Ron McGatlin
W miarę jak doświadczamy coraz większego objawienia miłości Bożej, miłość do ludzkości wypełnia nasze serca i życie. Boża miłość przynosi nam moc i mądrość z nieba a poprzez nas światu wokół nas. Przeżywanie miłości Bożej nasyca nas bogactwem Jego miłości, która ma być rozprowadzona wokół nas. Ta Boża miłość przepływająca przez nas zmienia atmosferę i dotyka wokół ludzi. Gdy każdy członek jest prawidłowo przyłączony przez Ducha Świętego do Chrystusa oraz z innymi członkami to w ciele nie ma żadnych braków. Każdy staw daje z siebie ciału to, co Bóg w nim umieścił.
Trwanie w Chrystusie i Chrystus trwający w nas przez Ducha Świętego
Chrystus Jezus i nasz Niebieski Ojciec są źródłem wszelkiego autorytetu, wszelkiej miłości i wszelkiej mocy. Bóg jest również źródłem mądrości, która jest potrzebna do stosowania i zarządzania tymi niebiańskimi zasobami. W obecnym życiu na ziemi, wszelki autorytet przychodzi przez Ducha Świętego; nawet spisane słowo musi być ożywiane przez Ducha. Aby pełny przepływ Bożych zasobów z niebios mógł się dokonywać przez nas, musimy być napełnieni i nasączeni Duchem Świętym.
Nie możemy kochać tak, jak kocha Bóg inaczej jak tylko przez Ducha Świętego, zamieszkującego w nas. Miłość wpływa do nas przez Ducha Świętego a do nas należy wykorzystywanie darów i narzędzi, które Bóg dał, abyśmy sami siebie nawzajem budowali w Duchu Świętym. Jednym z najpotężniejszych dostępnych narzędzi jest modlitwa, a szczególnie modlitwa w Duchu Świętym.
Nieufność wobec Pełni Ducha Świętego uniemożliwia nam otrzymanie pełni zaopatrzenia i wykonywanie dzieł Chrystusa i Boga Ojca w naszym życiu. Brak wypełnienia i nasączenia Duchem Świętym będzie skutkował niepowodzeniem i zniechęceniem. Jeśli nie chcemy być całkowicie wypełnieni i nasyceni Świętym Duchem Bożym, nie będziemy wstanie w pełni przyłączyć się do innych, którzy chodzą w Duchu. Taki brak pełnego przyłączenia ogranicza dobry przepływ niebieskich zasobów od jednego do drugiego członka. Jeśli Jego MIŁOŚĆ mieszka w pełni w nas i jesteśmy poprawnie przyłączeni przez Bożego Ducha do siebie nawzajem to zostaniemy wybawieni i wyratowanie z wewnętrznego niszczącego zgiełku tego życia.
Autorytet Krzyża i Zmartwychwstania
Zachowywanie przykazań Chrystusa Jezusa jest łatwe jeśli jesteśmy właściwie połączeni w Duchu Świętym z Chrystusem. Jezus powiedział: „Jarzmo moje jest łatwe a brzemię lekkie”. Gdy ktoś zmaga się z tym, aby „żyć chrześcijańskim życiem” to nie żyje i nie chodzi w pełni w Świętym Duchu Bożym. Życie i zachowywanie przykazań staje się trudne i usłane niepowodzeniami, jeśli nie korzystamy właściwie ze wspaniałych narzędzi służących do budowania siebie w wierze i do utrzymywania się w miłości Bożej (Jd 1:20-21).
Nasz Pan Jezus zawsze udziela autorytetu i mocy do osiągnięcia każdego przykazania, które daje nam. To Bóg daje nam zarówno chcenie jak i wykonanie ku Jego upodobaniu. Nigdy nie jesteśmy zostawieni sami sobie, aby się męczyć z zachowywaniem przykazań Bożych. Każdemu słowu, które Bóg wypowiada do nas towarzyszy autorytet do wykonania go.
Zaraz po tym, gdy Jezus Chrystus przez swoją śmierć na Krzyżu i Zmartwychwstanie na zawsze zmienił bieg tego świata, spotkał się ze Swymi uczniami i powiedział do nich te wspaniałe słowa:
Dana mi jest wszelka moc na niebie i na ziemi. Idźcie tedy i czyńcie uczniami wszystkie narody, chrzcząc je w imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego, ucząc je przestrzegać wszystkiego, co wam przykazałem. A oto Ja jestem z wami po wszystkie dni aż do skończenia świata.
Przed przyjściem Jezusa Chrystusa na ziemię, dysponował On wszelką władzą w niebie. Po Krzyżu i Zmartwychwstaniu przejął również wszelką władzę na ziemi. Wszelka władza/autorytet w niebie i na ziemi należy do Chrystusa. Tak więc, jeśli Chrystus przez Ducha Świętego w pełni mieszka w nas, to niebo i ziemia w nas mieszkają.
Polecenie, aby czynić uczniami wszystkie narody, jest związane z posiadaniem przez Jezusa wszelkiej władzy i z tym, że On jest z nami. Nie mamy żadnych wymówek. Jeśli Bóg mówi, że coś mamy robić, to udziela równocześnie znaczy, że nas do tego uzdalnia.
Jezus powiedział uczniom wcześniej, że będą czynić te same uczynki, które On czynił a nawet większe, ponieważ On idzie do Ojca i wróci do nich, aby być w nich, zamiast z nimi. Po stronie Bożej nie brakuje niczego, jeśli nie jesteśmy tym wszystkim i nie robimy tego wszystkiego, co On dla nas zaplanował to musi być jakiś brak po naszej stronie; po stronie odbioru czy docenienia pełni tego, co Bóg dostarczył.
W Ewangelii Jana 14:12 wyraźnie jest napisane, że wiara (wierzenie) jest ważnym czynnikiem: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto wierzy we mnie, ten także dokonywać będzie uczynków, które Ja czynię, i większe nad te czynić będzie; bo Ja idę do Ojca”.
Słuchanie tych słów połączone z wiarą prowadzi do owocu słowa. Trwanie/mieszkanie w Chrystusie i Jego w nas wydaje liczny owoc. Gdy żyjemy i chodzimy napełnieni i nasączeni Duchem, jesteśmy przyłączeni do krzewu winnego i słyszymy Jego słowa wyraźnie, wiara zaś przychodzi przez słuchanie.
Wiara jest zarówno darem jak i owocem Ducha (1Kor. 12:9, Gal. 5:22). Wiara jest czynna w miłości, a miłość jest również owocem Ducha. Oczywiście, jeśli brak jest wydawania (owocu) w naszym życiu, to brak jest łączności w Duchu Świętym, brak praktycznej rzeczywistości życia i chodzenia w pełni zamieszkania w Chrystusie w Duchu Świętym.
Pocieszyciel, Pomocnik, Duch Święty – Duch Święty jest Duchem Bożym, Duchem Chrystusa.
Zdaję sobie sprawę z tego, że ta koncepcja może sprawiać niektórym trudności. Wytrzymajcie ze mną jeszcze trochę, proszę, aby przyjrzeć się nieco bliżej językowi tego fragmentu. Popatrzmy na jego tłumaczenie. Jezus mówi Swoim uczniom, że Ojciec da mi innego Pomocnika/Pocieszyciela. Grecki wyraz tłumaczony tutaj jako „inny” to allos, co znaczy „inny” a jest tez tłumaczone jako „więcej” bądź „drugi”. Jeśli dobrze pamiętam jest jeszcze inna odmiana słowa „allos”, która dokładnie znaczy „inny” i nie znajduje się tutaj.
Jn 14:16-18: „Ja prosić będę Ojca i da wam innego Pocieszyciela, aby był z wami na wieki – (17) Ducha prawdy, którego świat przyjąć nie może, bo go nie widzi i nie zna; wy go znacie, bo przebywa wśród was i w was będzie. Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was”
Grecki wyraz tłumaczony jako “Pomocnik” czy “Pocieszycie” to Parakletos znaczy „wystawiennik, doradca”. Jest również tłumaczony jako „adwokat”. Parakletos znajdujemy tylko pięć razy w Nowym Testamencie z czego cztery razy w Ewangelii Jana w odniesieniu do Ducha Świętego i jeden raz w Pierwszym Liście Jana, gdzie jest tłumaczony jako „adwokat” i odnosi się bezpośrednio do Jezusa Chrystusa.
1Jn 2:1: „Dzieci moje, to wam piszę, abyście nie grzeszyli. A jeśliby kto zgrzeszył, mamy orędownika u Ojca, Jezusa Chrystusa, który jest sprawiedliwy”.
W Jn 14:16-18 Jezus mówi Swoim uczniom o tym, że przyjdzie do nich inny, jako Duch, aby przebywać w nich a nie w naturalnym ciele, w którym stał przed nimi. Wiemy, że Jezus jest Prawdą i On obiecał, że przyjdzie do nich jako Duch Prawdy, aby zamieszkać w nich na zawsze. Dalej mówił im o tym, że świat nie może Go zobaczyć, lecz oni już znają Go, ponieważ jest z nimi i będzie W nich. Po czym Jezus zdecydowanie podkreśla to stwierdzenie: „Nie zostawię was sierotami, przyjdę do was”.
W 17 rozdziale Ewangelii Jana, Jezus wyraźnie mówi, że On i Ojciec są jedno, i że jako jedno będą w nas. Mamy Jednego Boga – Ojciec, Syn i Duch Święty są JEDYNYM Bogiem. Jeśli zostaliśmy ochrzczeni w Duchu Świętym i chodzimy w tym Duchu, jesteśmy napełnieni i nasączeni jednym Duchem Bożym: zmartwychwzbudzonym Chrystusem, w którym wszelka władza na niebie i na ziemi mieszka w nas, a my w Nim.
To przesłanie o autorytecie jest bardzo ważne w dniach upadającego Babilonu.
W czasie, gdy babilońskie systemy zwalczają się nawzajem i wywołują zniszczenia sporej części świata, ważne jest, aby lud Boży chodził w Duchu i autorytecie Chrystusa, aby ustanowić Królestwo Bożych ludzi. Ta czysta, święta i pokorna resztka doprowadzi do wprowadzenia porządku Nowego Jeruzalem oraz zgodnego z nim życia na gruzach minionych babilońskich światowych systemów. Autorytet Chrystusa Jezusa całkowicie ustanowi pełne chwały królestwo Boże na ziemi jak jest w niebie.
Powstanie wtedy z popiołów piękno (w tłum. BW: zawój zamiast popiołu):
Iz. 61:1-4: Duch Wszechmocnego, Pana nade mną, gdyż Pan namaścił mnie, abym zwiastował ubogim dobrą nowinę; posłał mnie, abym opatrzył tych, których serca są skruszone, abym ogłosił jeńcom wyzwolenie, a ślepym przejrzenie, abym ogłosił rok łaski Pana i dzień pomsty naszego Boga, abym pocieszył wszystkich zasmuconych, abym dał płaczącym nad Syjonem zawój zamiast popiołu, olejek radości zamiast szaty żałobnej, pieśń pochwalną zamiast ducha zwątpienia. I będą ich zwać dębami sprawiedliwości, szczepem Pana ku Jego wsławieniu. I odbudują starodawne ruiny, podźwigną opustoszałe osiedla przodków, odnowią zburzone miasta, osiedla opustoszałe od wielu pokoleń.
Dącie do miłości, ona nigdy nie zawodzi,
A królestwu Jego nigdy nie będzie końca.
Ron McGatlin
basileia @ earthlink.net
раскрутка