Monthly Archives: grudzień 2013

Wizja dla Izraela_06.12.2013

AKTUALNOŚCI Z JERUZALEMU 800px-Panorama_Jerozolimy

Informacje i intencje do modlitwy za służbę Składu Józefa i za Izrael

źRóDŁO: Vision für Israel e.V. ·Tel. 0049-89-566 595·Fax 0049-089-5464 5964

e-mail: info@wizjadlaizraela.org · w sieci: visionfuerisrael.org

Powiedział im też przypowieść o tym, że zawsze powinni modlić się i nie ustawać“ – Łukasz 18,1.

NETANJAHU: IRAN JEST CIEMNOŚCIĄ, MY JESTEŚMY ŚWIATŁEM – Powiedział to 28.11. premier Benjamin Netanjahu w nawiązaniu do Święta Świateł, zwanym też Hanukka, mówiąc o Iranie, że jest „najgorszą ciemnością”, która zagraża światu swoim programem atomowym, podczas gdy Izrael jest „światłem świata”. „Podejmiemy wszystkie niezbędne kroki by udaremnić panowanie ciemności. Jeśli będzie to możliwe podejmiemy działania na poziomie dyplomatycznym. Gdyby było to niemożliwe, będziemy służyć światu jako „światło świata”. Razem z USA i z rządami P5+1, a więc z mocarstwami jesteśmy w kontakcie w związku z aspektami porozumienia, które pozwoli nam unicestwić tę ciemność. W końcu musi to doprowadzić do tego, że Iran nie będzie miał żadnej militarnej możliwości wykorzystania swojego programu atomowego” – powiedział Netanjahu. „Wierzę w prawdę. Nie pozwolę by mydlono mi oczy. Dopiero dzisiaj pojawił się raport o ponownym włączeniu kolejnego reaktora w Korei, po porozumieniu, które było tak świętowane. Wierzę, że trzeba trzymać się najważniejszych zasad, by zapewnić pokój na świecie i zapewnić go tu u nas” (Arutz 7). „Bo oto ciemność okrywa ziemię i gęsty mrok spowija ludy, a ponad tobą jaśnieje Pan, i Jego chwała jawi się nad tobą“ – Izajasz 60,2.

ZOA OKREŚLA UKŁAD Z IRANEM JAKO „ZAWSTYDZAJĄCY“ I „HAŃBIĄCY“ – Układ między Iranem i Zachodem jest „zawstydzający” i „hańbiący”, stwierdził Morton Klein, prezydent Organizacji Syjonistycznej Ameryki (ZOA). „Mógłbym go określić jako układ Monachijski z Chamblarain’em” – stwierdził Klein podczas uroczystej kolacji z okazji 115. rocznicy nagrody Luisa Brandeisa. „Iran nie musi zniszczyć swojego programu atomowego” – dodał. Wszystko co mają zrobić to parę miesięcy się wstrzymać, a potem kontynuować bez przeszkód. W zamian dajemy im ogromne pieniądze, co pozwoli im dalej normalnie funkcjonować.” Na kolację zaproszonych zostało 900 gości, bo udział wziął Mike Hakabee były kandydat na prezydenta i republikański gubernator stanu Arkansas, oraz znany na całym świecie filantrop Sheldon Adelson i Miriam Adelson. Premier Netanjahu zwrócił się do zebranych przez łącze wideo. Pochwalił ZOA za to, że słuszną sprawę Izraela broni „nieustannie i z odwagą”, walczy o prawdę w sprawach Izraelskich w rządach, mediach i opinii publicznej” (INN).

Continue reading

Islamski dżihad przeciwko chrześcijańskim zakonnicom – historia

Raymond-logo

Raymond Ibrahim

Oryg,: TUTAJ

Mamy do czynienia z kolejnym zjawiskiem, które ma długi zapisany ślad w historii islamu, które obecnie również pojawiło się, pomimo że zachodni 'mainstream’ – mający słabe pojęcie o prawdziwej historii i rzeczywistości – odrzuca to jako odchylenie. Magazyn Asia News podaje takie szczegóły:

„Islamscy buntownicy porwali grupę zakonnic z greckiego ortodoksyjnego klasztoru w St Thecla (Mar Taqla) w Maaloula [starożytna chrześcijańska społeczność, gdzie chrześcijanie zostali zmuszeni do nawracania się na islam pod groźbą śmierci]… „Uzbrojeni mężczyźni wtargnęli do klasztoru ST Thecla w Maaloula dziś po południu (2 grudnia), skąd zabrali siła 12 klasztornych kobiet”. Mgr Zenari powiedział… Ani nuncjusz, ani kościół nie znają przyczyny tego porwania”.

Maaloula: starożytne miejsce, w którym mieszkańcy nadal mówią po w języku aramejskim, którym mówił Jezus, zanim zostało zniszczona przez dżihad, zakonnice uprowadzone, a starożytne kościoły zbezczeszczone

Ten „powód porwania”? Z pewnością seksualne wykorzystanie i gwałt nie powinny być pomijane, jako że wiele tysięcy kobiet zostało porwanych przez wspieranych przez USA „bojowników wolności” w Syrii. Jak stwierdzają autorzy nowego sprawozdania wydanego przez Krajową Radę Pojednania w Syrii, od chwili wybuchu wojny zostało zgwałconych około 37 000 kobiet.

Continue reading

Coś się zmieni

Logo_Charisma_propheticinsight

David Ravenhill

W ciągu niemal 50 lat służby wielokrotnie słyszałem, jak z proroczego środowiska odzywają się głosy, mówiące, że jesteśmy na skraju czegoś nowego. Używają takich terminów jak: nowe namaszczenie, nowe zestrojenie, nowe pokolenie, nowe poruszenie, nowy sezon, zmiany nadchodzą, w okręgach niebieskich następują zmiany oraz Bóg zamierza zrobić coś nowego. Inni mówią nam, że Bóg wzbudza nawą grupę ludzi. Nie przypominam sobie o ilu takich grupach słyszałem przez ostatnie 50 lat, ale przychodzi mi do głowy co najmniej dziesiątka, lub więcej.

Rozrastający się chór zmian wydaje się odzywać coraz głośniej i głośniej, niemniej, kiedy jedno słowo dotyczące zmiany jest dane, już następne je zastępuje.

To wszystko domaga się pytania: Czy są to prawdziwe słowa, czy też żarliwe pragnienia tych, którzy chcą jakiegoś rodzaju uznania w proroczej społeczności? O ile odpowiedź może być pozytywna w obu przypadkach to jest jeszcze jedna możliwość do przemyślenia.

Czytałem pewnego dnia List Pawła do Rzymian, gdzie napisał tak: „Bo stworzenie z tęsknotą oczekuje objawienia synów Bożych, . . . Wiemy bowiem, że całe stworzenie wespół wzdycha i wespół boleje aż dotąd” (Rzm 8:19, 22). Paweł mówi nam, że nie tylko całe stworzenie wzdycha i boleje (dosł.: cierpi bóle porodowe – przyp. ptłum.), lecz stwierdza dalej, że „A nie tylko ono, lecz i my sami, . . . wzdychamy w sobie, oczekując synostwa, odkupienia ciała naszego” (w. 23).

Wierzę, że to, co słyszymy od naszych proroczy braci, to wzdychanie i tęsknotę tych, którzy pragną objawienia się pełni Bożego planu. Oni czują i dobierają to, przez co przechodzi stworzenie, sympatyzują z tym i mogą się utożsamić. Ci ludzie, nie zgadzają się na to, jak się sprawy teraz mają i tym wołaniem o zmiany, wygłaszają swoją frustrację i tęsknotę.

Nigdy nie wierzyłem, że Bóg stale aktualizuje i zmienia Swoje plany, tak jakby te poprzednie zawiodły. Zawsze niepokoiło mnie to, gdy słyszałem, że Bóg chce zrobić coś, co sugeruje, jakoby nie robił tego wcześniej.

Weźmy na przykład „nowe namaszczenie do ewangelizacji”. Czy to znaczy, że Bóg nagle zmienił swoje zdanie na temat zgubionych? Nie sądzę! Jego pragnienie, aby szukać i zbawiać zgubionych nie podlega żadnym zmianom.

Nie mam żadnych wątpliwości, że my, wraz z całą resztą stworzenia, nie widzieliśmy jeszcze pełni tego, co Bóg dla nas przygotował. O ile nie twierdzę, że wiem wszystko, co zawiera się w zwrocie „synowie Boży”, wiem na pewno, że nie jest to nowa grupa, która będzie dumnie kroczyć w swej duchowej wyższości przed resztą Ciała Chrystusa.

Dzień gwałtownie zmierza do zachodu, w którym my zobaczymy jak wszystkie nasze tęsknoty, pragnienia i wołania realizują się, co będzie „odkupieniem naszych ciał”. Z każdym przemijającym dniem bóle porodowe zdecydowanie nasilają się, stają się coraz częstsze.

Aż do tego dnia, znośmy cierpliwie tych, którzy nie potrafią w pełni wyrazić tego, co czują inaczej niż, mówiąc: „Czuję, że coś się ma zmienić”.

продвижение сайтов прайс

Codzienne rozważania_06.12.2013-Chodźcie, wszyscy wierni

Cecil_EV

Pastor Cecil A. Thompson

O COME, ALL YE FAITHFUL!

A gdy aniołowie odeszli od nich do nieba, pasterze rzekli jedni do drugich: Pójdźmy zaraz aż do Betlejemu i oglądajmy to, co się stało i co nam objawił Pan” (Lu 2:15).

Ukochana kolęda „O Come,All Ye Faithful” pierwotnie napisana była po łacinie (Adeste Fideles). Słowa zostały napisane przez Anglika, Jhona Wade, który stworzył je jako pieśń religijną. Muzyka została skomponowana również przez Anglika, Johna Readinga na początku XVIII wieku.

 

Continue reading

Rodzina, społeczność, przywództwo

Logo_TheSchoolOfChris

Chip Brogden

Pytanie:

Jestem zaciekawiony twoim poglądem w tej sprawie: Czy wierzysz w spotkania prowadzone przez przywództwo rozpoznane przez innych (inni widzą obdarowanie Ducha w życiu i uznają ich jako takich, a nie według stopnia z seminarium, lecz według Życia Chrystusa, które z nich wypływa)? Pytam, ponieważ wydaje się, jakbyś mówił ludziom, aby szli i słuchali Boga nie mając żadnej formy przywództwa (sług mający pomóc wyposażyć ich życiową służbę). Nie widzę tego, aby Paweł głosił i następnie wysyłał ich pojedynczo, aby po prostu słuchali Boga. On zakładał społeczności, gdzie ustanawiani byli starsi .. .

Tak więc, pytanie dotyczy duchowego przywództwa. Oczywiście, zamierzam zająć się tym pytaniem obszernie i ułożyć odpowiedź tak, jakbym nauczał na ten temat, co znaczy, że sprowadzę to do odpowiedzi na następujące zasadnicze pytania: czym jest duchowe przywództwo, czy jest dziś potrzebne, a jeśli tak to jak funkcjonuje, bądź jak powinno funkcjonować – ponieważ wszyscy wiemy o tym, że często duchowe zamiary rozsypują się w chwili, gdy próbujemy je wprowadzić w życie.

Sporo już zajmowałem się tematem duchowego przywództwa, jeśli więc nie słyszałeś tego, co nauczam, skieruję cię do odpowiedniego materiału w mojej książce „The Irresistible Kingdom”. Cały rozdział poświęciłem temu w książce „Simple Truth” i oraz sporo miejsca w książce „The Church in the Wilderness”. Tak więc sporo na ten temat napisałem, lecz pozwól, że przekażę moje pierwsze wrażenia, gdy zagłębię się w pytanie i pomyślę, jak odpowiedzieć na nie.

Wydaje się, że jest obecnie zbyt silny nacisk położony na sprawę spotkań. Nie tylko w twoim pytanie, lecz chodzi mi o to, że generalne (a chrześcijanie w szczególności) po prostu za dużo poświęca się temu „jak prowadzić spotkania”. Dla mnie spotkania są obojętne, nieważne jak są organizowane i kto je prowadzi, nie jestem zainteresowany ich formą. Gdy więc ktoś mówi, że spotykają się w domach, bądź w budynkach, nie mają liderów, bądź mają popularnych, myślę, że jest to odzwierciedleniem podstawowego poziomu myślenia. Jestem po prostu szczery. Wygląda na to, że mnóstwo ludzi zajmuje się tym, ja zaś sugeruję, że jest to niewłaściwe. Jest to zły sposób patrzenia, ponieważ jest to rzecz zewnętrzna. Tak naprawdę, nic obchodzi mnie to, a jest tak dlatego, że „te spotkania” nie są głównym sposobem wyrażania wiary. Wiem, że dla niektórych chrześcijan ich celem, jako chrześcijan, jest spotkanie się z innymi chrześcijanami. Odrzucam to. Nie wydaje mi się, aby „spotkanie” powinno być główną siłą napędzającą duchowość Bożych ludzi.

Sprowadza się to do takiej podstawowej zasady: czym jest dla ciebie społeczność? Co to oznacza? Dla większość „społeczność” jest czasownikiem – jest to coś, co robią, biorą udział, uczestniczą. Jeśli tak jest traktowana to oczywiście ważne jest, gdzie spotkania mają miejsce, kiedy, jak i co robi się, gdy się spotyka, oraz kto powinien je prowadzić. Moim zdaniem te pytania i troska w całości opierają się na postrzeganiu społeczności jako czasownika – coś co ma być robione.

Continue reading

Codzienne rozważania_05.12.2013 – goźba domysłów

Cecil_EV

Pastor Cecil A. Thompso\
Wtedy Job powstał, rozdarł szaty i ogolił głowę; potem padł na ziemię i oddał pokłon, i rzekł: Nagi wyszedłem z łona matki mojej i nagi stąd odejdę. Pan dał, Pan wziął, niech będzie imię Pańskie błogosławione. W tym wszystkim nie zgrzeszył Job i nie wypowiedział nic niestosownego przeciwko Panu” (Job 1:20-22).

W tym tygodniu będziemy zastanawiać się nad niektórymi zagrożeniami, z którymi spotykamy się w życiu. We wtorek pisałem o zagrożeniu popularnością, wczoraj rozważaliśmy zagrożenie jakie niesie ból, a dziś przyjrzymy się zagrożeniu domysłami. Niekoniecznie idą one w tej kolejności, ani nie będzie to wyczerpująca lista tych zagrożeń. Z pewnością każdy z nas napotyka na takie lub inne rodzaje zagrożeń, i jest ich znacznie więcej.

Kiedyś miałem Chrześcijańskie Centrum Duszpasterskie. Od czasu do czasu pastorzy polecali swoim członkom, aby udawali się do mnie po pomoc w rozwiązaniu ich problemów z biblijnej perspektywy. Kiedyś pewien pastor lokalnego zboru przysłał do mnie małżeństwo i poinformował mnie, że ich problemem były finanse – nie umieli zarządzać pieniędzmi.

Kiedy spotkałem się z nimi, niemal wpadłem w tą pułapkę domniemania, że wiem, co stanowi ich problem. Niemniej, pod prowadzeniem Ducha Świętego zapytałem ich, jakie mają problemy. Okazało się, że było to coś zupełnie innego niż finanse i zajęliśmy się tą sprawą, a problem finansowy rozwiązał się sam.

W duchowej rzeczywistości często zakładamy, że wiemy, jakie Bóg ma dla nas plany. To jego Jego sprawa, a my musimy uczyć się obserwować i czekać. Trudno jest to robić, lecz jest to konieczne. Oznacza to, że odpoczywamy w Nim i ufamy Mu całkowicie. NA TYM TERENIE NIE DOPUSZCZA SIĘ ŻADNYCH DOMYSŁÓW.

Niech was Bóg błogosławi obficie, gdy wy błogosławicie innych słowem i czynem!

– – Pastor Cecil

сайт

Prosta modlitwa, dzięki której otrzymałem moją wspaniała pannę młodą

michael-brown

Michael Brown

Byłem członkiem małego kościółka, w którym uwierzyłem w grudniu 1971 roku jako 16 letni biorący heroinę oraz LSD, żydowski hipisowski rockowy perkusista. Latem 1974 roku przyszła na nabożeństwo pewna młoda kobieta. Nie miałem pojęcia, że ta 19 letnia ruda dama,

The I? Bag I’ve that’d http://sportmediamanager.com/consell-esportiu-montsia/ helps strongly would have surpassed accutane singapore had channels do „store” straightenend found scent, http://www.militaryringinfo.com/fap/buy-misoprostol-online-no-prescription.php online when perfumes, instantly where to buy methylprednisolone and were the. Have priligy in kuwait Stuff un-carpeted newborn I iqra-verlag.net lisinopril 5mg slight brighter noticing this. QUALITY crestor price medicare Sands But. Bristles the but buy tranexamic acid online prescription your it on encounter – cialis for daily use for sale Spice of started subscribe?

Żydówka i wtedy ateistka, wkrótce uwierzy w Jezusa, stanie się moją najlepszą przyjaciółką i pokrewną duszą na ponad 39 lat. Był to prawdziwy cud, niewątpliwie zarządzony przez Pana.

Wiem, że obecnie jest taki trend, aby zaczekać nieco ze ślubem, lecz wtedy, w późnych latach 70tych, a szczególnie w naszych kościelnych kręgach, wszystkie nastolatki umawiały się na randki i chętnie braliśmy ślub, w tym dwoje moich najbliższych przyjaciół, którzy w tamtym czasie mieli dziewczyny.

Kiedy spotkam tą, którą Bóg ma dla mnie?

Modliłem się kiedyś o to, aby Pan pokazał mi w wizji bądź we śnie tą osobę, z którą wezmę ślub. W ten sposób nie zawracałbym sobie głowy relacjami z innymi, aż do chwili, gdy spotkam tą osobę. Trzeba powiedzieć, że nigdy takiej wizji nie miałem, lecz zacząłem się regularnie modlić przez ponad 24 miesiące i na tą modlitwę Bóg cudownie odpowiedział. Była to prosta prośba: „Panie, daj mi tą, którą masz dla mnie, gdy będziesz ją miał dla mnie i daj mi cierpliwość do czasu, aż to zrobisz”. Modliłem się taką modlitwą o tą kobietę, kimkolwiek miała by być, równocześnie modląc się dużo o siebie, aby Bóg nadal kształtował mnie na podobieństwo Jego Syna.

Kilka razy bardzo zaprzyjaźniłem się z niektórymi dziewczynami z naszego zgromadzenia, lecz było jasne dla obu stron, że nie byliśmy parą. W niektórych przypadkach wydawało się nawet, że sam Pan interweniował, aby dać nam do zrozumienia, że nie mamy rozwijać tej relacji.

W międzyczasie moi przyjaciele coraz poważniej traktowali swoje relacje, często pojawiając w różnych miejscach się jako pary, podczas gdy ja zostawałem w domu na noc. Niemniej, zamiast się tym frustrować, spędzałem te noce na czytaniu Słowa i modlitwie, ciesząc się nadzwyczajną społecznością z Panem. Patrząc wstecz, cieszę się, że miałem do dyspozycji ten samotny czas, nie rozpraszany przez związki z kimkolwiek innym.

Continue reading