32 000 chrześcijan zaszlachtowanych na śmierć
Rzeź chrześcijan
Nigeria: od stycznie do połowy maja 2020 muzułmańscy terroryści zmasakrowali co najmniej 620 chrześcijan (470 to pasterze Fulani oraz 150 Boko Haram). Jak przekazuje raport z 14 maja:
Wojowniczy pasterze Fulani oraz organizacja Boko Haram nasiliła swoje antychrześcijańskie ataki. W ciągu minionych czterech i pół miesiąca 2020 roku zaszlachtowanych zostało co najmniej 620 bezbronnych chrześcijan oraz spalono bądź zniszczono ich miejsca oddawania gromadzenia się. Okropności dokonywane wobec chrześcijan przebiegają niepowstrzymywane. Wzrosły do alarmującego poziomu przy czym państwowe siły bezpieczeństwa i politycy patrzą w przeciwną stroną lub działają w zmowie z dżihadystami. Pozostają setki spalonych bądź zniszczonych domostw, jak i dziesiątki miejsc oddawania czci i centrów edukacyjnych.
Dalej czytamy w sprawozdaniu, że od 2009 roku „nie mniej niż 32 000 chrześcijan zostało zaszlachtowanych na śmierć przez głównych dżihadystów kraju”.
Na początku tego roku organizacja Christian Solidarity International w odpowiedzi na „wzrastającą falę przemocy skierowanej przeciwko nigeryjskim chrześcijanom i innym sklasyfikowanym jako „nieczyści” przez islamskich bojowników…: wydała „Ostrzeżenie o ludobójstwie chrześcijan w Nigerii” (“Genocide Warning for Christians in Nigeria”).
Ostatnio, w maju, Agencja Praw Chrześcijan (Christian Rights Agenda), kolejna grupa praw człowieka wyraziła swoja zaniepokojenie „widocznym milczeniem nigeryjskiego prezydenta, gen Muhammadu Buhari, który jako szef sił zbrojnych, nie tylko nie chroni chrześcijańskich społeczności, lecz zachowuje milczenie wobec tych morderstw. Do dziś, żaden z pasterzy Fulani nie został aresztowany i oskarżony za te zabójstwa, co jeszcze bardziej ich ośmieliło”. Warto wspomnieć o tym, że sam Buhari jest muzułmaninem Fulani.
Muzułmanin, który zabił Michaela Nnadi, 18 letniego seminarzystę z Seminarium Dobrego Pasterze, wyznał w więziennej celi, że zrobił tak, ponieważ ten młody człowiek „Nadal głosił ewangelię Jezusa Chrystusa” swym porywaczom. „Od pierwszego dnia porwania nie dawał spokoju (Mustafie Mohammedowi, swemu mordercy) swym nieustannym zwiastowaniem Ewangelii”. Mohammedowi „nie podobało się przekonanie jakie okazywał młodzieniec i zdecydował się wysłać go do grobu”.
Demokratyczna Republika Kongo
Muzułmańscy bojownicy z Allied Democratic Forces, organizacji, która wcześniej przysięgła wierność państwu islamskiemu ISIS), zamordowali co najmniej 17 osób, prawdopodobnie znacznie więcej, w kraju, w którym chrześcijanie są większością (95 procent). Jak informuje jeden z lokalnych mieszkańców: „Oddali kilka strzałów w powietrze i gdy ludzie uciekali, schwytali niektórych z nich i posiekali maczetami”. Pod koniec 2019 roku ta sama grupa zamordowała pastora, który odmówił zaprzestania głoszenia Ewangelii i nawrócenia się na islam.
Ataki na chrześcijańskie kościoły, cmentarze i krzyże
Grecja: muzułmańscy migranci splądrowali kościół i zamienili go na swoją osobistą toaletę. Ten, teraz publiczny ustęp, był kiedyś Kościołem Św. Katarzyny w Moria, małym miasteczku na wyspie Lesvos, która została zalana przez migrantów przybyłych z Turcji. „Smród wewnątrz jest nie do zniesienia. Stolica Mitylene wie o sytuacji w tym regionie, lecz nie chce zająć się tym”. W sprawozdaniu czytamy:
„Jest to tylko ostatnie zdarzenie… ataki i dewastowanie przez nielegalnych imigrantów kościołów należących do Greckiego Ortodoksyjnego Kościoła stało się na Lesvos zjawiskiem powszechnym…”
Będąc głęboko religijną społecznością te ataki na kościoły szokują Greków i poddają w wątpliwość czy imigranci szukający nowego życia w Europie będą chcieli się zintegrować i poddać normom i wartościom obowiązujących w nowych dla nich krajach.
Te nieustanne ataki spowodowały u ludzi z Lesvos, którzy byli nominowani w 2016 roku do Pokojowej Nagrody Nobla, wzrastającą frustrację tą nierozwiązaną sytuacją, która ograniczyła i zmieniła ich życie, sprawiając, że nie czują się bezpiecznie na wyspie, na której kiedyś nie było przestępstw.
Inne zdarzenie, które miało miejsce na Lesvos to: „afrykańscy imigranci wyśmiewający i kaszlący na policję pośród pandemii koronawirusa. Zniszczonych zostało tysiące drzew oliwnych”.
Turcja: 8 Maja jakiś mężczyzna próbował podpalić w Istambule kościół, który był już obiektem ataków w poprzednich latach, między innymi malowano na jego ścianach przepełnione nienawiścią graffiti. Aresztowany przez policję podpalacz powiedział: „Podpaliłem go, ponieważ oni (chrześcijanie) przynieśli koronawirusa (do Turcji)”.
W innym sprawozdaniu omawiającym to zdarzenie napisano: „W Turcji mniejszości takie jak Armeńczycy, Romowie czy wszyscy chrześcijanie, jak też ich miejsca oddawania czci, są od czasu do czasu celami nienawistnych ataków”.
Dwa tygodnie później, 22 maja, w świetle dnia, jakiś mężczyzna wspiął się na płot historycznego armeńskiego kościoła w Istambule, zaczął wyrywać metalowy krzyż, który zrzucił je na ziemię, co zostało uchwycone przez system obserwacyjny.
Mężczyzna bardziej przypominający ubranego na zachodnią modłę hipstera niż islamistę, przed uderzeniem w krzyż, wspinał się na niego, przyglądał mu się przez chwilę, a nawet spojrzał w stronę kamery i przyjął wyzywającą pozycję.
Pakistan: 8 maja po piątkowej modlitwie tłum uzbrojonych muzułmanów wykrzykujących „antychrześcijańskie slogany” uderzył na Trinity Pentecostal Church w Hakeem Pura, usiłując doprowadzić do podpalenia. Postawiony 22 lata temu kościół został zbezczeszczony, zniszczono wielki krzyż i część ściany. Muzułmanin, który stoi za tym atakiem sprzedał wzrastającemu kościołowi ziemię i teraz chce ją odzyskać. Świadek mówi, że tłum: „ po prowokowaniu każdego, kto śmiał się sprzeciwić, uciekł… nie tylko krzyż został złamany, lecz również nasze serca zdruzgotane”.
W oddzielnym zdarzeniu muzułmańscy „chciwcy ziemi” zajęli, zbezcześcili i zaorali przy pomocy traktora groby stuletniego chrześcijańskiego cmentarza. Jak podaje informacja z 22 maja:
„Chrześcijańska społeczność podobno protestowała przeciwko przemocy i usiłowała powstrzymać ten wandalizm. Zostali zastraszeni bronią… Wszystkie, zniszczone groby miały umocowane na nich krzyże… Niektóre domy zajmowane przez chrześcijan zostały zdemolowane a ludzie zmuszeni do ucieczki. Wśród szeroko rozpowszechnionej w Pakistanie dyskryminacji chrześcijan, właściciele nieruchomości należący do mniejszości spotykają się często z niesprawiedliwością w tym z przejmowaniem ziemi i stają się celem kryminalistów. Co więcej, ekonomiczne dysproporcje i religijne uprzedzenia pakistańskich sądów zwiększyły trudności na jakie chrześcijanie napotykają na drodze odzyskania straconej ziemi.
Serbia:
W sobotę, 31 maja, dwóch muzułmańskich migrantów weszło w czasie nabożeństwa do St. Alexander Nevsky Church w Belgradzie i okradło kilku najstarszych wierzących. „Było ich dwóch, weszli do kościoła w czasie trwającej liturgii i ukradli dwa portfele oraz trzy telefony komórkowe”. Lider kościoła dodaje:
„Po wejściu do świątyni rozdzielili się na dwie strony. Gdy ludzie zobaczyli, co się dzieje, udało im się złapać jednego z nich i zabrać mu telefony i ukradzione pieniądze; drugiemu udało się uciec. Zabrał dwa portfele, w jednym było 3.500 dinarów, a w drugim 18.000, cała emerytura pewnej kobiety. Przekazaliśmy tego młodego człowieka policji. To jest zniewaga, czy nie ma nic świętego dla ludzi, nawet liturgia? Okropne”.
Egipt: 30 maja, na dwa dni przez uznaniem przez prezydenta Trumpa Globalnego Dnia Koptyjskiego, egipskie władze zdemolowały jedyny koptyjski kościół we wsi Koum al-Farag, pomimo że stał od 15 lat i służył 3000 chrześcijan. Jak czytamy w sprawozdaniu:
„Zniszczenie kościoła było karą za „przestępstwo” zbudowania pomieszczeń dla szkółki niedzielnej… Jak tylko zaczęła się praca, niektórzy ekstremiści muzułmańscy zaczęli atakować chrześcijan”.
Oddzielny raport o tym zdarzeniu przekazuje:
Zgodnie ze starą islamską tradycja, czy powszechnym prawem, kościoły nie mogą być formalnie uznane ani wystawiać chrześcijańskich symboli, jeśli w pobliżu jest budowany meczet.
Władze zdecydowały się rozwiązać ten problem demolując kościół przy pomocy traktora. Pewien Kopt wspomina:
„Ta decyzja nie była dobrze przyjęta przez chrześcijan więc w proteście pojawili się z na tym terenie z dokumentacją. Niemniej, policja i niektórzy radykałowie zaczęli wyzywać i bić chrześcijan, w tym kobiety i dzieci. Lider kościoła został tak pobity, że stracił przytomność”.
W oddzielnym ataku o wczesnych godzinach ranny 16 maja „mechanik naprawiający klimatyzację wrzucił do wnętrza Virgin Mary Church w Aleksandrii butelkę zapalającą.
Film z kamery zainstalowanej na budynku doprowadził do jego aresztowania. Na szczęście nikt nie został ranny. Niemniej, jest do przewidzenia, że w tym przypadku oskarżyciel wystąpi o uniewinnienie twierdząc, że sprawca tego przestępstwa religijnej nienawiści jest również chory umysłowo. Opierając się na prawnym precedensie nie jest prawdopodobne, aby sprawca poniósł jakiekolwiek konsekwencje swego czynu.
Mozambik: terrorystyczny islamski atak na klasztor. Czterem znajdującym się wewnątrz mnichom udało się ukryć i nie doznali obrażeń, niemniej szpital, który budowali dla sąsiedniej wioski został zniszczony przez uzbrojonych muzułmanów. Jak przekazuje raport z 18 maja:
„Niewiele wiadomo na temat buntowników, jeszcze niedawna poddawano w wątpliwość, czy byli to rzeczywiście islamiści, lecz twierdzili, że walczą o narzucenie szariatu w Płn. Mozambiku… Ten atak na klasztor, w którym zniszczono szpital budowany przez mnichów w wiosce, jest, drugim z najpoważniejszych przeciwko chrześcijańskim celem. W zeszłym miesiącu została zaatakowana również katolicka misja, w tym przypadków również nie było ofiar. Inne społeczności nie miały tyle szczęścia, ponieważ buntownicy zostawili za sobą szlak śmierci i zniszczenia w miasteczkach i wioskach, na które napadali”.
Nigeria: 7 maja, zbombardowano i zniszczona z helikoptera kościół. Budynek był w tym czasie pusty, nie zarejestrowano ofiar. Jak przekazuje lokalny lider:
„Ten helikopter często latał nad naszym obszarem i coś z niego zrzucano. Nie wiedzieliśmy co, lecz wczoraj po południu nadleciał i zrzucono bombę… Kościół Assembly of God został zniszczony , również sąsiedni budynek… Kilka godzin później przez wioskę przeszła grupa około 100 uzbrojonych ludzi. Jedni szli piechotą inni jechali na motocyklach, jeden z nich miał flagę, która nie była nigeryjska, ktoś inny wypowiadał jakieś zaklęcia po arabsku… Ludzie z wioski uciekli… Pytaniem jest kto był w helikopterze i zrzucił bombę?.. Jesteśmy bardzo zmartwieni… Jeśli była to pomyłka sił bezpieczeństwa to powinni się pojawić i wyjaśnić, aby uśmierzyć obawy społeczności.
Algeria: czterech strażników, muzułmanów odpowiedzialnych jest za zdewastowanie kościoła i przewrócenie figury Marii Dziewicy. Jak czytamy w sprawozdaniu:
„W Kaplica Santa Cruz zbudowana z kamieni pozyskanych z góry Mordjadjo, w której jest osadzona, podjęto próbę kradzieży… czterech rabusiów prawdopodobnie przy próbie kradzieży zniszczyło figurę Marii Dziewicy oraz kilka innych świętych pomników po drodze…”
Później okazało się, że to najęci do pilnowania strażnicy byli owymi „rabusiami” odpowiedzialnymi za zbezczeszczenie”.
W dalszej części:
„Chrześcijańska społeczność w Algierii donosi o upokorzeniach, które znoszą tutaj wierni. Wielu chrześcijan potępiło szereg zamknięć na terenie kraju kolejnych kościołów. Kilka ewangelicznych zrzeszeń i organizacji wezwało do zakończenia „wzrastającej presji i zastraszania [chrześcijan] przez algierski rząd”.
Iran: w sobotę, 17 maja, został podpalony chrześcijański cmentarz a stało się to zaledwie 2 dni po tym, jak zapłonął grób biblijnej Estery i Mordochaja w 72 rocznicę utworzenia państwa Izrael. Zniszczenia grobu – świętego miejsca Żydów i Chrześcijan – były minimalne. Kilka innych szczegółów dotyczących spalonego cmentarza jest widoczne na wideo ukazującym dym unoszący się znad murów. W maju została również podpalona świątynia hinduska.
Francja: nieznani wandale powalili ikoniczny żelazny krzyż, który stał na szczycie Pic Saint-Loup od 1911 roku i był widoczny na wiele mil wokół. Zgodnie z informacją z 14 maja:
„O ile w całej Europie wzrasta liczba aktów wandalizmu i profanacji chrześcijańskich miejsc, największa ich liczba ma miejsce we Francji, gdzie kościoły, szkoły, cmentarze i pomniki „są dewastowane, bezczeszczone i podpalane średnio 3 każdego dnia” (na podstawie rządowych statystyk).
Choć tożsamość wandali odpowiedzialnych za ten ostatnią zniewagę nie jest znana, wydaje się, że kraje Zachodniej Europy, w których znajduje się największa ilość muzułmańskich imigrantów doświadcza nieproporcjonalnego wzrostu tych ataków na kościoły i chrześcijańskie symbole. Z badań przeprowadzonych w 2017 roku we Francji – kraju, który ma największą populację muzułmanów w Europie – ilość „islamskich ataków na chrześcijan” wzrosła o 38 procent, z 273 w roku 2015, do 376 w roku 2016, z czego większość miała miejsce w czasie chrześcijańskich świat a „wiele z nich w kościołach i innych miejscach kultu”. Podobnie jest w Niemczech, gdzie w okolicy Bożego Narodzenia 2016 roku 50 publicznych pomników (w tym Jezusa) zostało pozbawionych głów („ściętych”) i połamanych krzyży.
Porwania, gwałty i przymusowe nawrócenia chrześcijanek
Nigeria: Między 23 marca a 30 kwietnia zostało porwanych 6 młodych chrześcijanek i jedna starsza, zamężna. „Jesteśmy zasmuceni informując was o bitwie, w której musimy walczyć – przekazuje 4 maja Hausa Christians Foundation – Pracowaliśmy nad zebraniem informacji o tych tragicznych przypadkach porwań i wymuszonej islamizacji, pomimo że blokada ogranicza nasze wysiłki”.
„Normalną praktyką jest to, że te dziewczęta zostaną zmuszone do małżeństwa, ustawicznie wykorzystywane seksualnie, fizycznie i emocjonalnie. Robimy co w naszej mocy, aby uratować te drogocenne istnienia, lecz nasze starania są ograniczone przez obecną wymuszoną rządową blokadę, która wszystko powstrzymuje… Prostą przyczyną tej niesprawiedliwości i prześladowań jakim jesteśmy poddawani jest nasza wiara w Chrystusa Jezusa.
Od tamtej chwili udało się uratować dwie młode dziewczyny.
Pakistan: Kolejna chrześcijanka została porwana.
Informacja z 2 maja:
„W niedzielę, 26 kwietnia, 14 chrześcijanka… została porwana przez grupę uzbrojonych muzułmanów. Rodzina dziewczynki zgłosiła porwanie i błaga policję o pomoc w odzyskaniu ich córki… Myra Shehbaz została porwana przez muzułmanów, którymi dowodził Muhammad Naqash. Naoczni świadkowie twierdzą, że Myra została zaatakowana, gdy udawała się w niedzielę po południu do domu, w którym pracowała. Porywacze zmusili ją do wejścia do samochodu, mimo że starała się sprzeciwić… Porywacze byli uzbrojeni i wystrzelili kilka razy w powietrze. [Matka dziewczynki ] boi się, że zostanie ona zgwałcona, zmuszona do przejścia na islam, bądź nawet zabita… Szacuje się, że każdego roku około 1000 kobiet i dziewcząt ze społeczności pakistańskich hindusów i chrześcijan jest atakowanych, porywany, zmuszanych do małżeństwa z swymi porywaczami i zmuszanych do przejścia na islam”.
Egipt: Coptic Solidarity, ogranizacja praw człowieka skupiająca się na losie egipskich chrześcijan donosi 22 maja:
„Rdzenni egipscy koptyjscy chrześcijanie są stale narażeni na wzrastające prześladowania ze strony rządu i społeczeństwa… dla przykładu: co najmniej pięć koptyjskich kobiet, w tym małoletnie, zostało prawdopodobnie porwanych w ciągu ostatnich pięciu tygodni, a egipskie siły bezpieczeństwa nie podejmują żadnych wysiłków, aby je odzyskać… Ranya Abd al-Masih, Koptyjka, żona i matka trojga dzieci z miasta na północ od stolicy, Kairu, nadal jest gdzieś w ukryciu pomimo protestów z lokalnego kościoła, który skarży się, na „totalny brak reakcji ze strony władz”.
Austria: Informacja za lokalną prasą:
Graffiti, które wywołało wielkie poruszenie. Napis: „chrześcijanie muszą umrzeć” pojawił się na stacji kolejowej Traisen-Markt. Tym samym stylem zostało napisane powyżej „Allach Akkbar” [sic]. Usuwanie tego napisu już się odbywa, a kosztować ma około 500 Euro.
Uganda: muzułmański mężczyzna poparzył córkę za nawrócenie się na
chrześcijaństwo. W czasie podróży z ojcem, szeikiem (szanowanym starszym) muzułmańskiej społeczności Rehema Kyomuhendo, lat 24, usłyszała Ewangelię i nawróciła się w tajemnicy. W nocy, 4 maja, w czasie, gdy zatrzymali się w mieszkaniu jej ciotki, zadzwoniła do koleżanki, chrześcijanki.
Rehema wyjaśniła później: „Gdy rozmawiała ze mną o Chrystusie rozradowałam się tak bardzo. Gdy ojciec usłyszał jak się cieszę, wstał, wypadł wściekły ze swojej sypialni i zaczął mnie bić i kopać”. Krzyczał również, że „zamierza ją zabić”.
Otworzył kanister na benzynę podpalił kawałki materiału namoczone w paliwie i zaczął nimi przypalać córkę.
Jej krzyki obudziły ciotkę, która obroniła ją przed szeikiem. Z ostatnich informacji wynika, że Rehema będzie musiała spędzić co najmniej miesiąc leczona z „poważnych oparzeń nogi, brzucha, żebra, szyi i części pleców”. Nikt nie „zgłosił tego na policję ze strachu, aby ojciec nie zabił jej”.
Pakistan: Kolejny przykład znęcania się nad chrześcijanami ma związek z COVID-19. 8 maja poinformowano, że „islamski kleryk twierdził, że jego organizacja korzysta z pomocy żywnościowej przeznaczonej dla dotkniętych pandemią chrześcijan. W pakistańskiej telewizji pysznił się z tego, jak potraktował pozbawionego środków do życia chrześcijanina, który przyszedł po pomoc. „… ludzie z jego organizacji zaoferowali mu nawrócenie za żywność, co przyjął”. Zmieniono mu nazwisko na Muhammad Ramadan, co oznacza, że nawrócił się w czasie świętego muzułmańskiego miesiąca. Ten kleryk dodał, że Muhammad następnie pościł (co jest paradoksalne, biorąc pod uwagę, że to przede wszystkim właśnie głód przymusił go do nawrócenia).
Cele jakie stawiam artykułom w tym cyklu są dwojakie:
1) Wewnętrznie, aby dokumentować to, czego nie robią media mainstreamu: muzułmańskie prześladowania chrześcijan.
2) Instrumentalnie, aby pokazać, że takie prześladowania nie są „przypadkowe”, lecz systematyczne i powiązane, to jest, że są ostatecznie zakorzenione w szariacie.
Jak stanie się to oczywiste, każda opowieść dotycząca prześladowań zazwyczaj daje się umieścić w jakimś specyficznym temacie, w tym: nienawiść do kościołów i innych chrześcijańskich symboli; seksualne wykorzystanie chrześcijanek i wrogość wobec kobiet; prawa dotyczące apostazji i bluźnierstwa; złodziejstwo i plądrowanie miejsc pobytu jizya (niemuzułmanów); a nade wszystko oczekiwaniami, że chrześcijanie będą zachowywać się jak zastraszeni dhimmis (obywatele drugiej kategorii); o zwyczajnej przemocy i morderstwach; często w połączeniu ze sobą.
Ponieważ te przypadki prześladowań obejmują różne przedziały etniczne, językowe i geograficzne, od Maroka na zachodzie do Indii na wschodzie, wyraźna będzie jedna sprawa, która je łączy: islam – czy to przez twarde stosowanie prawa szariatu, czy to przez zrodzoną z szariatu nad-kulturę dominacji.
Poprzednie relacje:
POWINNI w końcu posłuchać Jeszua który przed ukrzyżowaniem nakazał swym uczniom kupić miecze.
Czyli broń. tylko tam gdzie uczniowie Jeszua słuchają nakazów swego Pana to jeszcze żyją na bliskim wschodzie. np. Syria. Liban. Jak słuchają zwodzicieli ( co głoszą kłamstwa z kazalnic ) którzy by nawet i diabła do nieba zaprosili, to tak jest. A jak nie maja kasy bo są biedni to pozostaje tylko prosić Boga o pomoc. I niech w końcu zaczną bardziej miłować swoje dzieci niż swych sąsiadów islamistów. Należy się wstawiać za nimi aby Bóg otworzył im oczy i się im samemu objawił, zresztą bardzo wielu Islamistów dzięki osobistemu objawieniu nawróciło się do Jeszua. A o swoje domy wołać aby były zachowane, a my w obliczu prześladowania, abyśmy się nie zaparli Jeszua.