Rick Frueh
Nieco ponad 2000 lat temu Bóg przyszedł na podobieństwo ludzkiego ciała. Nazywano go Yeshua, czy Joshua, czy taż jak my Go nazywamy, Jezus. Przyszedł ukradkiem, bez fanfar a jedynymi świadkami Jego narodzin były starożytne proroctwa i zastępy anielskie. Był Mesjaszem.
W ciągu 33 lat pobytu na ziemi uczynił wiele cudów, lecz Jego słowa miały o wiele większe wpływ. Jego śmierć zapłaciła za grzechy ludzkości a Jego zmartwychwstanie nie pozostawiło żadnych wątpliwości co do tego, kim On był. Jego przesłanie było pełne mocy, lecz Jego sposoby działania co najmniej nieortodoksyjne. Wyrzekł się siebie i żył w pokorze, i takiego życia nauczał. Wielu błędnie traktowało Jego sposoby jako słabość, podczas gdy inni byli w niewytłumaczalny sposób przyciągani do Jego słów i Jego Osoby.
Żył i przemawiał w sposób całkowicie odmienny od sposobów tego świata, w tym również religijnych systemów. Gdy odszedł, wysłał Swego reprezentanta, zwanego Duchem Świętym. Ten Duch nie był tylko mocą, lecz był również boską osobą, jednym z trzech. Jego misją było mówić zgubionym grzesznikom o Jezusie, jak też przynosić prawdę, prowadzenie i pocieszenie tym, którzy uwierzyli w Jezusa. W jakiś tajemniczy sposób, przyszedł i zamieszkuje w samej istocie wierzących, a Nowy Testament naucza nas, że nie powinniśmy się angażować w ten świat tymi samymi metodami i tą samą bronią, które są używane przez królestwo ciemności.