy Cię o mądrość i zrozumienie, aby rozeznać znaki tego czasu, abyśmy nie stracili chwały, którą przygotowałeś dla tych, którzy Cię kochają. Otwieramy nasze serca i umysły, aby przyjąć Twego Ducha Świętego i ogień oświecające i uzdalniające nas do życia w pełni Twojej obecności i wykonania Twojej woli na ziemi, jak to jest w niebie. Amen.

Wielu chrześcijan zostało wyszkolonych do rozeznawania rzeczy naturalnych, lecz wielu ma niewielkie, lub wcale doświadczenie w rozeznawaniu prawdziwych nadnaturalnych, duchowych rzeczy Bożych. Podobnie jak wielu religijnych przywódców za czasów Jezusa, możemy mieć wyćwiczone nasze naturalne, umysłowe zrozumienie i rozeznanie, lecz możemy nie być dobrze przygotowani na rozeznawanie przez Ducha duchowych rzeczy. Prawdopodobnie większość z nas nawet jeszcze nie zaczęła pojmować potężnej rzeczywistości Ducha Bożego i ogromnego znaczenia pracy Ducha Świętego. Z pewnością możemy ciężko może nam się myśleć o ogromnej armii duchowych istot zwanych Świętymi Aniołami. TE wspaniale usługujące duchy posłane przez Boga, do usługiwania dziedzicom zbawienia mogą być straszną tajemnicą dla wielu tych, którym brak dojrzałego rozeznania przez Ducha duchowych rzeczy.

Mat 16:3: ....Obłudnicy, oblicze nieba umiecie rozpoznawać, a znamion czasów nie potraficie?


Hebr 1:14: Czyż nie są oni wszyscy (aniołowie) służebnymi duchami, posyłanymi do pełnienia służby gwoli tych, którzy mają dostąpić zbawienia?

Greckie słowo tłumaczone powyżej jako „znaki” to semeion i często tłumaczone jest jako cuda w Biblii Króla Jakuba. Pan mówi tutaj o rozpoznawaniu nadnaturalnych cudownych wydarzeń. Musimy duchowo rozeznawać „znaki” tego czasu. Brak duchowego postrzegania i pełnego doceniania dzieła Ducha Świętego, może spowodować, że nie będziemy poprawnie rozpoznawać. Minione doświadczenia i punkt skupienia kościoła bardzo wysokiej oceny naturalnego zrozumienia Biblii przy braku szacunku i uchwycenia wspaniałego miejsca Ducha Świętego, doprowadził do słabości duchowej percepcji i zrozumienia. W tym okresie wielu nie potrafi rozróżnić prawdziwych znaków i cudów od fałszywych. Niestety często powoduje to odrzucenie tego, co prawdziwe przez przypisanie dzieła Ducha Świętego diabłu.Mk. 16:17-18: A takie znaki będą towarzyszyły tym, którzy uwierzyli: w mieniu moim demony wyganiać będą, nowymi jeżykami mówić będą, węże brać będą, a choćby coś trującego wypili, nie zaszkodzi im. Na chorych ręce kłaść będą, a ci wyzdrowieją.

Rozróżnianie tego, co Prawdziwe, Fałszywe i MIESZANINY.

Brak dojrzałej świętość u obdarowanej osoby powoduje mieszaninę. Dojrzała świętość to pokora napełniona miłością i duchową mocą w osobie z czystym sercem i czystymi rękami.Nieświęte to pycha z niezbędną żądzą oraz naturalną mocą w osobie, która ma nieczyste serce i brudne ręce. Wierzący znajdujący się w procesie stawania się świętym często będzie mieszaniną świętych i nieświętych praktyk. Taka mieszanina nie jest niczym rzadkim wśród przywódców kościołów i duchownych kościoła wieku systemów.

Większość wierzących wieku kościoła szuka wzorców przywódców, których mogliby wysoko cenić. Często, nieświadomie szukamy tego, aby szanować przywódcę, zamiast patrzyć na Chrystusa w przywódcy i stajemy się uczniami ludzi, zamiast uczniami Chrystusa Jezusa. Możemy nie mieć powodzenia w naszym duchu i być zniechęceni, i źle potraktowani, z powodu braku dojrzałej świętości u liderów. Wtedy często oskarżamy przywódcę nie rozumiejąc tego, że my sami jesteśmy częścią problemu, dlatego że nie idziemy za Chrystusem. Możemy być przez Chrystusa prowadzeni w osobie czy przez osobę duchownego, zgodnie z aktualną potrzeba i sytuacją. Niemniej jednak, nie możemy iść za tą złą częścią mieszaniny, czy z niej przyjmować. Idź przez Ducha Świętego za Chrystusem, który jest w tobie i za Chrystusem, który jest w człowieku, nie za innym człowiekiem” (Jn 10:4-5).
Jn. 10:27 Owce moje Mój głos znają i Ja znam je, a one idą za Mną

To, co fałszywe istnieje i może być rozpoznane po owocach (Mat 7:16-18). Niemniej jednak to, co wielu nazwało fałszywymi nauczycielami, fałszywymi prorokami, fałszywymi apostołami i fałszywymi znakami w rzeczywistości nie jest fałszywe, lecz jest mieszaniną. Fałszywe odnosi się do tego co nieświęte (łajdactwo) Mieszanina odnosi się do niedojrzałej, częściowo święte (cudzołóstwo). Prawdziwe odnosi się do dojrzałej świętości ( czysta Oblubienica).


Duchowe cudzołóstwo ma męża (Jezusa), lecz nie jest Mu wierna, szukając innych kochanków. Owocem cudzołożnej mieszanina jest dobry owoc pochodzący od Boga z jednej strony drzewa i zły owoc pochodzący od Boga ego i innych bożków z drugiej strony drzewa. Jeśli NIE postępujemy za człowiekiem, możemy rozeznać i czerpać z dobrego owocu Chrysutsa, a nie brać udziału w złym owocu. Niemniej, jeśli odrzucimy dobry owoc Chrystusa, odrzucamy Boga i Jego zaopatrzenie dla nas. Pomyśl o tym, jeśli jest tutaj jakaś mieszanina to jest w tym nieco Boga. Zamiast zabijać rannego czy niedojrzale cudzołożącego wierzącego i niszczyć dobry Boży owoc wraz ze złym, przymij to, co dobre i usługuj dziełem Chrystusa przez Ducha Świętego z twego czystego serca, aby uzdrowić, zbudować (dać wzrost ku dojrzałości) temu wierzącemu.

Jest powód tego, że Bóg wylewa znaki i cuda w tym czasie

Podstawowym celem i przedmiotem wszystkiego, co Bóg robi na ziemi jest pełnia królestwa Bożego na ziemi, jak to jest w niebie. Wszystko musi zostać odkupiony i całkowicie odnowione dla naszego Boga. Upadły człowiek i upadłe królestwa tego świata muszą stać się królestwami naszego Boga.


Ponad dwa tysiące lat temu, anioł objawił się dziewicy i wkrótce potem Duch Święty zacienił ją i zasiał ziarno Boże w jej łonie. Niebiańskie zastępy świętych aniołów ogłosiły narodziny Syna Bożego i proces odkupienia i odnowienia wszystkiego zaczął się.

Około 30 lat później Duch Święty zstąpił na Jezusa i zaczęło się nadnaturalne dzieło odkupienia i odnowienia królestwa Bożego na ziemi. Jezus demonstrował królestwo poprzez liczne nadnaturalne cuda, w tym uzdrowienia, uwolnienia, wzbudzania zmarłych. Zademonstrował władzę królestwa nad naturą, gdy nakazał uciszyć się burzy czy gdy chodził po powierzchni morza. Cuda, znaki dawały poznać obecność Bożą, który przychodził, aby zażądać zwrotu królestw ziemskich.


Okrutne dzieło zniesienia śmierci na krzyżu dało odkupienie każdemu, kto wierzy. Jego zmartwychwstanie, wstąpienie do nieba i powrót Ducha Świętego w dzień Zielonych Świąt, aby zamieszkał w wierzących, zaczęło dzieło odnowienia. Jezus wrócił na ziemię w Duchu Świętym, aby zamieszkać w ludzkości i przez Jego ludzi czynić nadnaturalne dzieło odnowienia wszechrzeczy dla naszego Boga. Ponownie, w dzień Zielonych Świąt nadnaturalne znaki i cuda zostały wylane, tylko tym razem przez 120 oczekujących uczniów. Znakiem i narzędziem dzieła ponownego ustanawiania królestwa Bożego na ziemi są manifestacje nadnaturalnych cudów uzdrowień, uwolnień, wzbudzeń z martwych, anielskich objawień i wielu innych znaków i cudów.


Myślę, że już do tej pory pojęliście. Przyczyną znaków i cudów wylewanych w tej godzinie jest powrót dzieła Jezusa przez Ducha Świętego, aby zabrać nas do większej pełni tego królestwa. Ruch ku królestwu był wykolejony przez stulecia religii skupionej na człowieku i przez brak prawdziwej ewangelii królestwa. Powrót do uznania potężnego dzieła Ducha Świętego zaczął się ponad 100 lat temu i eksploduje na ziemi. W tym okresie zaledwie zaczynamy budzić się do rzeczywistości Ducha Bożego uzdalniającego czystych, świętych ludzi Bożych.

Wkrótce będzie mnie, a nie więcej, cudzołożnej mieszanina, gdy święci mężowie i niewiasty Boże ubrani w pokorę i płonący Bożą chwałą podłożą na świecie ogień potężną miłością i mocą Boga niebios obecnego na ziemi.

Obj.11:15: I zatrąbił siódmy anioł; i odezwały się w niebie potężne głosy mówiące: Panowanie nad światem przypadło w udziela Panu naszemu i Pomazańcowi jego i królować będzie na wieki wieków.

Ps. 72:19 : i niech będzie chwalebne imię jego błogosławione na wieki, a całą ziemia niech będzie pełna chwały jego. Amen, Amen.
Dążcie do miłości.
Ona nigdy na zawodzi.
Ron McGatlin


www.openheaven.com


basileia@earthlink.net

topodin.com

Potrzeby Beloved’s Ministries

Wzrost  cen żywności na świecie o 60% w ciągu roku spowodował, że niemal wszystkie charytatywne służby pomagające ubogim zaczęły gwałtowne wołanie o pomoc dla tych regionów, gdzie sytuacja jest najgorsza. Otrzymuję tego typu wezwania z różnych stron świata i wszędzie widać, że sytuacja pogarsza się dramatycznie.

Ap. Paweł otrzymał bezpośrednio od Jezusa polecenie, aby „się zajął ubogimi”. Z pewnością nie jesteśmy w stanie pomóc wszystkim, ale z pomocą Ducha Bożego, możemy skierować nawet bardzo niewielkie środki tam, gdzie są wielkie potrzeby. Czasem wystarczy, aby wiele drobnych strumyków płynęło w jednym kierunku, a utworzy się spora rzeka. Z modlitwą można więcej, bez modlitwy nic skutecznego.

W czasach, gdy kościół zgłupiał budując coraz większe kaplice, kupując coraz droższy sprzęt muzyczny, nagłośnienie, projektory, tysiące niepotrzebnych gadżetów za tysiące dolarów, głodują miliony ludzi, których często można by utrzymać przy życiu za 1 -2 dolary dziennie.

Piotr Zaremba

————————————————————–

Drodzy Przyjaciele w Chrystusie

Chwała Panu

11 czerwca 2008

Prosimy, abyście przywiązali szczególną wagę do  modlitwy o dzieci z Beloved’s Ministries®, ponieważ  potrzebni nam są stali i systematyczni sponsorzy (co miesiąc), abyśmy  mogli wyżywić dzieci z Beloved’s Children’s Home oraz z  Beloved’s School, potrzebujemy również dużo finansowego  wsparcia wszystkich działań naszej służby, lecz niestety nasi stali  sponsorzy spotkali się z finansowymi problemami w wyniku czego  szukają teraz nowej pracy i nie są w stanie pomagać nam od minionego  miesiąca. Mamy nadzieję, że Pan będzie ich błogosławił wkrótce  nową pracą. Prosimy także, abyście otworzyli swoje serca i stali się częścią tej służby jako stali, regularni sponsorzy finansowi, w modlitwie i jak Pan Was pokieruje.

Aktualnie nie mamy w rękach nic, aby nakarmić nasze  dzieci, nie mamy ryżu, jarzyn, oleju i nasze dzieci są cały czas  głodne z powodu tego letniego okresu. Mamy również dług w  wysokości 610$ z powodu braku stałych sponsorów. Tak więc,  prosimy uprzejmie, abyście modlili się o nich i pilnie wspierali te  dzieci,… Nie straciliśmy naszej wiary, lecz modlimy się z  większym przekonaniem, że Pan już działa na naszą korzyść przez SWOJE wybrane osoby.

Naszą WIZJĄ jest:

Bóg dał wielką troskę, aby służyć wśród  ubogich i potrzebujących. Naszą WIZJĄ NA ROK 2008 jest usługiwać i dawać nadzieję 100 sierotom co roku.

Naszym celem jest, aby karmić 50 dzieci.

ILOŚĆ POTRZEBNYCH PRACOWNIKÓW; 6

DLA CELU NASZEGO PROJEKTU POTRZEBUJEMY:

Przede wszystkim potrzebujemy waszego wsparcia w  modlitwie i zachęcie, aby dawać nadzieję i przyszłość dzieciom. Nasz  sierociniec Movva Orphan’s Home potrzebuje na stałe ziemi i budynków dla sierocińca. Na ten cel potrzeba nam

MIESIĘCZNA LISTA WYDATKÓW NA TEN PROJEKT

2 pracowników 3,000……………………….77USD
4 nauczycieli : 8,000……………………..206USD
Książki,

zeszyty, ołówki..

1,000…………………..….26USD
Traktaty ewangelizacyjne,

służba młodzieżowa

i dziecięca

4,

000……….……………103USD

600KG Ryż (1kg = 17Ind) :

10,200…………………….262USD

Warzywa 4,000………………………103USD
360L Mleko (1L

=18Ind)

6,480……………….……..167USD
1,500 jajka

(1egg = 2Ind)

3,000………………………..

77USD

Gaz 2,000………………………..52USD
Prąd, internet,

paliwo

3,000…………………………77USD
Żywność (olej,

chili)

10,000…………………….250USD
W sumie (1USD = 39.00

IND):1402.$.

Niech Was Bóg błogosławi.

Wsparcie można przesyłać za pośrednictwem PayPal.

Jest też polskojęzyczna wersja strony:

http://www.paypal.pl/pl na

adres mailowy pastora J.P. Kumar: jpkonly4u@yahoo.com

поисковая оптимизация сайта поддержка

Potrzeby Beloved’s Ministries

#

Wzrost
cen żywności na świecie o 60% w ciągu roku spowodował, że niemal
wszystkie charytatywne służby pomagające ubogim zaczęły gwałtowne
wołanie o pomoc dla tych regionów, gdzie sytuacja jest
najgorsza. Otrzymuję tego typu wezwania z różnych stron świata
i wszędzie widać, że sytuacja pogarsza się dramatycznie.

Ap. Paweł
otrzymał bezpośrednio od Jezusa polecenie, aby „się zajął
ubogimi”. Z pewnością nie jesteśmy w stanie pomóc
wszystkim, ale z pomocą Ducha Bożego, możemy skierować nawet bardzo
niewielkie środki tam, gdzie są wielkie potrzeby. Czasem wystarczy,
aby wiele drobnych strumyków płynęło w jednym kierunku, a
utworzy się spora rzeka. Z modlitwą można więcej, bez modlitwy nic
skutecznego.

W
czasach, gdy kościół zgłupiał budując coraz większe kaplice,
kupując coraz droższy sprzęt muzyczny, nagłośnienie, projektory
tysiące niepotrzebnych gadżetów za tysiące dolarów,
głodują miliony ludzi, których często można by utrzymać przy
życiu za 1 -2 dolary dziennie.
Piotr Zaremba

————————————————————–

Drodzy Przyjaciele w Chrystusie

Chwała Panu

Prosimy, abyście przywiązali szczególną wagę do
modlitwy o dzieci z Beloved’s Ministries®, ponieważ
potrzebni nam są stali i systematyczni sponsorzy (co miesiąc), abyśmy
mogli wyżywić dzieci z Beloved’s Children’s Home oraz z
Beloved’s School, potrzebujemy również dużo finansowego
wsparcia wszystkich działań naszej służby, lecz niestety nasi stali
sponsorzy spotkali się z finansowymi problemami w wyniku czego
szukają teraz nowej pracy i nie są w stanie pomagać nam od minionego
miesiąca. Mamy nadzieję, że Pan będzie ich błogosławił wkrótce
nową pracą. Prosimy także, abyście otworzyli swoje serca i stali się
częścią tej służby jako stali, regularni sponsorzy finansowi, w
modlitwie i jak Pan Was pokieruje.

Aktualnie nie mamy w rękach nic, aby nakarmić nasze
dzieci, nie mamy ryżu, jarzyn, oleju i nasze dzieci są cały czas
głodne z powodu tego letniego okresu. Mamy również dług w
wysokości 610$ z powodu braku stałych sponsorów. Tak więc,
prosimy uprzejmie, abyście modlili się o nich i pilnie wspierali te
dzieci,…

Nie straciliśmy naszej wiary, lecz modlimy się z
większym przekonaniem, że Pan już działa na naszą korzyść przez SWOJE
wybrane osoby.

Naszą WIZJĄ jest:

Bóg dał wielką troskę, aby służyć wśród
ubogich i potrzebujących. Naszą WIZJĄ NA ROK 2008 jest usługiwać i
dawać nadzieję 100 sierotom co roku.

Naszym celem jest, aby karmić 50 dzieci.

ILOŚĆ POTRZEBNYCH PRACOWNIKÓW; 6

DLA CELU NASZEGO PROJEKTU POTRZEBUJEMY:

Przede wszystkim potrzebujemy waszego wsparcia w
modlitwie i zachęcie, aby dawać nadzieję i przyszłość dzieciom. Nasz
sierociniec Movva Orphan’s Home potrzebuje na stałe ziemi i
budynków dla sierocińca. Na ten cel potrzeba nam

MIESIĘCZNA LISTA WYDATKÓW NA TEN PROJEKT

2 pracowników

3,000……………………….77USD

4 nauczycieli :

8,000……………………..206USD

Książki,
zeszyty, ołówki..

1,000…………………..….26USD

Traktaty ewangelizacyjne,

służba młodzieżowa

i dziecięca

4,
000……….……………103USD

600KG Ryż

(1kg = 17Ind) :
10,200…………………….262USD

Warzywa

4,000………………………103USD

360L Mleko (1L
=18Ind)

6,480……………….……..167USD

1,500 jajka
(1egg = 2Ind)

3,000………………………..
77USD

Gaz

2,000………………………..52USD

Prąd, internet,
paliwo

3,000…………………………77USD

Żywność (olej,
chili)

10,000…………………….250USD

W sumie

(1USD = 39.00
IND):1402.$.

Niech
Was Bóg błogosławi.

Wsparcie
można przesyłać za pośrednictwem PayPal.

Jest
też polskojęzyczna wersja strony:

http://www.paypal.pl/pl na
adres mailowy pastora J.P. Kumar:
jpkonly4u@yahoo.com

 поисковая оптимизация и продвижение

BC_16.05.08 Droga ucznia

logo

16 maja 2008

Dzisiejsze rozważania zaczerpnięto z::
DROGA UCZNIA
Chip Brogden

http://www.theschoolofchrist.org/articles/disciple.html

Ja jestem Droga (Jn. 15:6 in.)

Za czym Bóg stoi? Czego od nas oczekuje? Czego chce? Po pierwsze i przede wszystkim, On pragnie ludzi, którzy będą kształtowani na obraz Jego Syna, aby demonstrowali pierwszeństwo Chrystusa we wszystkim. Lecz w jaki sposób zdobywa takich ludzi dla Siebie? Pierwszym krokiem jest objawienie nam Syna. To jest ta wąska brama. Nie możemy zacząć iść po wąskiej ścieżce, jeśli nie przejdziemy przez wąską bramę.

Po przejściu przez tą ciasną bramę Pan zaczyna zmieniać nas od środka na zewnątrz tak, że Chrystus wyraża Siebie przez nas. Nie ja, lecz Chrystus. To jest wąska ścieżka. Tą wąską ścieżkę nazywamy uczniostwem, ona gdzieś nas prowadzi. Ścieżka nie jest po to, aby na niej cicho stać; ona ma swoje przeznaczenie. Gdzie prowadzi ta ścieżka? Jaki jest jej Koniec? Chrystus jako wszystko we wszystkim. To jest Koniec. Wszystko współdziała zgodnie ku temu nadrzędnemu celowi, Jego Celowi.


Subscribe to these daily messages:
http://www.TheSchoolOfChrist.Org/join.html

topodin

Żadne ciało nie będzie wywyższone

Joyce Perdue

Drodzy Przyjaciele
Po długim, długim czasie szukania Pana i spędzeniu wielu godzin w poszukiwaniu Jego serca i badaniu swego, odczułam prowadzenie, aby odpowiedzieć na niektóre z wielu „obraźliwych” listów, jakie otrzymuję w związku z listem Adrew Stroma i mojej odpowiedzi na niego.

Bóg kocha Swoich ludzi, lecz Jego prawdziwym pragnieniem jest, aby oni wzrastali.
Podobnie jak osądził Izraela na pustyni i osądził go bardzo ostro, tak zajmuje się i dziś Swymi ludźmi. Niektórzy usłyszą i zawrócą, większość nie; będą po prostu maszerować ścieżkami, które wybrali i będą posługiwać się Słowem Bożym, tak jak chcą.

Jeśli chodzi o większość przywódców współczesnego kościoła, nawet nie znam ich nazwisk. Przez pięć długich lat byłam całkowicie poza sceną. Gdy dzielę się czymś z wami to nie wiem co kto robi, lecz wiem, co mówi Słowo Boże do nas, i podzielę się tym, co On włożył w moje serce, jeśli chodzi o to, o co jestem oskarżana, za co kochana, bądź nienawidzona. Nie mogę pozwolić sobie na to, aby moje „upodobania” i „przyzwolenia” były podstawą moich wierzeń i ewangelii, do której głoszenia i dzielenia się zostałam namaszczona.

Ten „happening” na Florydzie nie ma nic do „owoców” Ducha, tam jest działanie w „darach.” „Nieodwołalne są dary i powołanie Boże” i to czy sługa Boży posługuje się tymi darami według serca Bożego, czy nie, jest decyzją tego sługi, lecz Bóg nie odbiera tych darów i powołania na tej podstawie. On mowi: „Nieodwołalne są dary i powołanie Boże” (Rzm. 11:29)

Pieniądze, tłumy, popularność, a nawet „dary” działające w służbie mogą nie być miarą upodobania jakie Bóg ma w usługującym, ani wskazywać na jego czystość. Nie chcemy płacić ceny sami za to, aby iść przed Boga i otrzymać zaspokojenie naszych potrzeb, ponieważ to zbyt dużo nas kosztuje, więc wolimy raczej znaleźć duchownego, który działa w tych „darach” dla nas, zapłacić im mamoną i w ten sposób kończymy idąc za duchownym, a nie za Bogiem.

Bóg jest Bogiem zazdrosnym i ostatecznie zawróci nas, abyśmy robili to, co robić mamy. Gdy wołałam do Pana w sprawie tego, co się przez ostatnie kilka lat działo, wczoraj przemówił do mojego serca i dał mi jasną odpowiedź,że On chce, aby Jego ludzie słuchali. Boże dary są drogocenne, lecz gdy szukamy darów zamiast Jego i Jego serca, wchodzimy w bałwochwalstwo. Jakkolwiek przerażające to jest, większość nawet nie ma pojęcia, czym jest bałwochwalstwo.

Pan powiedział, żebym zajrzała do II Moj. 33, gdzie znajduje się opis tego, jak dzieci Izraela były na pustyni po wyprowadzeniu z Egiptu po 400 latach w większości z niewolnictwa i więzów. Szybko zapomnieli o „cudach”, które Bóg czynił, aby ich wyprowadzić i zniszczyć przeciwników, zaspokajając każdą ich potrzebę, wynosząc ich ponad ich wrogów, a nawet niszcząc ich.
,.. Czy to nie zdumiewające, jak szybko zapominamy w naszym własnym życiu o tym, gdy Bóg zrobił coś dla nas? Przeżyłam wiele cudów i uzdrowień, lecz te rzeczy same w sobie nigdy nie zrobiły dla nic trwałego w duchowym wymiarze, tylko pobłogosławiły mnie i Słowo Boże też nie popiera takiej myśli. Jak tylko trafimy na następną potrzebę, zbyt często zapominamy o ostatniej „potrzebie”, którą Pan zaspokoił, podobnie jak dzieci Izraela na pustyni.

Nie „używamy” Boga dla własnej korzyści i innych. Poddajemy nasze życie Jemu, dlatego że On jest Bogiem i On zapłacił ogromną cenę za nas. On po prostu nakazuje, abyśmy to zrobili, albo spotkali się z wiecznym piekłem cierpienia za odrzucenie „... tak wielkiego zbawienia”.(Hebr.2:3) i „jeśli chcemy być posłuszni, z dóbr ziemi będziemy spożywać” (Iz. 1:19).

Biegamy na spotkania szukać cudów, uzdrowień, oglądać spektakularne rzeczy i zabawiać siebie, pobudzać wiarę, pomóc sobie wierzyć, że Bóg jest realny. Lecz prawda jest taka, że to nie stymuluje naszej wiary wcale, ponieważ „wiara bierze się ze słuchania, a słuchanie przez Słowo Chrystusowe (Rzm. 10:17).

Bóg chce i stale daje nam Swoje cuda, podobnie jak to robił z ogromnym rozmachem dla dzieci Izraela na pustyni jak i wtedy, gdy chodził po ziemi 2000 lat temu. I nadal, dziś, nie prowadzi ludzi ani trochę bliżej Niego niż wtedy, ani trochę bliżej niż działo się przez te tysiące lat, ani wtedy, gdy chodził po tej ziemi.

Gdzie były te wszystkie tłumy, których uzdrawiał, uwalniał i z których wypędzał demony, gdy zawisł na Krzyżu? Tylko jeden samotny uczeń trwał przy Nim przez całą drogę, aż do końca, z gromadką niewiast. Gdzie byli pozostali uczniowie spośród pierwszej dwunastki i siedemdziesiątki, których miał wcześniej, którzy tak chętni byli chodzić z Nim, gdy czynił te wszystkie cuda i robił tyle ekscytujących rzeczy?

W 33 rozdziale II Księgi Mojżeszowej Bóg powiedział Mojżeszowi, że rzeczywiście może poprowadzić ludzi do Ziemi Obiecanej, że ON nawet pośle mocarnego Anioła z nimi, aby ich wybawić z rąk Chetejczyków i Chwwijczyków, aby pomóc im zdobyć ich dziedzictwo , które obiecał, a nawet pomoże im zdobyć ziemię kananejską. Lecz powiedział: „Moja OBECNOŚĆ NIE PÓJDZIE Z WAMI. Dlaczego?
Ponieważ, jak im powiedział, byli ludem twardego karku, byli buntowniczy i nie chcieli być posłuszni Mu, i oddali się bałwanom.
Nie chcieli zapłacić ceny za to, aby całkowicie należeć do Niego.
Szukali Jego Ręki, lecz nie szukali Jego Wielkiego Serca! Nie chciał mieć z nimi nic do czynienia, a jednak zapewnił ich, że otrzymają co do najmniejszej części dziedzictwo, które im obiecał. Im bardziej im błogosławił, tym bardziej nie chcieli słuchać Jego wymagań, aby byli świętym i posłusznym Jemu ludem. Był gotów posłać Swoich aniołów, aby zdobyli swoje dziedzictwo,… lecz NIE POSZEDŁBY Z NIMI, ANI JEGO PRAWDZIWA OBECNOŚĆ! NIGDY NIE SZUKAJ DARÓW, SZUKAJ TYLKO DAWCY…

WYLANIE JEGO DARÓW NA NAS, A NAWET UDZIELENIE NAM  ZNAKÓW I CUDÓW, I DANIE NAM NASZEGO DZIEDZICTWA NIE OZNACZA W ŻADNYM STOPNIU, ŻE MA W NAS UPODOBNIE CZY TEŻ, ŻE JEGO OBECNOŚĆ JEST Z NAMI.
Jednak, widzę na tych nabożeństwa uzdrowienionych tak wielu (duchowo) starszych chrześcijan zapełniających miejsca, że dosłownie nie ma miejsca dla grzeszników i dzieci. Nauczyłam się Słowa, tego jak iść przed Boga, jak brać Jego Słowo, stać na Słowie i otrzymywać od Boga osobiście to, czego potrzebuję. Gdy już raz nauczyłam tego  moje owce, oni poszli ucząc innych, już NIGDY, NIGDY nie miałam „usługującego uzdrowieniem” w naszym kościele – nie musiałam! Żadna z moich owiec nie biega za cudami, uzdrowieniami, itd.. ponieważ ONI SAMI FUNKCJONUJĄ W TYCH WSPANIAŁYCH DARACH.
Nauczyłam ich biec do Boga, do Jego serca, a nie do Jego darów czy błogosławieństw. Nie mamy być „poszukiwaczami błogosławieństw, lecz poszukiwaczami Boga”, a to dzieje się tylko przez „TRWANIE W KRZEWIE”. „POSZUKIAWCZ BOGA” NIGDY NIE BĘDZIE POSZUKIWACZEM UZDROWIEŃ I DARÓW!

Jak mówi Słowo: ” … jeżeli usłuchasz głosu Pana, Boga twego, spłyną na ciebie, i dosięgną cię wszystkie te błogosławieństwa” (V Moj. 28:2)… Trzeba powiedzieć, że  nigdy nie prowadziłam wielu pogrzebów, z wyjątkiem starszych ludzi czy na prośby tych, którzy mnie znali i chcieli abym poprowadziła pogrzeb grzesznika. I zawsze było to wyłącznie cierpienie ze strony rodziny i mojej. Lecz nauczyłam moje owce jak „wykonywać słowo Boże, a nie być tylko słuchaczami” (Jk 1:22). Jak zostajemy zwiedzeni? Przez „słuchanie” Słowa Bożego, lecz niewykonywanie go. Tak więc wiara ma dodany wymiar „wykonywania” Sowa, które słyszymy.

Był jeden Izraelita, Mojżesz, spośród czterech milionów, który szukał SERCA BOŻEGO, PODCZAS GDY RESZTA SZUKAŁA RĘKI BOŻEJ! Tylko jeden!

Jestem zdecydowanie przekonana, że te wszystkie „heppeningi”, które nazywamy „przebudzeniami”, których świadkami jesteśmy stale od lat 70 tych to często Boże dzieło przekazania Jego ludziom tego, co obiecał, jak uzdrowienia, cuda, powodzenia, a nawet posyłanie Aniołów, aby dopilnowały, że to się stanie. Lecz, również zdecydowanie mam takie przekonanie, w bardzo, bardzo wielu przypadkach nie ma tam Jego Świętej Obecności w pobliżu. To „człowiek” prowadzi przedstawienie, „człowiek” jest gwiazdą, ludzie idą za „człowiekiem”, aby otrzymać to, czego chcą. Wszystko kręci się wokół „służby”, lecz z pewnością nie chodzi tam o Świętego Boga. I choć Bóg dał dzieciom Izraela ich „dziedzictwo, Jego gniew rozpalił się przeciwko nim, a poważny sąd został na nich wylany przez Boga, który był głęboko urażony ich zimnymi sercami wobec Niego.

Tak, Bóg jest Bogiem miłości i kocha nawet bardzo głęboko i bardzo smuci się każdym grzesznikiem w piekle, lecz On nie zbawi ich z tego miejsca agonii, i pozwoli im tam zostać na wieki i cierpieć, pomimo że jest Bogiem miłości. Oni byli nieposłuszni Jego Świętym Przykazaniom.

O więcej oczekuje Bóg dziś, że Jego ludzi, którzy nie żyją pod Prawem, a którzy są narodzonymi na nowo, ochrzczonymi w Świętym Duchu, i mają zapisane Słowo w Biblii, mają dostępny do czytania i rozszyfrowania w wielu tłumaczeniach Nowy i Stary Testament

Ten Wielki Bóg zarządził, abyśmy byli królami i kapłanami Bożymi, nie człowieka. Powiedział, że tamte rzeczy zdarzyły się dzieciom Izralea, abyśmy mogli się z nich nauczyć i NIE czynić tego samego co oni robili )1 Kor. 10:5,6). A jednak, zaprawdę, robimy znacznie gorzej! A Słowo Boże mówi samo za siebie. Podeptaliśmy ponownie krew Syna Bożego na (Hebr. 10:29) w tym, że szukamy Jego darów, a nie Jego, Autora i Dawcę życia, a wielu liderów prowadzi Bożych ludzi do takiego cudzołóstwa i puszczalstwa.

Czy Bóg pociągnie nas do odpowiedzialności za świat gnijący wokół nas?
ABSOLUTNIE! „jeśli tedy sól zwietrzeje, na nic więcej się już nie przyda” (Mat. 5:13). nasza czystość i święte życie będzie funkcjonować jako czynnik oczyszczający wszystko wokół nas, nasze domy, sąsiedztwo, miasto, kraj, rząd. Nasza „słoność”, czystość i świętość, powinna o wiele bardziej niż cuda uzdrowień, czy jakiekolwiek cuda, wywoływać zmiany w świecie wokół nas! Nie możemy żyć i wzrastać w Chrystusie polegając na darach…

Większość chrześcijan, którzy szukają zaspokajania swoich potrzeb w takich „heppeningach” zazwyczaj niewiele się modli, ma słabe poznanie Słowa i niewielkie zainteresowanie w zmianie swojej postawy.
Chcą egzystować „żyjąc”, a nie „umierając”.
Umierając dla tego świata, jego ponętach, dla grzechu i kompromisu, podnosząc codziennie krzyż, CHWYTAJĄC SIĘ TEGO KRZYŻA i idąc za CHRYSTUSEM, A NIE CUDAMI. Szukanie JEGO SERCA, A NIE RĘKI! KRZYŻ, NASZ I JEGO, OZNACZA „ŚMIERĆ” – śmierć dla naszego życia, nadziei, marzeń, naszych dróg i poddanie całego naszego życia Jemu, tak, abyśmy w wieczności mogli rządzić i panować razem z Nim.
Ponieważ nie należymy do siebie samych, lecz zostaliśmy nabyci za wysoką cenę (6 i 7 rozdział 1 Listu do Koryntian mówią to samo).

PRAWDZIWE PRZEBUDZENIE jest wtedy, gdy chrześcijanie leżą twarzami do ziemi płacząc w pokucie, stoją wyznając grzechy, płaczą w głębokim żalu nad oziębłością i martwotą swych serc. Grzesznicy będą przychodzić z ulic i nawracać się, ludzie będą pokotem kładzeni na ulicach przez Ducha Świętego, całe rodziny są zbawiane i jednane. Małżeństwa będą uzdrawiane i przemieniane. Nie będzie „człowieka”, który by przemawiał, lecz Bóg; Duch Święty, będą prowadzić pokaz.
Bary i kluby nocne w miastach zostaną zamknięte, a ich stali klienci będą wybiegać, aby być zbawionym na ulicach. Nie będzie określonego czasu spotkań, ponieważ nikt nie będzie w stanie ograniczyć poruszenia Ducha Świętego. Nie będzie pisanych książek, ŻADNE CIAŁO NIE BĘDZIE WYWYŻSZON! Duchowni i świeccy będą leżeć nisko, u stóp Krzyża i przyjdzie zmiana, która sprawi, że nikt nie będzie wynosił ich – tylko Chrystusa!

Bóg jest Bogiem miłości, łaski i miłosierdzia. On osądza serca Swoich ludzi i nie do nas należy osądzanie serc innych. Po prostu wykładajmy słowo i ci, dla których było ono przeznaczone, przyjmą je z serca kochającego Boga, który kocha ich na tyle, aby ich ostrzegać przed niebezpieczeństwem w tych czasach końca.

Czy to we rail?? czy wściekamy się na posłańców tego świętego słowa czy nie, nie róbmy absolutnie żadnej różnicy! Otrzymałam w tym tygodniu listy oskarżające mnie o wszystko pod słońcem. Naprawdę, bolesne i raniące słowa oskarżenia. Dużo czasu minęło od kiedy ostatnio taka fala złości przeciwko mnie została uwolniona. Dostałam się do więzienia na 5 lat i straciłam wszystko z powodu znacznie mniejszych oskarżeń. Niemniej, nie stać mnie na to, aby posłuchać i powiedzieć to, co powoduje, że ciało czuje się dobrze, ponieważ, gdybym tak zrobiła, z pewnością nie „byłabym godna Bożego i Świętego powołania na moim życiu” (Kol. 1:10). Płaczę, lecz nie z powodu podłych, ciężkich i fałszywych oskarżeń wypowiadanych przeciwko mnie, lecz z powodu ślepoty tych drogich serc, które mówią tak, ponieważ nie rozumieją tego, co mówią.

Stoję mocno i do tych wszystkich drogich duchownych, którzy piszą do mnie i mówią, że cierpią te same rzeczy, powiadam: SPRAWUJCIE PIECZĘ I STÓJCIE MOCNO! Nadal trzymajmy wysoko Sztandar Krzyża Zbroczony Krwią przed ludźmi a niektórzy usłyszą, i zawrócą, i ich życie zostanie przemienione! WIEDZCIE, że nasz Mistrz stoi przy nas i On nigdy się od nas nie odwróci ani nie porzuci, ponieważ. On również znosił Krzyż, nie zważając na jego hańbę (Hebr. 12:2).
Zachęcajcie swoich ludzi, aby szukali „Tego, który uzdrawia”, a nie „uzdrowienia”, „owoców’ (Gal. 5:22), miłości, radości, pokoju, a nie „darów”, dopóki „owoce” nie będę przede wszystkim dobrze ugruntowane w ich życiu.

Ponieważ w wieczności będziesz wiedział, którzy Boży słudzy rzeczywiście kochali ciebie, którzy przekazywali ci bibliją Prawdę z Serca Bożego.
Wtedy naprawdę będziemy rozumieli, czym rzeczywiście jest „Agape” i co znaczy. Tak, wtedy będziemy rozumieć, czym RZECZYWIŚCIE jest Boża miłość.

Jeśli „słowo” nie jest dla ciebie, to dlaczego jesteś tak urażony? Czy sądzisz, że jesteś jedynym, do którego Duch Święty musi mówić? Jeśli ten but na ciebie nie pasuje to go nie zakładaj i nie obrażaj się, lecz módl się za tych, dla których ono JEST przeznaczone!

Kiedy musisz rozstrzygnąć, co do sposobu życia duchownych, za którymi idziesz, a rzeczywiście Bóg tego oczekuje od nas, nie osądzaj (ponieważ Bóg tego nie robi … Mk. 12:42) po tym ile oni dają, lecz po tym, ile sobie zostawiają, w czasach gdy świat wokół nas jest zgubiony i umiera, kraje trzeciego świata nie mają duchowego i naturalnego jedzenia i nie, my NIE mamy PRAWA do tych wszystkich pobłażliwości! Naprawdę, On pozwoli nam to wiedzieć,… „JESTEŚMY STRÓŻAMI NASZYCH BRACI”.

————-
Joyce Perdue jest ordynowanym duchownym Ewangelii, była pastorem, nauczycielem i misjonarzem w Stanach Zjednoczonych i Estonii. Po ponad 30 latach służby spędziła 5 lat w federalnym więzieniu za swoją wiarę.

раскрутка