Category Archives: Autor

Autorzy artykułów

Jak przeżywać obecność Pana_1

 

John Fenn

Witajcie.

Mnóstwo rzeczy nauczyliśmy się z filmów i telewizji,czyż nie?

  • Każdy może wylądować samolotem na lotnisku o ile jest ktoś na wieży kontrolnej, kto sprowadzi go na dół.
  • Jeśli główny bohater zna sztuki walki i zostaje otoczony przez 10 chłopa, to chłopaki staną w kolejce do bitki, zamiast zaatakować go wszyscy naraz.
  • Fryzura kobiety, makijaż i szminka zawsze dobrze się trzymają na miejscu pomimo nocy, deszczu, wybuchających bomb czy porodu.
  • Pościel jest tak szyta , że zawsze po jej stronie sięga do pachy, a z jego strony tylko do pasa.
  • Jeśli w nocy odzywa jakiś dziwny dźwięk z dołu z przedpokoju to na pewno rozrabia jakiś bejsbolowy kij.
  • Wszystkie bomby mają wielkie czerwone wyświetlacze, odliczające czas.
  • Jeśli ktoś cię goni to pędź na stację kolejową i biegaj między pociągami – dzięki temu zawsze zgubisz prześladowców.

 Mnóstwo rzeczy nauczyliśmy się z kościelnych i chrześcijańskich konferencji, nieprawdaż?

  • Bóg potrzebuje 3 „zapalonych” i  4 „powolne” pieśni uwielbienia, zanim udzieli jednego proroctwa do zgromadzenia. Co znaczy, że . . .
  • Bóg wie, kiedy jest Jego kolej na mówienie – właśnie w chwili, gdy przebrzmiewa ostatnia pieśń uwielbienia i staje się ono niemal niesłyszalne. Potem, już gdy Pan skończy mówić, wie o tym, że teraz jest czas na ogłoszenia.
  • Przełom w twoim życiu nastąpi, gdy złożysz pieniądze u stóp mówcy stojącego na podwyższeniu.
  • Jeśli krzyczysz i wrzeszczysz, i wydzierasz się z całych płuc, Bóg słyszy znacznie lepiej.
  • Jeśli mówiący uważa, że jest obecny jakiś demon, to wymagana jest najgłośniejsza jak to tylko możliwe modlitwa językami (a jeśli jeszcze do tego wyciągniesz przed siebie swoje ręce, to NAPRAWDĘ przerazisz go).
  • Prawdziwym sposobem wyrażenie pokory wobec usługującego gościa, jest upaść wstecz, gdy on czy ona dotyka bądź popycha cię w czoło. Jeśli potrafisz pacnąć, rzucić się wstecz dla uzyskania dramatycznego efektu to sprowadzi jeszcze większe 'namaszczenie’.
  • Ilość ludzi noszących biblie, marynarkę, butelkę wody jest wprost proporcjonalna do 'namaszczenia’ tego duchownego, jego popularności, statusu i bogactwa.

Tak jak telewizja nie odzwierciedla właściwie życia, tak też wchodzenie do Jego obecności i otrzymywania od Niego nie zawsze są odpowiednio przedstawiane w kościołach. O tym, jak przeżywać Jego obecność na podstawie Pisma oraz z moich doświadczeń, będzie ta seria artykułów.

Continue reading

Kultura uzależniona od „ego”

’Pastor Dave’

 Przeczytałem wczoraj sprawozdanie z badań przeprowadzonych przez Stanowy Uniwersytet Ohio, obejmujący 900 dorosłych w wieku od 18-90 lat, w którym stwierdzono, że amerykańska młodzież pokłada tak wielką wartość w swoim poczuciu wartości własne, że bardziej pragną pochwał i komplementów niż żywności, przyjaźni i seksu! W tym badaniu zauważono również, że to pragnienie przypomina uzależnienie. To jest szaleństwo. Uczestnicy tego badania nie są w ogóle narcystycznie, oczywiście, lecz są bliźniaczo podobni.

Profesor prowadzący te badanie odkrył, że punktem początkowym dla pokolenia amerykan obsesyjnie zajętych wartością własną stała się książka wydana w 1969 roku pt.: The Psychology of Self-Esteem („Psychologia poczucia wartości własnej”). Doszedł do wniosku, że ta obsesja nie tylko będzie się pogarszać: „w miarę jak nowe pokolenie wchodzi w kulturę, która stawia na wartość własną, młodsi Amerykanie spędzają więcej czasu na poszukiwanie sposobu podnoszenia wartości własnej i na tęsknotę za nią, a mniej czasu na myśleniu o innych. Cały czas ten poświęcany na myślenie o sobie, nie tylko ma swój wkład w depresję, lecz powoduje, że społeczeństwo staje się mniej życzliwym i spokojnym miejscem”.

Ten sejsmiczny zwrot, który zaczął się 1969 roku spowodował tsunami Facebooka, Pinterest, YouTube, telewizji reality show oraz kościelnych usług skierowanych na rozwój życia. Wydaje się, że Amerykanie nie są w stanie zaspokoić się prawdą o sobie, wyrażaniem siebie, wypełnianiem siebie, rozwijaniem siebie i obroną siebie. To uzależnienie ma gigantyczny wpływ na społeczność chrześcijan. Wybór uczestnictwa w kościele nie jest już sprawą znalezienia miejsca, gdzie jest nauczane Słowo Boże, gdzie ludzie zmagają się z życiem w taki sposób, który podoba się Bogu. Teraz jest to sprawa znalezienia kościoła, który ma najlepszy program, ulubioną muzykę i działalności.

Amerykańscy chrześcijanie bardziej stali się konsumentami niż praktykami. Szukamy najprzyjemniejszych nabożeństw, najwygodniejszych planów, najbardziej zajmujących prezentacji i programów, które w największym stopniu wypełnią nasze pragnienia. Wydaje się, że jesteśmy przyciągani do tych kościołów, które są najbardziej podobne do świata. Jeśli chodzi o kościół to naszym głównym zmartwieniem nie jest to w jaki sposób możemy usłużyć ciału kościoła, lecz w jaki sposób ciało kościoła może służyć nam.

Kościoły, w których głosi się, że chrześcijanie zasługują na, lub należą się im, dobre rzeczy, szczęście, błogosławieństwo i osobiste spełnienie pękają w szwach. Kościoły, które nauczają o ubóstwie w duchu, narzekaniu na grzech, łagodności, czystości serca i pragnieniu sprawiedliwości mają problemy ze znalezieniem słuchaczy. Czy jesteśmy świadkami spełnienia się ostrzeżenia Pawła, które skierował do Tytusa: „albowiem przyjdzie czas, że zdrowej nauki nie ścierpią, ale według swoich upodobań nazbierają sobie nauczycieli, żądni tego, co ucho łechce, i odwrócą ucho od prawdy, a zwrócą się ku baśniom„.

Nie można równocześnie pragnąć sprawiedliwości i być uzależnionym od siebie

-PLEASE COMMENT on this topic at the following website-

http://www.revivalschool.com/

раскрутка сайта

Miesiąc muzułmańskich prześladowań chrześcijan – sierpień 2012

 Raymond Ibrahim

7 październik 2012

http://www.meforum.org/3352/muslim-persecution-of-christians-august-2012

 Choć wielu ludzi jest regularnie prześladowanych przez islamskie prawo o bluźnierstwie, jedna szczególna sprawa dostała się w sierpniu na nagłówki gazet: w Pakistanie 14 letnia chrześcijanka, Rimsza Masih, została aresztowana z oskarżenia o spalenie Koranu. Szalejący muzułmanie niszczyli domy i kościoły chrześcijan, targali Biblie i niszczyli krzyże, wzywając do wymierzenia jej kary śmierci. Ponieważ ta historia dostała się do międzynarodowych mediów, powszechne międzynarodowe potępienie zmusiło pakistańskie władze do uwolnienia jej ostatnio, nie dlatego, że usunięto prawo o bluźnierstwie, ale dlatego, że znaleziono furtkę w postaci upośledzenia dziewczynki. Islamskie prawo nie pozwala na karanie za bluźnierstwo upośledzonych, bezprecedensowo wystawiając na pośmiewisko duchowego, który ją wrobił.

Ponieważ to zdarzenie wzbudziło powszechne rozruchy przeciwko pakistańskim chrześcijanom i niszczenie ich własności, tysiące opuściło swoje domy i zostało wywłaszczonych. Chrześcijanie z sąsiedztwa Rimszy, w tym kobiety i dzieci, w obawie przed zemstą muzułmanów uciekli do lasu, a inni zostali eksmitowani przez właścicieli domów. Kilku chrześcijan śpiących na ziemi kilka mil od budynków rządu pakistańskiego zdecydowało się na zbudowanie w tym miejscu kościoła i tam zamieszkanie na stałe. „Tu jest ziemia niczyja, niczyj dom. Pozwólcie nam tu bezpiecznie mieszkać”, powiedział jeden z nich. „Oczyściliśmy to miejsce własnymi rękami, położyliśmy pierwszy fundament małego kościoła tutaj. Choć jest to tylko szkielet z trzech gałęzi , jest to święty dom Boga, powinno to być uszanowane” – dodał inny.

Podzielone tematycznie muzułmańskie prześladowania chrześcijan na świecie z czerwca 2012 roku, obejmują (lecz nie są ograniczone do) następujące przypadki, wymienione w kolejności alfabetycznej według krajów, niekoniecznie według stopnia okrucieństwa.

Continue reading

5 znaków Wiary Skupionej na Chrystusie_3

Chip Brogden

Wstęp

Znak 1      – całkowite oddanie Pierwszeństwu Chrystusa

Znak 2     – dążenie do wyższego powołania Bożego

 

 

Znak 3  – Wzrastająca identyfikacja z Chrystusem

Co by było, gdybym ci powiedział, że wszystko cokolwiek myślałeś o sobie jest złe (być może wskutek jakiegoś dziwnego przypadku amnezji). Co by było, gdybym ci powiedział, że naprawdę nazywasz się inaczej i że masz inną rodzinę w innym kraju? A co by było, gdybym powiedział jeszcze ci, że jedynym sposobem na powiązanie się z twoją prawdziwą tożsamością jest odrzucić tą jedyną, jaką znasz?

Czy porzuciłbyś wszystko, co wiesz, aby znaleźć „prawdziwe ja”. Czy nie trzymałbyś się zbyt kurczowo swojej obecnej tożsamości, w której żyjesz?

Duchowa prawda nie jest zbyt odległa od takiego scenariusza. Wszyscy jesteśmy w duchowej podróży, której celem jest ponowne połączenie się z naszym Stwórcą, który zaprasza nas do chodzenia z Nim w relacji miłości. W pewnym momencie zostaliśmy oddzieleni od naszej prawdziwej rodziny i naszego prawdziwego życia w Chrystusie. Zostaliśmy odwiedzeni od prostoty Wiary Skupionej na Chrystusie i poprowadzeni do uformowania tożsamości wokół Wiary Skupionej na Kościele. Celem tego miało być umocnienie i pogłębienie relacji z Bogiem, lecz zamiast tego wprowadzenie religii o Jezusie zatwardziło naszą relację z Nim.

Continue reading

5 znaków Wiary Skupionej na Chrystusie_2

 

Chip Brogden

Wstęp

Znak 1    – całkowite oddanie Pierwszeństwu Chrystusa

 

 

Znak 2   – dążenie do wyższego powołania Bożego

Florence Chadwick była pierwsza kobietą, która przepłynęła Kanał La Manche w obie strony. Jakiś czas po tym osiągnięciu, postanowiła stać się pierwszą kobietą, która przepłynie z Wyspy Katalina na wybrzeże Kalifornii. Po wielu godzinach płynięcia w lodowatej wodzie, odpędzając się do rekinów i walcząc ze zniechęcającą mgłą, zrezygnowała pół mili przed celem. „Gdybym tylko mogła zobaczyć ziemię,– powiedziała – dałabym radę”.

Widzenie celu naszej duchowej podróży jest krytycznie ważne. Bóg ma dla nas cel, lecz ten cel jest często zaciemniany przez mgłę religii. Jeśli nie jesteśmy w stanie dostrzec celu, zrezygnujemy i sięgniemy po coś mniejszego, łatwiejszego. Dokładnie taki jest problem instytucjonalnego kościoła. Ci, którzy mają Wiarę Skupioną na Sobie i Wiarę Skupioną na Kościele w istocie zgodzili się na coś znacznie poniżej pełnego zamysłu Bożego dla nich. Są zadowoleni z osiągnięcia celu minimalnego przy minimalnym wysiłku, lecz nie chcą iść ani trochę dalej.

A zatem te słowa Pawła muszą się wydawać dla nich dziwne: „pędzę ku wyznaczonej mecie, ku nagrodzie, do jakiej Bóg wzywa w górę w Chrystusie Jezusie” (Fil 3:14 BT). Dziwne, ponieważ współcześni, nowomodni i wyglądający na oświeconych członkowie chrześcijaństwa nie „pędzą” do niczego. W ich myśleniu nie ma żadnego powodu ku temu, żeby naciskać na cokolwiek, ponieważ oni już mają to, czego chcieli. Ich cel, ich nagroda, jest całkiem inna od Pawłowych. Oni już osiągnęli cel, podczas gdy Paweł (który był znacznie większy od nich pod względem duchowej mądrości i objawienia) ciągle dąży i naciska pędząc ku celowi.

Bądźmy szczerzy. Jaki jest nagi minimalny cel większości chrześcijan? Bez wątpienia takim minimalnym oczekiwaniem jest pewność tego, że po śmierci pójdą do nieba. Z pewnością nie chcą iść do piekła i mając do wyboru między niebem, a piekłem, większość, co jest zrozumiałe, wybierze niebo.

Continue reading

Połączeni lecz samotni_04

Połączeni lecz samotni_01

John Fenn

Przyszedł do mnie, do gabinetu, pewien młody, bardzo nerwowy człowiek. Skierowałem go na sofę. Byłem dyrektorem szkoły biblijnej a on uczniem, więc myślałem, że ta nerwowość brała się stąd, że był moim biurze. Miał około 18 lat i pamiętam, że na zajęciach siadał blisko, z przodu, po mojej lewej stronie, zawsze uważnie słuchając i robiąc notatki.

Wątpliwości

„Przepraszam, że przeszkadzam, lecz jestem w pana klasie i wydaje się, że mówi mi pan prawdę. Nie chcę żeby to głupio zabrzmiało, czy coś, ale chcę tak naprawdę wiedzieć: Czy cokolwiek z tego jest rzeczywiste?”

Byłem zmieszany: „Co masz na myśli, pytając: „Czy cokolwiek z tego jest rzeczywiste?” Nagle, gdy jasny stał się powód jego podenerwowania, głębia tego pytania uderzyła mnie – on pytał o realność Boga.

Mówił dalej: „Wiesz, no, to wszystko. Czy Bóg jest realny czy kościół jest po prostu showem, przedstawieniem do pobudzania emocji i po to, żeby ludzie dobrze się czuli? Niczego już nie wiem. Chodzi mi o to, że przyjąłem Pana, gdy byłem w średniej szkole na naszej młodzieżowej grupie i naprawdę coś przeżyłem i myślałem, że to było prawdziwe, ale teraz to już nie jestem taki pewien”.

Zapytałem go, dlaczego wątpi, a on odpowiedział, że nie czuje już więcej Boga . Był bardzo zajęty szkołą od 8 rano do południa, był woluntariuszem w dziecięcym kościele w niedziele i pierwszą sobotę miesiąca pracował przy tworzeniu kukiełek dla dzieci na potrzeby tego kościoła, skąd chodzono do biedniejszych dzielnic. Pracował, studiował, prowadził społeczną działalność, lecz nie czuł już więcej wewnątrz obecności Boga.

Continue reading

Pożegnaj się z mentalnością giermka

J. Lee Grady

Tłum: B.M.

Aby wyszkolić nowe pokolenie do służby, musimy wyzbyć się pychy i pretensjonalności.

Mój przyjaciel Charles potrzebował mentora. Chciał się dowiedzieć jak usługiwać, więc poprosił starszego pastora o wyszkolenie. Pastor zgodził się, ale Charles szybko zorientował się, że człowiek potrzebował służącego, nie ucznia. Charles stał się giermkiem.

Ten człowiek nigdy nie wziął Charlesa na wizyty do szpitala, nie zaangażował do żadnego zadania w służbie i nie modlił się razem z nim. Zamiast tego Charles miał nosić jego teczkę, przynosić kawę i zabierać stroje do pralni bez żadnego wynagrodzenia. W tym przypadku słowo ‘giermek’ to uduchowiony odpowiednik  ‘niewolnika’.

Ten dziwaczny trend stał się popularny w kościołach 20 lat temu, ale nadal kwitnie. Jest atrakcyjny dla niepewnych siebie przywódców, którzy potrzebują otoczenia pozwalającego im poczuć się kimś ważnym. Niektórzy pastorzy wyznaczają nawet stażystów, którzy służą jako ochroniarze w ciemnych okularach i ukrytą bronią. Ci młodzi ludzie są poinstruowani, aby utrzymywać innych z dala od pastora, tak, żeby ten nie musiał z nikim rozmawiać po nabożeństwie (bo przecież biedny kaznodzieja może być „pozbawiony swojego namaszczenia” jeżeli zbrata się z pospólstwem).

Przepraszam, ale tu robi mi się niedobrze!

Continue reading